Strona 73 z 160

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 25 kwie 2013, 16:46
autor: Sylw3g
A młodą siksą będąc spokojnie drapałam się palcami u nóg po głowie Pozycja kwiatu lotosu też nie była problemem, teraz muszę sobie rękami pomagać
Tak naturalnie? Czy po jakiś "baletach" (trenowaniu) :lalala: ?

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 25 kwie 2013, 16:53
autor: kachita
Naturalnie. Jak się okazało niedawno, to się hipermobilność stawów nazywa ;)

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 25 kwie 2013, 16:58
autor: Sylw3g
U osób hipermobilnych w wieku dojrzałym często występuje otyłość.
Jesteś już dojrzała? :hahaha:

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 25 kwie 2013, 17:05
autor: kachita
:hahaha:
Dość typowa jest przemiana wiotkiej, szczupłej osoby nastoletniej w pulchną i ociężałą postać osoby dorosłej.
W sumie to nie ma się z czego śmiać, bo mam za dużo tkanki tłuszczowej, nawet jeśli moje BMI jest prawidłowe :jatylko: I jeszcze w wieku lat 14-15 byłam szkieletorem (44 kg przy mniej więcej obecnym wzroście 165 cm), więc coś jest na rzeczy ;)

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 25 kwie 2013, 17:13
autor: Sylw3g
Ale jakby tak pobawić się w generalizowanie, to ponoć kobiety mają o wiele większe predyspozycje do takiego rozciągania...
Pomijając hipermobilność :ble:

Edit: Właśnie... Martyna też miała się uczyć szpagatu. Coś nie chce się ostatnio odezwać, a ciekaw jestem jak jej idzie :ech:

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 06 maja 2013, 19:09
autor: Dawid79
dobrze myślisz - przez ktrótsze dystanse wyrobisz sobie podstawę do dłuższych. Ciekaw jestem twojego wynik na 5k:)

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 06 maja 2013, 21:38
autor: mimik
Ponoć droga do lepszych wyników wiedzie przez krótsze dystanse. Ponoć, żeby dobrze biegać dyszki, to wpierw trzeba dobrze biegać piątki, a żeby dobrze biegać piątki, to trzeba dobrze biegać trójki etc. No to bawmy się. Będę starać się korzystać z możliwości biegania wszystkiego, co jest krótsze od 10km i w miarę możliwości ubierać to w swoje jednostki treningowe. Taka polityka powinna być jako tako szybkościowo rozwojowa. Będzie? Chciałbym, bo na jesieni na pewno przypuszczę atak na 36:5X i to nawet jeżeli będzie to oznaczać konieczność polecenia pierwszej piątki w tempie nieuwzględniającym drugiej :hahaha:
- nie ma ryzyka, nie ma zabawy.
Stanowczo! :spoczko:
Trzymam kciuki za dobrą dychę! Piątek też jestem ciekaw. ;)

Pozdro!

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 06 maja 2013, 22:42
autor: Sylw3g
Ciekaw jestem twojego wynik na 5k:)
Co ja mogę. Nawet jak będą dobre warunki i będę miał dobry dzień, to zrobię maksymalnie z 18:00 ~ 18:20. Takie są pewnie moje możliwości na dzisiaj :lalala:

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 06 maja 2013, 23:03
autor: szymon_szym
Sylw3g pisze:zrobię maksymalnie z 18:00 ~ 18:20. Takie są pewnie moje możliwości na dzisiaj :lalala:
Trochę to zabrzmiało, jakby taki czas był słaby :bum: A zakręcić się przy 18' to już nie w kij dmuchał.
Ja też przysadzam się do piątki, ale w wersji 5000 metrów, a nie 5 kilometrów :hahaha:

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 06 maja 2013, 23:15
autor: Sylw3g
A zakręcić się przy 18' to już nie w kij dmuchał.
Zobaczymy. Nie wiem co to znaczy biec 5km w takim tempie :lalala:

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 06 maja 2013, 23:40
autor: krunner
hej,
Na Ursynowie jest bardzo szybka, równa, dobra trasa. Jeśli nie tam, to nigdzie :hahaha: Są też strefy startowe i większa dyscyplina. Ostatnia prosta baaardzo długa, bez krętaczenia. Jedynie musisz w każdą niedzielę przed long runem do kościoła, o pogodę ... :hahaha:
Z Twoją dychą, fakt - trochę brakuje, ale łamałbym 18'. Najwyżej przypalisz i wyjdzie 19'xx'' :spoko:

pozdro. krunner

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 07 maja 2013, 13:53
autor: Sylw3g
Ojojoj, to niedobrze. Nie będę mieć na co zwalić słabego wyniku :hahaha: Jedyna nadzieja w pogodzie :bum:

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 08 maja 2013, 06:25
autor: ioannahh
Tak, trasa Biegu Ursynowa jest super! Z łatwością wykręciłam tam życiówkę, a warto wspomnieć, że wystartowałam grzecznie ze swojej strefy startowej (czyli takiej na 20 minut, czyli musiałam wyprzedzić tłum ludzi, którzy się ustawili w pierwszych liniach, żeby potruchtać), a przez ulice, gdzie wiał okropny wiatr typu wmordewind biegłam zupełnie sama innym pasem niż wszyscy :ojoj: :hahaha:
powodzenia!

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 08 maja 2013, 11:49
autor: panucci10
gdzie sie pojawił link do Twojego bloga na inszym portalu? usunąłeś?

Re: Sylw3g - sweet komcie... :P

: 08 maja 2013, 13:00
autor: Sylw3g
gdzie sie pojawił link do Twojego bloga na inszym portalu? usunąłeś?
Nie wiem o co kaman :niewiem: Inszy? Który? Ja w sumie tylko tutaj siedzę :spoko: