Strona 1 z 4

Balbazuar - Komentarze

: 17 wrz 2009, 23:29
autor: Adam Klein
Balbazuar - możesz objaśnić co to za trening robiłeś?

Trening:
15' Rozgrzewka
4x(10'+5') Interwały


Tzn jak długi i jak intensywny był odcinek biegowy i jak długa i jaka przerwa ?

: 18 wrz 2009, 09:29
autor: Balbazuar
10 minut biegu jak dla mnie "intensywnego" - biegam bez pulsometru więc trudno okreslić. Tempo zawrotne nie jest, ale o rozmowie czy nawet mówieniu urywanymi zdaniami za bardzo nie ma mowy, a po trzeciej minucie biegu z nadzieją zaczynam spoglądać na zegarek ;)
Następnie 5 minut szybkiego marszu
I tak cztery razy....

: 24 wrz 2009, 22:32
autor: PATATAJEC
Hej! Posiłkujesz się jakimiś tabelami podczas zliczania przejedzonych kalorii? Chciałbym sobie podliczyć ile jem, ale perspektywa spisywania wszystkiego i siedzenia z kalkulatorem pół godziny mnie odstrasza... Może masz jakiś efektywny sposób na szybkie obliczenia?

: 25 wrz 2009, 11:18
autor: Balbazuar
Wklepuje sobie na piechotkę do arkusza kalkulacyjnego. Początkowo było to dość nużące, ale szybko okazało się, że pozycje zaczynają się powtarzać i pozostało samo ctrl+c, ctrl+v ;)

Pozdrawiam

: 25 wrz 2009, 14:17
autor: PATATAJEC
Dzięki! Jednak w końcu muszę poznać Excela, a myślałem, że mi się upiecze :)

: 27 wrz 2009, 01:39
autor: PATATAJEC
Powodzenia na jutrzejszym biegu!

: 27 wrz 2009, 07:47
autor: Balbazuar
Dzięki, już za kilka godzin przekonam się co z tego wyjdzie ;)

: 27 wrz 2009, 10:56
autor: OlekB
Trzymamy kciuki, dieta twoja jest ~ok jak narazie ;)

: 27 wrz 2009, 16:32
autor: PATATAJEC
Great job soldier! Fajnie, że zdecydowałeś się pobiec zawody i udało się zmieścić (z nawiązką) w zakładanym czasie! Ja na 10 km bym się nie porwał, bo jeszcze nie przebiegłem nawet takiego dystansu :) ... Ale w przyszłym roku na 10 km biję 45 minut :D

: 27 wrz 2009, 22:30
autor: Balbazuar
Hmm.. czy mi się przyśniło, czy z tego wątku zniknęła jedna odpowiedź?

Dzięki za ciepłe słowa.

Patatajec: Jestem ten sam rocznik, tego samego wzrostu, zaczynałem w czerwcu czyli tak samo jak Ty (gdyby nie to, że zrobiłeś sobie przerwę ;)
Tyle tylko, że ja w porównaniu do Ciebie biegam obwieszony u pasa dwoma 5-kilogramowymi tobołkami. Talentem sportowym zdecydowanie nie jestem. Więc skoro ja dałem radę to i Ty dasz ;)

Trening może i jest do dupy ale póki co przynosi oczekiwane efekty a całośc sprawia mi kupę radości. Postępy (i to jak na moje oczekiwania duże) są, kontuzji brak (odpukac). Jak postępów nie będzie to wtedy zaczne zastanawiac sie co dalej i jak.

A Dieta.. cóż. Po prostu wywaliłem śmieci, staram się jeśc więcej drobnych posiłków, wybierac produkty mało przetworzone i kończyc obzarstwo przed 19. I czego bym nie robił na pewno będzie to zdrowsze niż przed "dietą".

: 27 wrz 2009, 23:16
autor: Adam Klein
Tak, zniknęła bo jej konsekwencją byłaby awantura włącznie ze słownictwem niecenzuralnym.

: 28 wrz 2009, 12:06
autor: maneater1
Jak widać administrator tego forum ma umiejętność przewidywania przyszłości ( a przynajmniej tak mu się wydaje ).....

: 19 paź 2009, 11:59
autor: cafe
GRATULACJE !!!

Ja na razie kompletnie nie jestem gotowa aby pobiec półmaraton ...

Balbazuar pisze: A teraz czuję, że przez najbliższe trzy dni nie będę w stanie zejść po schodach....
http://www.youtube.com/watch?v=m-hCuYjvw2I

: 19 paź 2009, 13:04
autor: Foo
Mistrz film :D moj bohater jest na koncu ;) (moja ostatnia "kontuzja" - nigdy wiecej bawelnianych koszulek na mrozie)

: 19 paź 2009, 17:30
autor: Balbazuar
GRATULACJE !!!
Ja na razie kompletnie nie jestem gotowa aby pobiec półmaraton ...
Dzięki, szczerze mówiąc ja też nie do końca byłem pewien czy jestem gotowy.

A film, cóż.. samo życie, choć wdało się parę przekłamań :) Wejście po schodach nie stanowi aż takiego wyzwania - dużo gorzej jest ze schodzeniem. Mieszkam na czwartym piętrze więc po schodach schodzę... tyłem :> W międzyczasie muszę trzy razy zapalać światło.
nigdy wiecej bawelnianych koszulek na mrozie
E tam.. plastry czynią cuda. Plastry i jakieś prochy na sraczkę podstawą startu w maratonie/półmaratonie.

Pozdrawiam