Forum Bieganie.pl

Ja tej zimy śniegu jeszcze na oczy nie widziałem i już chyba nie zobaczę.

sochers pisze:Weź, jak zaczęło padać, to skończyć nie może...

Ani mi nie gadaj

Tillo pisze:Ja tej zimy śniegu jeszcze na oczy nie widziałem i już chyba nie zobaczę.

"Nie chciej". Mam dzisiaj szybciej przebierać nogami, a tutaj śnieg zaczął padać. Topi się i już czuje co będzie na bieżni dzisiaj.

infernal pisze:"Nie chciej"

No i nie chcę Pod względem biegowym piękna zima

Sochers, wypie....ol ten zegarek albo włączaj go po pierwszym kilometrze
ja ci wyślę mojego starego TT to nie będziesz miał takich jaj.

Pierwszy km to rozgrzewka i bez różnicy te kilka sekund, ważne by się GPS dobrze ułożył. Stryd też ma małą początkową bezwładność, szczególnie starsza wersja, w Wind to zmniejszyli.

Suunto 9 baro mam do pogonienia, cena dla forumowicza pryma sort

Jarek, i Stryd i Garmin bez Stryda pokazują to samo - bezwładność na poziomie 1 km od wciśnięcia przycisku Start, nieważne, czy robiłem start z miejsca czy lotny. No chyba, że się zaraz dowiem, że ten Stryd to wcale z 235 nie pyka w kontekście tempa, tak jak się dowiedziałem, że nie trybi w kontekście dystansu i jedyne co z niego mam to potrzebne mi jak świni siodło i w tym samym stopniu wykorzystywane strydowe wykresy

Może to specyfika tego, że obok lotniska mieszkam, tam 5 samolotów tygodniowo lata, to pewnie jakieś zakłócacze pomontowali Siedlak, TomToma to już Michał męczy, albo się z nim męczy właściwie Przemek, sam sobie to zrobiłeś, to teraz cierp. Inwestowanie w Tomtoma (i w sumie chyba w Suunto) to coś jak z zakupem Multipli, niby można, ale po co

Chyba po prostu przyjmę, że majestatycznie wchodzę w trening, skuteczną rozgrzewką

Gdyby interwały nie były takie ubogie w s9 to pewnie bym nie zmienił na fenixa. Ale jak już kupiłem to i na co dzień noszę jakos smarwatch

Ew. Moge Ci polara m400 opchnac za dobre piwko

sochers pisze:Jarek, i Stryd i Garmin bez Stryda pokazują to samo - bezwładność na poziomie 1 km od wciśnięcia przycisku Start, nieważne, czy robiłem start z miejsca czy lotny. No chyba, że się zaraz dowiem, że ten Stryd to wcale z 235 nie pyka w kontekście tempa, tak jak się dowiedziałem, że nie trybi w kontekście dystansu i jedyne co z niego mam to potrzebne mi jak świni siodło i w tym samym stopniu wykorzystywane strydowe wykresy

Może to specyfika tego, że obok lotniska mieszkam, tam 5 samolotów tygodniowo lata, to pewnie jakieś zakłócacze pomontowali Siedlak, TomToma to już Michał męczy, albo się z nim męczy właściwie Przemek, sam sobie to zrobiłeś, to teraz cierp. Inwestowanie w Tomtoma (i w sumie chyba w Suunto) to coś jak z zakupem Multipli, niby można, ale po co

Chyba po prostu przyjmę, że majestatycznie wchodzę w trening, skuteczną rozgrzewką

No i tu się trochę mylisz. Jeśli chodzi o TT to na pomiar dystansu, tempa i pulsu(oczywiście z pasa na nibyklacie) nigdy nie narzekałem.
Działa super. Leży w szuflacie jako rezerwa na wypadek gdyby mi Gremlin skończył żywot.

Przemek, ja na co dzień wolę klasyczne zegarki, Garmin wskakuje tylko na aktywności około(sportowe). Weź te zapasy wystaw na OLXa, to tego dobrego piwa będziesz miał więcej Siedlak, ja o tym michałowym TomTomie pisałem, że nie wszystkie dane pokazuje w trakcie treningu generalnie to tak jak z samochodami - masz mainstream w stylu Polara i Garmina, to coś jak Skoda, Kia czy Fiat, oklepane, ale popyt i podaż duża, wiadomo co bierzesz. Jak chcesz coś innego, jak Suunto czy TomTom to tak jak kupowanie Fiata Coupe czy Ranault VelSatisa - są plusy, są minusy, co kto lubi

Mnie z tym Garminem dobrze, niewielki upgrade z punktu widzenia usability, ma wszystko to czego od niego chciałem, śmiga świetnie. Jak padnie, to mam jeszcze rok gwarancji. Jak padnie po - w 2h mogę kupić ~nowy z OLXa więc zapasów nie trzymam.

Suunto żonie wcisnąłem a polar miałem na siłkę dopóki garmina nie przytuliłem

Wy naprawdę chcecie coś sochersowi sprzedać?

keiw pisze:Wy naprawdę chcecie coś sochersowi sprzedać?

Weź, ja jestem "niesprzedawalny". Pomijając fakt, że poziom sprzedaży, czy też skryptów sprzedaży u nas w PL często woła o pomstę do nieba. Ja już np. w swoich bankach kazałem zapisać, że dzwonić do mnie mają z NAPRAWDĘ konkurencyjnymi ofertami, bez zawracania głowy pierdołami. Jak 2 lata temu kredytu samochodowego szukałem. RRSO od lekko licząc 10 do bodajże 18 dzwonię do placówki, i mówię "Pani Małgosiu, potrzebuję kredyt na samochód, ale atrakcyjny, a nie dla naiwniaka, żadnych ubezpieczeń, prowizji, pierdół, jak najniższa rata". Info zwrotne "KS mamy gówniany, ale gotówkę damy z zerową prowizją za 7,99%." Proszę drukować, już jadę

Ja kupuję jak coś potrzebuję - na przykład ostatnio kupiłem drona z kamerą i gimbalem ale była potrzeba, to kupiłem.

keiw pisze:Wy naprawdę chcecie coś sochersowi sprzedać?

Ja tylko pożyczyć. Jeden dzień-jeden browar

kupiłem drona z kamerą i gimbalem

- czekamy na wideorelację z biegu