goldie77 - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To Maćku dziękuje jestes już 3 osobą z tego forum co przebiegła ze mna pierwsze 10 km. Dziekuje za wspólny trening. Mówiąc po biegowemu to ty dziś miałes 80 minut WB 1 ja jako słabszy mialem 80 minut WB 2.
Tompoz
Tompoz
Tompoz
-
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 26 sie 2010, 21:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gratuluję złamania dychy. Jako również początkujący mogę powiedzieć, że jest to ważne wydarzenie. Nagle okazuje się, że dystans staje się oswojony, a odległości wydają się jakby mniejsze. Są i inne odległości, których pierwsze przebycie daje sporą satysfakcję, np. 15 czy 20 km, ale zrobienie po raz pierwszy dwucyfrowego wyniku smakuje znacznie lepiej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Gratuluje pierwszej dyszki. Napisz jutro jak zakwasy
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
luzik - zakwasów brak - to dobrze ?Maurice pisze:Gratuluje pierwszej dyszki. Napisz jutro jak zakwasy
znaczy że co - nogi mam przyzwyczajone do wysiłku czy jak ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie masz zakwasów bo w twoim przypadku to było prawdziwe WB 1 80 minut WB 1 80 minut uczenia organizmu przemina tłuszczowych. Jak gadalismy podczas biegu tropche potrenuje to pykniemy 15 itd. itd.goldie77 pisze:luzik - zakwasów brak - to dobrze ?Maurice pisze:Gratuluje pierwszej dyszki. Napisz jutro jak zakwasy
znaczy że co - nogi mam przyzwyczajone do wysiłku czy jak ?
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
robić swoje i czekaćgoldie77 pisze: Coraz bardziej frustruje mnie fakt że zostałem na tempie 6:20 na km i nie mogę zejść poniżej - mówię o stałym tempie tak aby móc pobiec równym tempem całe 5km.
Co zrobić żeby biegać szybciej ? I to nie do końca jest sprawa nóg - bo nogi wytrzymają większe tempo - chodzi o serce i płuca. Przy szybszym tempie jestem w stanie przebiec może ze 2,5 i będę dętka... co robić ?
cierpliwości życzę i cieszę się że biegasz mimo aury
pzdr
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
dzięki stary i skoro mówisz że trzeba biegać i być cierpliwym - będę - jak widzisz wprowadziłem do swojego biegania przynajmniej raz w tygodniu wybiegania dłuższe - 10 km, to chyba dobrze nie ?Maurice pisze:robić swoje i czekaćgoldie77 pisze: Coraz bardziej frustruje mnie fakt że zostałem na tempie 6:20 na km i nie mogę zejść poniżej - mówię o stałym tempie tak aby móc pobiec równym tempem całe 5km.
Co zrobić żeby biegać szybciej ? I to nie do końca jest sprawa nóg - bo nogi wytrzymają większe tempo - chodzi o serce i płuca. Przy szybszym tempie jestem w stanie przebiec może ze 2,5 i będę dętka... co robić ?
cierpliwości życzę i cieszę się że biegasz mimo aury
pzdr
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
goldie żyjesz?
wiosna za pasem, czas łamać 50minut
póki co w niedzielę pokaż jak trzaska 30minut
pzdr
wiosna za pasem, czas łamać 50minut
póki co w niedzielę pokaż jak trzaska 30minut
pzdr
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
cześć,Maurice pisze:goldie żyjesz?
wiosna za pasem, czas łamać 50minut
póki co w niedzielę pokaż jak trzaska 30minut
pzdr
żyję miałem sporą przerwę (1,5 tygodnia) w bieganiu bo choroba i inne takietam życiowe sprawy.
ale wracam do biegania, w tym tygodniu już 6 i 11 zrobiłem - 11 to dzisiaj nawet z Tompozem
W niedzielę 30 nie złamię nie jestem wybiegany jeszcze, ale chciałbym poprawić swój poprzedni wynik.
Co do 50... policzyłem wszystko, za i przeciw i .... słabo będzie z tym planem, zobaczymy jednak bo próba będzie
dzięki za wsparcie !
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 401
- Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
kazdy na silowni sie poci duzo bardziej;p. nie wieje Ci zaden wiatr wiec nic Cie nie schladza.. jesli moge wiedziec to jaka jest cena jednorazowego wejscia/karnetu (nie wiem co masz) na ten fitness w Manu..
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
ja wszedłem na to 1 razowe wejście które rozdają.koreek pisze:kazdy na silowni sie poci duzo bardziej;p. nie wieje Ci zaden wiatr wiec nic Cie nie schladza.. jesli moge wiedziec to jaka jest cena jednorazowego wejscia/karnetu (nie wiem co masz) na ten fitness w Manu..
ale chyba normalnie się płaci 20-25 zeta