panucci10 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:
To moje dzisiejsze tempo prawie 5:00/km troche mnie zmeczyło a co dopiero jakieś szybsze bieganie!!!
Ty mnie nawet nie denerwuj!!! :hahaha:
Popieram Anię - miarkuj swe słowa, młody człowieku :hahaha: ;)
PKO
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Jakaś przerwa w bieganiu?
no taka przerwa jak 2tyg temu, czyli za dużo obowiązków + praca = niewyróba :wrrwrr: !
grim80 pisze:
Aniad1312 pisze:
To moje dzisiejsze tempo prawie 5:00/km troche mnie zmeczyło a co dopiero jakieś szybsze bieganie!!!
Ty mnie nawet nie denerwuj!!! :hahaha:
Popieram Anię - miarkuj swe słowa, młody człowieku :hahaha: ;)
grim80 pisze:
Aniad1312 pisze:
To moje dzisiejsze tempo prawie 5:00/km troche mnie zmeczyło a co dopiero jakieś szybsze bieganie!!!
Ty mnie nawet nie denerwuj!!! :hahaha:
Popieram Anię - miarkuj swe słowa, młody człowieku :hahaha: ;)
Ania, Grzesiek miło mi że w taki sposób Was zdenerwowałem :hej: :bum: no ale w połowie stycznia jestem daleko w lesie i powinienem ciągłe robić po 4:30/km w takim zmeczeniu jak miałem dzisiaj! Fakt faktem że jak noga poczóła normalne podłoże to aż jej sie chciało odbić od niego i moc czuła no ale i tak jest dupa blada :bum: Jednak tak jak myślałem, lepiej mi jest sie przygotować do jesiennego sezonu :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:
Aniad1312 pisze:
To moje dzisiejsze tempo prawie 5:00/km troche mnie zmeczyło a co dopiero jakieś szybsze bieganie!!!
Ty mnie nawet nie denerwuj!!! :hahaha:
Popieram Anię - miarkuj swe słowa, młody człowieku :hahaha: ;)
Dokładnie! Ciekawe co ja mam mówić, gdy biegam BS leśnymi drogami po świeżym sypkim śniegu w tempie ok. 6:00 i jestem zmęczony bardziej (i mam sporo wyższe tętno) niż biegając po gołym asfalcie po 5:20? Ciągle nie przyjmujesz do wiadomości, że w trudnych warunkach nie biega się tak szybko jak w dobrych, gdy chcemy wykonać trening o określonej intensywności.
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dlatego ja się przychylam do zdania, że zimą (a raczej po śniegu, lodzie) powinno się biegać na tętno, nie na tempo. Jakby człowiek chciał swoje teoretyczne maksymalne OWB1 utrzymać na dłuższym wybieganiu, to by się zarżnął szybko :)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wigi pisze:Ciągle nie przyjmujesz do wiadomości, że w trudnych warunkach nie biega się tak szybko jak w dobrych, gdy chcemy wykonać trening o określonej intensywności.
jak to nie przyjmuje? Przecież nie biegam po 4:35 tylko po to zeby utrzymać tempo tak jak w tamtym tygodniu :)! W tamtym tygodniu juz pisałem ze była masakra po biegu ale tempo utrzymałem :bum: , dzisiaj to było zmeczenie naturalne a nie powinno takiego być w ogole :hej:
grim80 pisze:Dlatego ja się przychylam do zdania, że zimą (a raczej po śniegu, lodzie) powinno się biegać na tętno, nie na tempo. Jakby człowiek chciał swoje teoretyczne maksymalne OWB1 utrzymać na dłuższym wybieganiu, to by się zarżnął szybko :)
moze i masz racje ale jak komuś to nie pasuje i nie lubi <np. ja :ble: > no to i tak nie bedzie biegał na tetno tylko na tempo <przynajmniej takie jakie zdoła>
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wojtek, ja też nie lubię ;)
W ogóle to nagłe zwolnienie na treningach (przez plan) trochę mi ciągle ciąży, ale staram się pamiętać, że tylko pozytyw z tego wyjdzie i jakoś idzie wytrzymać :D
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:Wojtek, ja też nie lubię ;)
W ogóle to nagłe zwolnienie na treningach (przez plan) trochę mi ciągle ciąży, ale staram się pamiętać, że tylko pozytyw z tego wyjdzie i jakoś idzie wytrzymać :D
heh nie lubisz ale biegasz z pulsometrem :)? No to Cie podziwiam, bo jak ja czegos nie lubie to tego nie robie :hej: a przynajmniej tak mi sie wydaje ze tak jest :bum:
A to tempo wolne Ci na dobre wyjdzie! Zobaczysz! Ja nieraz z kumplem biegamy długasy <nawet do 32km> po 6:00-6:20! I jakoś sie biegnie, bez stresu na lajcie z miłą pogawędką :) Moze na takie tempa to znajdz sobie jakiegoś partnera/partnerke biegowego co by Ci czas szybciej i przyjemniej leciał?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:Moze na takie tempa to znajdz sobie jakiegoś partnera/partnerke biegowego co by Ci czas szybciej i przyjemniej leciał?
To by mi się dostało od małżonki ;)
Jak widziała fotkę z biegu WOŚP, jak z fajną laską (Dobajka) na metę za ręce wbiegamy, to się już śmiała, że mnie więcej na biegi nie puści. Niby się śmiała, ale kto tam wie (z kobietami nigdy nie wie, oj nie wie się) :hahaha:
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

No to jeśli brzydzisz się paska do pulsometru, to mimo wszystko w trudnych warunkach nie biegaj na tempo (bo to błąd - robisz zbyt intensywny i zbyt eksploatujący trening w stosunku do założeń), a biegaj na samopoczucie.
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wigi pisze:No to jeśli brzydzisz się paska do pulsometru, to mimo wszystko w trudnych warunkach nie biegaj na tempo (bo to błąd - robisz zbyt intensywny i zbyt eksploatujący trening w stosunku do założeń), a biegaj na samopoczucie.
heh nie no paska sie nie brzydze :) tylko poprostu nie wygodnie mi jest z nim biegać, jak go zbyt lekko ścisne to mi nieraz spada na brzuch co mnie denerwuje a jak go ścisne mocniej to przy wiekszym wysiłku jak chce nabrać głebszego wdechu to mnie tak jakby blokuje :bum: I to co piszesz chyba zastosuje, tyle że bede musiał zrezygnować z planu i wejsc na niego na pare tyg przed Dębnem :) jak juz podłoże bedzie w miare ok! Na marzannie mi az tak nie zalezy wiec moge ją poświecić :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:
panucci10 pisze:Moze na takie tempa to znajdz sobie jakiegoś partnera/partnerke biegowego co by Ci czas szybciej i przyjemniej leciał?
To by mi się dostało od małżonki ;)
Jak widziała fotkę z biegu WOŚP, jak z fajną laską (Dobajka) na metę za ręce wbiegamy, to się już śmiała, że mnie więcej na biegi nie puści. Niby się śmiała, ale kto tam wie (z kobietami nigdy nie wie, oj nie wie się) :hahaha:
hahah no nie wiadomo co Tym kobietą strzeli do głowy :hej: , no to namów jakiegoś kumpla na bieganie :) wtedy żona raczej da Ci spokój :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Dzisiaj wykazałeś się rozsądkiem.Ja nie biegam z pulsometrem(wyjątek dzisiaj pierwszy raz od pół roku,ale to ze względu na test butów :hahaha: )tylko na tempo a dokładniej mówiąc na samopoczucie!Jak się nie da biegać zakładanego tempa,to biegnę takim tempem,żeby wysiłek był porównywalny z optymalnymi warunkami.Przecież nie tylko śliskie podłoże przeszkadza,czasem bardzo silny wiatr lub 35 st upał.Trochę doświadczenia już mamy,żeby wiedzieć jak biec,żeby się odpowiednio zmęczyć a nie zajechać :bum:
Tydzień temu niedzielne wybieganie było po 5:35/km a nie po 5:20 i do tego skrócone,a czułem się nie mniej zmeczony.Taka jest zima,nic na to nie poradzimy :taktak:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Dzisiaj wykazałeś się rozsądkiem
no nie ma co, popisałem się dzisiaj jak fix :)! Skakałem z chodnika przez małą zaspe na jezdnie i na odwrót jak widziałem ze samochód mnie nie minie i trzaśnie w ręke :) Jakbym miał rozsądek w głowie to pewnie bym biegł po 5:30-5:50 i tylko po chodniku a tak to próbowałem coś szybszego jak tylko samochody nie jechały :bum: hehh
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:
Krzychu M pisze:Dzisiaj wykazałeś się rozsądkiem
no nie ma co, popisałem się dzisiaj jak fix :)! Skakałem z chodnika przez małą zaspe na jezdnie i na odwrót jak widziałem ze samochód mnie nie minie i trzaśnie w ręke :) Jakbym miał rozsądek w głowie to pewnie bym biegł po 5:30-5:50 i tylko po chodniku a tak to próbowałem coś szybszego jak tylko samochody nie jechały :bum: hehh
Ostatnio też tak biegałem po wsi,tam gdzie wyjeżdżone było do asfaltu,a jak coś jechało to chodu na pobocze :hahaha:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

To będziesz teraz śmigał,że ho ho..Fajny but :bum: Czekam na wrażenia potreningowe.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ