Strona 1 z 1

mdj - komentarze

: 20 sty 2011, 20:48
autor: mdj
Gdyby ktoś miał ochotę do komentowania, zapraszam :)

Re: mdj - komentarze

: 20 sty 2011, 21:07
autor: runner2000
Miłe początki.Trzymam kciuki.

Re: mdj - komentarze

: 20 sty 2011, 21:36
autor: Raul7
TRZYMAM

Obrazek

Re: mdj - komentarze

: 20 sty 2011, 23:39
autor: mimik
mianowicie sztywnieją mi mięśnie w okolicach stawu skokowego i piszczeli. Muszę przejść w marsz żeby minęło, i dopiero potem mogę dalej biec. Dziwne, nigdy przedtem czegoś takiego nie miałem.
typowe sprawy dla początkujących.. tez to przechodziłem.. możesz dalej biegać, ale nie dociskaj zbyt mocno, pamiętaj o spokojnym początku, daj rozruszać się mięśniom. biegaj na luzie bez spinania..

Re: mdj - komentarze

: 23 sty 2011, 14:32
autor: justmario
Fajnie się zaczyna; będę tu zaglądał i kibicował Ci w Twoich poczynaniach.

Re: mdj - komentarze

: 02 lut 2011, 00:19
autor: Aśka
ja w kwestii tej ewentualnej dziesiątki: zapisz się koniecznie :) mi zapisanie się na zawody dało pierwszego konkretnego motywacyjnego kopa - i biegałam regularnie, aż miło ;)
także bardzo bardzo polecam ;)

Re: mdj - komentarze

: 02 lut 2011, 22:23
autor: mdj
Aśka pisze:ja w kwestii tej ewentualnej dziesiątki: zapisz się koniecznie :) mi zapisanie się na zawody dało pierwszego konkretnego motywacyjnego kopa - i biegałam regularnie, aż miło ;)
także bardzo bardzo polecam ;)

Właśnie czekam na info na temat biegu :) Sam nie mogę się doczekać, mam ambicje zejść poniżej 1:00:00 ale kij wie jak to będzie. Jednak sam fakt minięcia mety będzie dla mnie czymś rewelacyjnym - niedawno 500 m biegu to była dla mnie katorga.

Re: mdj - komentarze

: 07 lut 2011, 12:25
autor: sumostar
hej,
co do pomyslu biegania z audiobookiem to sprobowalem w sobote, nagralem sobie Alchemika Paulo Coelho i w droge,
bieglo sie bardzo przyjemnie wiec chyba wlacze to czesciej do swojego biegania... ksiazke wczesniej czytalem wiec
odswiezyla sie, ciekawe jak sie bedzie bieglo z jakas nowa, wciagajaca pozycja :)

Re: mdj - komentarze

: 07 lut 2011, 21:48
autor: mdj
Próbowałem z radiem, próbowałem z mp3, a teraz z audiobookiem. Stwierdzam, że nie ma nic lepszego niż książka, co sprawdza się szczególnie w momentach kryzysu, kiedy nogi odmawiają posłuszeństwa :)

Re: mdj - komentarze

: 05 mar 2011, 11:47
autor: sumostar
co do muzyki to w szczegolnosci na poczatku mi sie rzeczywiscie bardzo przydawala, jej
rola jest dla mnie nieoceniona w tej fazie, ale wraz z postepami musze powiedziec ze coraz
czesciej wieksza radosc sprawia mi bieganie bez muzyki, sluchanie otoczenia, myslenie itp..
na poczatku tak jak piszesz aby pobiec troche dalej/szybciej itp muzyka
dzialala motywacyjnie

Re: mdj - komentarze

: 01 kwie 2011, 15:12
autor: szymon_szym
Od dłuższego czasu zmagam się z tą kontuzją. Tym bardziej trzymam kciuki za powrót do zdrowia :)

Re: mdj - komentarze

: 06 kwie 2011, 22:29
autor: sumostar
powodzenia w bieganiu po kontuzji, mi udalo sie
zrealizowac pierwszy cel i jestem mega szczesliwy,
trzymam kciuki za udane bieganie i dobre czasy i
przedewszystkim brak kontuzji :)