Strona 1 z 4
pixos - komentarze
: 08 lut 2011, 18:51
autor: topcat
No proszę, proszę
cel na maraton ambitny - nie ma co
Trzymam kciuki . Od powrotu z nart też odświeżę blog (czas najwyższy)
Będzie co śledzić -!
pozwodzenia
tc
Re: pixos - komentarze
: 08 lut 2011, 19:01
autor: pixos
Dzięki. Widzę, że przynajmniej jeden kibic się znajdzie. A co do Twojego bloga, to faktycznie od jesieni trochę tam pusto. Czas by to poprawić.
Pozdrawiam

Re: pixos - komentarze
: 21 lut 2011, 23:13
autor: szy
Cel wydaje się bardzo ambitny, do MW2010 się długo przygotowywałeś? Jaki tygodniowy kilometraż sobie zakładasz?
Re: pixos - komentarze
: 22 lut 2011, 08:35
autor: pixos
Trzeba stawiać sobie ambitne cele

To 3:30 wziąłem trochę z powietrza, sugerując się wynikami z poprzedniego roku. Przypuszczam, że gdybym nie zaczął za ostro w MW 2010 (celowałem właśnie w okolice 3:30), to udałoby się skończyć w 3:45-3:50. A tak od 30 km miałem lekki zgon i skończyło się na 3:58.
Do pierwszego maratonu przygotowywałem się jakieś 3 miesiące, oczywiście mam na myśli bieganie wg planu treningowego do maratonu. I najpewniej zabrakło mi wybieganych km, żeby uzyskać lepszy wynik. Na razie do czerwca zamierzam przygotować się do dystansów 5-10 km i w tym czasie chcę robić 50-60 km/tydz. Potem na podstawie tych wyników zobaczę, na co mogę liczyć na jesieni w MW. Jeżeli zejdę w przedział 40-42 na dychę, to 3:30 powinno być osiągalne. A od czerwca zwiększę dystans do 70-80 km/tydz i zrobię 15-tygodniowy plan pod kątem maratonu, ustalając tempa treningowe na podstawie wyników z dychy.
To tyle jeśli chodzi o plany. Teraz tylko trzeba zdrowia i czasu, żeby je zrealizować.
Pozdrawiam.
Re: pixos - komentarze
: 22 lut 2011, 09:33
autor: Alexia
pixos pisze:gumą mambą podebraną córce
Jak mogłeś?!
Dzieci to niebezpieczna sprawa. Wiecznie przez nie po domu walają się słodycze. I jak tu dbać o wagę?

Re: pixos - komentarze
: 22 lut 2011, 09:49
autor: pixos
Miała całą duża paczkę, więc nawet nie zauważyła, że jedna zniknęła. Poza tym potraktowałem to jako formę poświęcania z mojej strony - słodycze zdrowe nie są, a ja, jakby nie było, uratowałem ją przed tą gumą. I tej wersji będę się trzymał ;-D
Re: pixos - komentarze
: 22 lut 2011, 15:21
autor: Aśka
pixos pisze: potraktowałem to jako formę poświęcania z mojej strony - słodycze zdrowe nie są, a ja, jakby nie było, uratowałem ją przed tą gumą. I tej wersji będę się trzymał ;-D
padłam

Re: pixos - komentarze
: 22 lut 2011, 21:24
autor: Alexia
To bardzo dobra wersja.
Ja właśnie uratowałam moje dzieci i zjadłam dwa lizaczki

.
Re: pixos - komentarze
: 22 lut 2011, 21:47
autor: pixos
No to kontynuując ten tok myślenia, okazałem się dziś wyrodnym ojcem. Nie podebrałem jej niczego

Re: pixos - komentarze
: 03 mar 2011, 22:38
autor: PATATAJEC
Hehe... Napociłeś się nad pluginem. Niestety trzeba przez to przejść, żeby potem było szybko
(2"p.1' + 1"p.30" + 30"p.30")
wkradły Ci się mikrobłędy w ' i "
Pozdros!
Re: pixos - komentarze
: 03 mar 2011, 22:40
autor: mimik
heh.. welcome in da clab! patatajcowe plugin'y

Re: pixos - komentarze
: 04 mar 2011, 06:26
autor: pixos
PATATAJEC pisze:Hehe... Napociłeś się nad pluginem. Niestety trzeba przez to przejść, żeby potem było szybko
(2"p.1' + 1"p.30" + 30"p.30")
wkradły Ci się mikrobłędy w ' i "
Pozdros!
Faktycznie, wyszło, że biegałem jedno- lub dwu sekundowe odcinki na minutowej przerwie

poprawione.
Re: pixos - komentarze
: 07 mar 2011, 21:12
autor: Alexia
Gratulacje Pixos! Dwie córki, to fajna sprawa

.
A co do imienia, to rodzice mojego znajomego zrobili tak: pierwsze imię to to wybrane przez starszego brata, drugie przez rodziców. W końcu i tak wszyscy używają drugiego.
Re: pixos - komentarze
: 08 mar 2011, 09:18
autor: pixos
Dzięki. Oczywiście, że dwie córy to fajna sprawa, tylko, że będę musiał poradzić sobie w mniejszości - 3 na 1, może być ciężko

Re: pixos - komentarze
: 08 mar 2011, 10:13
autor: Alexia
Więc dla równowagi u mnie w domu są dwa kocury

.