Strona 1 z 7
Tompoz - komentarze
: 19 paź 2009, 21:15
autor: Adam Klein
Tompoz - duże uznanie za otwartość. Powodzenia.
Re: Tompoz - komentarze
: 19 paź 2009, 21:39
autor: gasper
Adam Klein pisze:Tompoz - duże uznanie za otwartość. Powodzenia.
motywacje masz, jak zdrowie dopisze to dasz rade - w zeszłym roku miałem jeszcze wyższe BMI a teraz mam 24

Re: Tompoz - komentarze
: 19 paź 2009, 22:14
autor: gasper
niepotrzebnie też pilnujesz aby trening był tlenowy - przy takim bmi nie ma to znaczenia - ważne, żeby palić kalorie; szybciej biegniesz - więcej palisz
: 20 paź 2009, 07:50
autor: cafe
Trzymam kciuki, w grupie raźniej, a prowadzenie bloga potrafi naprawdę motywować

: 20 paź 2009, 12:43
autor: ooco
o! ciekawe! zobaczymy teraz jak "tompozowe mądrości", które najmądrzejszy w Polsce kolarz rozsiewa po całym biegowym internecie sprawdzą się w praktyce.
: 20 paź 2009, 13:33
autor: barte
zaczynalem z podobnym tempem i w 3 miesiace z 95.5kg zrobilo sie 83.5 bez zadnych cudownych diet czy pigulek - jedz mniej niz dotychczas a dla organizmu bedzie to wystarczajacy szok zeby z rozpedu spalic pare kilo + oczywiscie wolne truchciki 3 razy w tygodniu.
na slodko jedz tylko rano a nigdy na noc, jesli lubisz cole to sprobuj zero - zero roznicy wg wielu osob.
z czasem organizm sam sie przestawi w tryb eco (glod sie zmniejszy) a dzieki biegom bilans ciagle bedzie ujemny.
u mnie tak to jakos działa(ło)
na pewno Ci sie uda!
: 20 paź 2009, 23:05
autor: mimik
życze koledze kondycji i zdrowia... a co do biegania, maksyma- spiesz sie powoli i dokładnie

: 21 paź 2009, 01:19
autor: mig
A ja "Tompozowe mądrości" - jak to nazwał ooco - zawsze czytam z uwagą. Uważam, że choć forma przekazu mogłaby bywać bardziej przejrzysta, to merytoryczna wartość owych "mądrości" zawsze jest wysoka. Można się z kolegą Tompozem zgadzać lub nie, ale czytać go warto - tym bardziej cieszę się z jego blogowania na naszej stronie.
Powodzenia, Tompoz!
: 21 paź 2009, 08:44
autor: piotrek79
To może być bardzo ciekawy blog!!!
Czekam na kolejne wpisy
: 21 paź 2009, 10:27
autor: Adam Klein
Widzisz Tompoz ilu masz kibiców ?

: 21 paź 2009, 18:18
autor: tompoz
okej
Tompoz
: 21 paź 2009, 22:09
autor: Adam Klein
Przeniosłem post maneatera do nowego wątku żeby mógł tam się bez ograniczeń uzewnętrzniać, tu nie jest na to miejsce.
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15812
: 28 paź 2009, 20:55
autor: mimik
tompoz pisze: Czas da odpowiedz czy mieśniobóle to idzie wileka forma skok jakościowy czy to efekt choroby.
wystrzegaj się przetrenowania... zadajesz pytanie,a nie lepiej byłoby zacząć działać... myśle, że powinienes troche zmniejszyć czasowo swoje treningi... troche szybko rzuciłeś się na prawie godzine treningu na raz, nie lepiej byłoby zacząc 20- 30 min przez jeden miesiąc, tak żeby świadomie unikać zmęczenia, a tylko przywyczaić mieśnie... wiem, że wyniki badan przerażają i świeta bożego narodzenia blisko...
: 28 paź 2009, 22:16
autor: tompoz
kolego Mimik dziekuje za radę, ale pozwole się znia nie zgodzić. To co teraz robie to jest wyważenie mojej aktualnej wydolności samopoczucia itd. Jak widzisz biegam tlenowo na tętnach średnich 143-150 przy moim hr max. 190. Najiwkesze jakie tętno miałem przez te 7 treningów to 167. Jak widzisz stosuje forme treningu marszobiegiem by unikać duzych tętn. A to że teraz mam miesniobóle to jak pisałem bardzo mnie cieszy zawsze miesniobóle u mnie poprzedały skokowy skok formy. Myślałe że ten skok nastapi już po 2 dniacj wolny, dziś od rana w pracy czułem spreżynkę wnogach moc.......... ale wieczoram na treningu nogi były sztywne obolałe od razu, miałem miesniobóle. Ja znam swój organizm i przekonasz się za 7-10 dni dostane skokowy wzrost formy. Wrócimy wtedy do tematu. Proponujesz mi 20-30 minutowe treningi................. ciezko to nazwać treningiem. I jak pisałem wpoście czas da odpowiedz.
Pozdrawiam Cie i dziekuje za zabranie głosu.
Tompoz
: 28 paź 2009, 23:22
autor: maneater1
Ja od kilku dni oczekuję na "skokowy wzrost formy " kolegi Tompoza .I jak na razie nie mogę się doczekać.No i jestem pod wrażeniem niesamowitych "osiągnięć" kolegi Tompoza na polu odchudzania. Ciekawe czy kolega Tompoz kiedyś słyszał o odwodnieniu ? Chyba nie....