Strona 7 z 58
Re: rocha - komentarze
: 11 cze 2017, 17:15
autor: beata
rocha pisze:beata pisze:...wywrotowej natury...
W wioślarstwie wywrotowość mocno niewskazana...
Jeszcze bardziej nie wskazana na rowerze, blizn na łokciach i kolanach już nie liczę ... w wioślarstwie przynajmniej miękko się ląduje ...
Kania ruda, piękny ptak.
A ja i tak najbardziej lubię jemiołuszki, szczygły i gile. Niby drobiazg, a wdzięczny, niestety tych ostatnich od lat już nie widziałam ... za to - ciekawostkowa - przed dwie czy trzy zimy nad zarośniętym potokiem w moich okolicach widywałam zimą ... zimorodka, serio. Ot, taki przykład, że przyroda niewiele sobie robi jednak z człowieka, a właściwie robi - co chce.
Re: rocha - komentarze
: 11 cze 2017, 23:21
autor: rocha
beata pisze:...nie wskazana na rowerze...
Najgorzej, gdy się zaśnie...
Wiesz, ja też wolę ptaszki zwyczajne, ulubione to pliszki. Kania to taka atrakcja. Trochę jak z kwiatami, można się zachwycać wymyślnymi mutantami, a i tak najładniejsze są stokrotki.
Re: rocha - komentarze
: 12 cze 2017, 10:25
autor: beata
Na moich studiach chodziło się "na ptaki".
Dwa czy trzy razy też się na taką wyprawę zabrałam. Było to tak dawno, że już nie pamiętam, o co bardziej mi wówczas chodziło - o te ptaki, czy o kolegów z lornetkami
. Ale coś tam "upolować" też się udało, oprócz batalionów i innych bekasowatych także bąk huczał tuż obok w kępie trzcin, to chyba najfajniejsze wspomnienie.
Jeden z kolegów ma chyba mniej fajne wspomnienia, bo pamiętam, że raz uparłam się, aby przejść na skróty przez pokrzywy po szyję. Myślałam, że strefa pokrzyw będzie węższa, a okazało się, że brnąć trzeba było ze 30 metrów, a kolega miał koszulkę z krótkim rękawem ... później długo mi te pokrzywy wypominał.
.
Re: rocha - komentarze
: 12 cze 2017, 22:42
autor: rocha
łono natury jest dobre na zdjęciach
Re: rocha - komentarze
: 14 cze 2017, 07:49
autor: beata
rocha pisze:łono natury jest dobre na zdjęciach
Zatem udaję się na łono natury.
Zdjęć nie będzie, będą "momenty", zadania oraz wyzwania. Mam nadzieję, że nie będzie za zimno, w sobotę może pośnieżyć ...
Tak tak, to nie będą wczasy pod palmami, a stres jest spory!
Życzę udanych treningów okołodługoweekendowych.
Re: rocha - komentarze
: 15 cze 2017, 09:29
autor: rocha
Miłego odpoczynku!
Re: rocha - komentarze
: 25 cze 2017, 07:58
autor: beata
rocha pisze:Miłego odpoczynku!
Odpoczynkiem trudno to nazwać, ale reset był
.
W górskim wspinaniu najbardziej męczące jest wyciąganie przesztywniających się lin.
14h na nogach, no no. Jednak łatwiej chyba spędzić 14 minut na bieżni, robiąc w tym czasie 5k
.
Gratulacje!
Re: rocha - komentarze
: 25 cze 2017, 09:35
autor: b@rto
Gratulacje rocha. Czekam na relację.
Re: rocha - komentarze
: 25 cze 2017, 12:54
autor: rubin
To jednak cały dystans, no proszę, myślałam, że zdecydujesz się na polówkę.
14 godzin to kawał czasu, trzeba to naprawdę lubić.
Gratulacje? tzn, zadowolony?
Re: rocha - komentarze
: 25 cze 2017, 16:15
autor: rocha
5km w 14' to bym chyba jednak dłużej opisywał...
Relację na pewno napiszę. Niezwłocznie, gdy przybledną bolesne wspomnienia.
Pobiegłem cały dystans. Tam jest taka opieka na trasie, że nie ma strachu...
Re: rocha - komentarze
: 25 cze 2017, 20:38
autor: rocha
Ale, ale!
Gdzie byłaś, Beato, nie trzymaj w niepewności.
Krótko, czyli Europa.
Zimno i przesztywnione liny, czyli Alpy, Pireneje, Trole.
W naszych Tatrach Wysokich też coś takiego mogło się wydarzyć.
Chyba, że stać Cię na szybką akcję na McKinleyu
No gdzie?
Pewnie w Dolomitach.
Re: rocha - komentarze
: 26 cze 2017, 08:46
autor: beata
Heh, o Trollach to najwyżej czytam i od samego czytania jest mi zimno. Na czytaniu zatem poprzestanę
.
W Alpy jeżdżę od kilku lat, ale w połowie lipca, więc jeszcze mam trzy tygodnie.
Pireneje w sferze bliżej nieokreślonych planów.
Tym razem byłam tam, gdzie najbliżej, a gdzie bywam jednak najrzadziej - w Tatrach. A złośliwa lina przesztywni się wszędzie
.
Najfajniejsze w tych górach jest jednak to, że po tygodniu napierania i bycia w dość spartańskich warunkach, zwykła jajecznica i chleb z masłem smakują bosko, a pochłania się je w minutę, bo rezerwy dawno wyczerpane. Dla takich chwil warto żyć!
Czekamy na relację z Sudecki Setki.
Re: rocha - komentarze
: 02 lip 2017, 18:45
autor: katekate
uwielbiam cię czytać
powodzenia w tri!
Re: rocha - komentarze
: 02 lip 2017, 19:17
autor: Jaca_CH
rocha pisze:Kąpielówki mam, rower mam, buty mam.
W tych triathlonach to oni podobno startują w jakichś piankach. Ale kąpielówki zabierz
, bo przed rowerem te pianki zdejmują
Też lubię poczytać. Tak inaczej
Nie wszystko rozumiem
, ale czytam
Re: rocha - komentarze
: 02 lip 2017, 22:30
autor: rocha
Nawet nie sądziłem, że jestem aż tak łasy na pochwały. Dziękuję!
Taka gumowa pianka, to będzie moja tajna broń, nauczę się triatlonić bez niej, a potem, jak włożę na zawodach, to wszystkich prześcignę.
Czasem, gdy czytam swoje stare wpisy, to też otwieram szeroko oczy i drapię się w przedziałek.
Cóż, prawda czasu, prawda ekranu.
Ale nie pamiętam, żebym zmyślał.