Strona 2 z 188

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 17 sty 2018, 19:32
autor: rolin'
Cross też ci wejdzie w nogi.

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 17 sty 2018, 20:52
autor: keiw
Jak jest ślisko, to zrezygnowałbym z podbiegów a tym bardziej wszelkich skipów.
Tak jak kolega wyżej napisał, dobry cross robi też robotę.
Jak sypie śnieg, to nałóż sobie czapkę z daszkiem lub jak masz, to sam daszek na zwykłą czapkę.
Daszek trochę pomoże.

Wysłane z mojego SM-G950F .

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 17 sty 2018, 21:01
autor: rolin'
Teraz jest jeszcze mało śniegu, ale jak jest więcej i wbijesz do lasu to inaczej jak skipem biegać się nie da :D Będzie wolno, ale siłowo.

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 17 sty 2018, 21:15
autor: keiw
To będą susy :-)

Wysłane z mojego SM-G950F .

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 18 sty 2018, 07:36
autor: infernal
Akurat SKIPY robiłem na asfalcie odśnieżonym i nie było mowy o ślizgu. Aczkolwiek w weekend jakiś cross, why not :)
Wracaj jeszcze do skipów na chwilę. Niektórzy robią szybko i dynamicznie, inni przykładają jakby większą uwagę do poprawności i techniki:

Dokładnie:
https://www.youtube.com/watch?v=PcWsOM144xo
Szybko:
https://www.youtube.com/watch?v=h97drN4VWvc

Jedno i drugie jest prawidłowe? :)

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 18 sty 2018, 18:24
autor: rolin'
Tak, nawet można to łączyć :D

https://www.youtube.com/watch?v=YFGw5pTcUl4

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 18 sty 2018, 19:28
autor: keiw
Dziś w Szczecinie też były dość ciężkie warunki biegowe. Waliło mocno mokrym śniegiem.
Pomimo, że biegałem po mieście, to założyłem terenowe Kiprun Trail MT, które w tych warunkach spisały się super. Zero uślizgów.
Na głowę cienka czapeczka a na nią dałem czapeczkę z daszkiem. Pochylasz lekko głowę i padający śnieg już tak nie wkurza.
Relive z tego biegu: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... t=#p927875

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 19 sty 2018, 10:13
autor: infernal
Zrobiłem tak jak sugerowałeś tj. czapka + czapka z daszkiem, ale jak wiatr wiał z lewej albo z prawej to śnieg i tak dostawałem w twarz. I to w sumie boleśnie wręcz :/ Na dodatek, zawiewało tak że nie szło wyrobić przy wyższym tempie.
Dziś, idę zobaczyć, dać szanse bieżni. Jutro chce zrobić dłuższe wybieganie i mam nadzieje że pogoda po dwóch dniach trochę spasuje.

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 19 sty 2018, 11:09
autor: keiw
W takiej sytuacji można założyć cienkiego bufa. Tak właśnie wczoraj zrobiłem i w czasie obfitego sypania śniegu, bardzo dobrze się sprawdza - zaciągnąłem aż na nos.
Oczywiście, ze względu na katar, musiałem co chwilę go opuszczać, ale nie jest to zbyt uciążliwe.
Jak przestało sypać, to buf opuściłem.

Gorzej było pod drzewami, jak czasami sporą ilością śniegu dostałem lub nawet oberwaną gałązką, która spadła pod wpływem ciężaru :bum:

Z tempem w taką pogodę też nie szalałem:
Obrazek
Na 3cim km robiłem fotki :usmiech:

Buty trailowe sprawdziły się znakomicie. Lepiej się biegło po śniegu niż po różnie odśnieżonych chodnikach.
Trzeba tylko wysoko unosić kolana.

EDIT:
infernal pisze:...
Poradzono mi rozciąganie przed basenem. Wkrótce wypróbuje, oby pomogło :hejhej:
Mam coś dla ciebie:
https://www.facebook.com/yogaflowlageado/
Sporo fotek poglądowych :bum:
Przykład:
Obrazek

Ciekawe, czy po tym przejdą nam skurcze :oczko:

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 21 sty 2018, 20:25
autor: infernal
A widzisz, nie pomyślałem w ten sposób! :) Dzięki za wskazówkę odnośnie bufa ;)
Co do rozciągania.... :ojnie: :hahaha:

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 22 sty 2018, 09:00
autor: Sikor
keiw pisze: Mam coś dla ciebie:
https://www.facebook.com/yogaflowlageado/
Sporo fotek poglądowych :bum:
Przykład:
Obrazek

Ciekawe, czy po tym przejdą nam skurcze :oczko:
Aktualne mozliwosci CGI naprawde robia wrazenie :hahaha: :hejhej:

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 30 sty 2018, 13:46
autor: keiw
Michał - spróbuj zrobić "minutówki" na dłuższym podbiegu - to fajnie czuć w nogach :usmiech:
Przy tempie 04:00 potrzebujesz około 250m wznosu. Nie musi to być znaczny podbieg. Tempo trzeba sobie dobrać do swoich możliwości.
Wystarczy z 6 powtórzeń. Przerwa z powrotem, wolniutko na długości przebiegniętego odcinka.

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 30 sty 2018, 16:32
autor: infernal
Wczoraj też mocno odczułem ;) Powiedzmy że na podbiegi akurat robie tempo takie 4:00-4:05 więc akurat by pasowało. Z tym że już teraz specjalnie jeżdżę by robić gdzieś, gdzie podbieg jest znaczący, a teraz musiałbym wynaleźć jakiś podbieg nie tyle stromy co długi. No ale pokombinuje! :) Dzięki!

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 30 sty 2018, 17:05
autor: keiw
Minutowki będziesz musiał robić wolniej niż standardowe podbiegi. Lepiej to zrobić wolniej i dokładniej.
Poszukaj łagodniejszego wznosu na początek, później będziesz się bardziej bawił :-)

Wysłane z mojego SM-G950F .

Re: Michał - biegiem do maratonu

: 01 lut 2018, 13:14
autor: infernal
Postaram się ogarnąć coś w przyszłym tygodniu :) W ramach normalnych podbiegów/skipów przetestuje.