Jejciu, nie spodziewałam się, że aż tyle osób mnie poczytnie i odwiedzi

Straaaasznie mi miło, że ktoś zagrzewa do walki!
Moje adaśki są w sumie przeznaczone do biegania, ale nie wiem co to za model i trudno określić - pod spodem tylko napisali SpeedGrip. Wyglądają dokładnie tak:
Znalazłam jakiś opis, to niby cośtam amortyzacji jest. Na pewno będę starała się zadbać o coś lepszego, zwłaszcza że z psem też muszę mieć w czym chodzić :D
5km biegam w jakieś 35minut jak kolano pozwala, marszobiegowanie dopiero teraz z powodu właśnie tej kontuzji - podjadam galaretę z kurczaka i artrostop, bandaż i jest poprawa. Rewelka to to nie jest, ale dla mnie w ogóle cud
Dziękuję za ciepłe przyjęcie i dzisiaj biegnę trasę życia

Jakkolwiek to "tylko" 7km dla mnie to życiówka, a potem sauna u teściów

Trzymajcie kciuki żeby mnie po drodze nie musieli zbierać :D Trasa fajna, bo większość po ścieżkach przy jeziorkach, czyli nie asfalt - ciekawe czy się nie zgubię
