Strona 6 z 255

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 17 wrz 2012, 23:10
autor: mihumor
Dzięki Tomku - przekaże gratulacje oczywiście.
No i witam w klubie :hahaha:
Czekam na wpisy w Blogu "Cigareten nach Berlin" czy jak to tam się pisze po niemiecku :hahaha:

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 18 wrz 2012, 01:02
autor: panucci10
Super czas! Wielkie gratulacje dla Ciebie i Twoich dziewczyn :)! Teraz musisz sie postarc bo żonka już pierwsza była a Ty :)? Ale wynik to mega wyczyn! Super poszło! Na płaskiej łamiesz 1:30 a w Poznaniu złamiesz 3:20 :)! Powodzonka!

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 18 wrz 2012, 09:45
autor: mihumor
Dzięki Panucci - na Poznań obaj sobie podwyższyliśmy cele :hej: Po tej połówce jak nie zakręcę się koło 3.20 to będę zawiedziony choć w kwestii taktyki i otwarcia to niewiele zmienia. Będzie trzeba walczyć. Ważne, żeby pogoda dopisała. Jakoś w tym tłumie trzeba będzie się spotkać

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 18 wrz 2012, 20:30
autor: panucci10
mihumor pisze:Dzięki Panucci - na Poznań obaj sobie podwyższyliśmy cele :hej: Po tej połówce jak nie zakręcę się koło 3.20 to będę zawiedziony choć w kwestii taktyki i otwarcia to niewiele zmienia. Będzie trzeba walczyć. Ważne, żeby pogoda dopisała. Jakoś w tym tłumie trzeba będzie się spotkać
heh ano podwyższyliśmy cele, ale ja o niewiele za to u Ciebie to sporo wzrosło :)

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 18 wrz 2012, 22:08
autor: mihumor
Wzrósł to może apetyt, głowa pozostaje zimna i cele nie ulegają zmianie, tak zmieniłem na Kraków po połówce z 3.40 na 3.30 - niby zrobiłem ale nie chcę tego drugi raz przerabiać, zeszmaciło mnie okrutnie, biegnę swoje na 3.20 i zobaczę co wyjdzie plus minus; brak mi jednak wybiegania i mam tego świadomość a to spora słabość przed maratonem.

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 19 wrz 2012, 15:19
autor: Krzychu M
Tak sobie myślę,ty planujesz w Poznaniu 3:20,Wojtek 3:30,a gdzie mi do was.
Może za ambitny cel sobie postawiłem.
Co prawda dzisiejsze ostatnie tak długie wybieganie wyszło rewelka.
31km śr.tempo 5:07/km,w tym 20km ciągły TM(4:55-4:59).
Ten trening miał być między innymi pod super na niedzielne zawody.
Ale chyba jednak za mocny :bum:

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 19 wrz 2012, 15:24
autor: pulchniak
Krzychu nie za mocny. Tylko się zregeneruj dobrze. Widać power

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 19 wrz 2012, 18:09
autor: panucci10
Krzychu M pisze:Tak sobie myślę,ty planujesz w Poznaniu 3:20,Wojtek 3:30,a gdzie mi do was.
Może za ambitny cel sobie postawiłem.
Krzysiek co do mihumora masz racje ale Ja to pionek do Ciebie! Zreszta zobaczysz na maratonie :)
Poza tym dzisiaj poszło Ci super! Obyś mial super pogode pod bieganie i bedzie git!
PS. powodzenia na dyszce! Jaki czas planujesz?

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 19 wrz 2012, 19:34
autor: mihumor
Chłopaki - jak patrzę na wasze treningi to jestem w szoku i szacunek wyrażam, robicie duże wybiegania i to w tempach naprawdę zdrowych - ja w swojej karierze w treningu więcej niż 25km nie przekroczyłem jeszcze, planuje to zmienić w tym tygodniu i nieco podnieść tą niespecjalnie chwalebną cyfrę, ale ja wybiegania w tempie 5 z małym groszem to nie zrobię, jakoś nie mogę się przemóc do długich wybiegań i tempa, ja to zrobię w tempie BS czyli wolno. W środę przyszłą za to mam w planie 24-25km w tempie maraton czyli 4.40-4.45

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 19 wrz 2012, 21:32
autor: pulchniak
A te 25 to całe w TM czy jakoś pokombinujesz?

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 19 wrz 2012, 22:21
autor: mihumor
Całe TM, bez kombinacji, te z narastającą już biegałem wcześniej, teraz czas się sprawdzić

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 20 wrz 2012, 11:33
autor: Krzychu M
mihumor pisze:Chłopaki - jak patrzę na wasze treningi to jestem w szoku i szacunek wyrażam, robicie duże wybiegania i to w tempach naprawdę zdrowych - ja w swojej karierze w treningu więcej niż 25km nie przekroczyłem jeszcze, planuje to zmienić w tym tygodniu i nieco podnieść tą niespecjalnie chwalebną cyfrę, ale ja wybiegania w tempie 5 z małym groszem to nie zrobię, jakoś nie mogę się przemóc do długich wybiegań i tempa, ja to zrobię w tempie BS czyli wolno. W środę przyszłą za to mam w planie 24-25km w tempie maraton czyli 4.40-4.45
U mnie natomiast te długasy lepiej mi się biegnie w szybszym tempie,niż konwersacyjnym.
Po prostu po 23-25km wolnego biegu muszę się naprawdę zmuszać,aby kontynuować wysiłek.
Natomiast wczoraj 10km rozbieganka na wałach i powrót na Błonia.
Wtedy czas zajmuje kontrolowanie tempa(pulsometru już nie używam)i nawet nie wiem kiedy
te 20km TM zleciało.Tak właśnie lubię :hej:

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 20 wrz 2012, 11:51
autor: pulchniak
Krzychu jak chcesz biegać w tempie konwersacyjnym to sobie zrób z kimś.
Na konwersacji czas leci szybko. Albo audiobooka posłuchaj.

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 20 wrz 2012, 12:04
autor: mihumor
Zgoda - też tak wolę biegać ale czuję, że nadmiar takich obciążeń mnie podcina, że zbyt duża ilość akcentów w połączeniu z wyższą objętością mnie zamula - dlatego wolę szybko biegać to co mam biegać szybko a resztę wolniej niż dotychczas czyli tak wolno jak każą w planach i tabelkach - bez zastanowienia czy szybciej to dla mnie też wolno i że z luzem to robię czy nie; wtedy lepiej się czuję, dobrze znoszę wzrost objętości i jakości akcentów i widzę, że to fajniej idzie do przodu. Generalnie chyba "większościowo" zalecane jest bieganie długasów w tempie BS czyli wolnym, pojawiają się też modyfikacje typu dokręcenie części w TM lub biegi TM całe ale już nieco krótsze (do ok 24km). Bieganie TM 30-tek to jak dla mnie trochę przesada, ja bym się nie zregenerował i nie wynosił z tego treningu tyle zysku ile płacę. Przecież tu chodzi o to aby minimalnym kosztem osiągać maksymalny efekt (to nie znaczy małym kosztem oczywiście), kult pracy i ostrego tyrania jest silny i to budzi podziw ale ja tam bardziej cenię przewagę metody - to śliskie jest nieco bo linia dzieląca jest iluzoryczna i łatwo znacznie odstawać tak w jedną jak i w drugą stronę. Niemniej zawsze sami wiemy po wyniku ile włożyliśmy i co z tego wyszło. Najczęściej mamy pretensję do siebie, że za mało pracowaliśmy lub, że zrobiliśmy wszystko jak trzeba a nie wyszło - a przecież najczęściej w tym wypadku to kwestia błędnej metody czy drobnych, kumulujących się błędów.
Znowu filozofuję :hahaha:
No i Tomek dobrze radzi z konwersacją czy książką - to bardzo pomaga trzymać dyscyplinę i tempo, wolne bieganie często mnie nudzi ale to podstawa i trzeba się do tego przyzwyczaić.

Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20

: 20 wrz 2012, 21:46
autor: Krzychu M
Jak na razie biegam za wolno abym mógł z wami biegać konwersacyjnie :hej:
Mihumor,masz rację.Akcenty biegamy szybko,reszta wolno(przynajmniej w naszym wieku :taktak:)
Ale te długie wybiegania robię zazwyczaj tylko w końcowych km z przyspieszeniem do TM
(a ze 2-3 razy zdarzyło się,że wogóle nie byłem w stanie przyspieszyć)
Tylko ten jeden raz pociągnąłem po 10km wolnego,aż 20km TM i to z 2 powodów:
-start w zawodach w niedziele i wypada trening TM(pon interwały,śr długie i trza odpocząć do niedzieli z akcentami)
-podbudować się psychicznie czy dam radę te 3:30 :hahaha: