Przemyślenia nie z tej galaktyki.

[Przemkurius]

Troche walisz w mor wytrzymałościowy, ale nie ma tragedii.

A co to znaczy?

No i wyszło super!
...
Srednia, mimo jęczenia i zgrzytania zębami, wyszła lepiej jak miało być. A do tego jeszcze pagórki.

Tak, też jestem zadowolony. Chciałem się sprawdzić w takich warunkach bo na zawodach nie będzie idealnie płasko.

Obserwuj stopę! Co było z jelitami? Kofeina?

Dzisiaj tylko 6km!

Stopa dziś fajnie, zero opuchlizny. Lekko pobolewa. Ale to ból bardziej od biegu, bo dzisiaj to mnie wszystko boli. Mam normalnie zakwasy w czwórkach.

Kofeiny w tabsach zero, jedna kawa z mlekiem do śniadania 3,5h wcześniej. Jelita bez rewolucji, w normie.

6km luźno z 3-4x60 czy sama szóstka?

[Rolli]

6km luźno z 3-4x60 czy sama szóstka?

4x60 zawsze po ciężkich treningach. Przyspiesza regeneracje.

(kofeina... hm... inny temat, cos później napisze)

[Rolli]

Plan jest, ale mnie od jutra nie będzie. Urlop w Austrii...

[Przemkurius]

6km luźno z 3-4x60 czy sama szóstka?

4x60 zawsze po ciężkich treningach. Przyspiesza regeneracje.

(kofeina... hm... inny temat, cos później napisze)

Ok!

Plan jest, ale mnie od jutra nie będzie. Urlop w Austrii...

Chyba sobie poradze
Miłego wypoczynku!

[Siedlak1975]

Ja cały czas kataru nie mam i zgon. Zakwasy z 18km???? Przecież to w tlenie szło

[Przemkurius]

Zakwasy z 18km???? Przecież to w tlenie szło

najwidoczniej nie było ale jak w końcu zacznę trenować to może się poprawię!

Ja cały czas kataru nie mam i zgon.

spoko, mam już 37,5, boli mnie łeb i nie mogę nic przełknąć

[Rolli]

No i koniec planu. 2 dni odpoczynku i jak będzie dobrze, to zaczniesz od dzisiaj. (6km)

[Przemkurius]

No i koniec planu. 2 dni odpoczynku i jak będzie dobrze, to zaczniesz od dzisiaj. (6km)

O 21 dobiło do 38st, jutro idę do lekarza

[pawo]

Plaga jakaś w śród biegaczy, czy co?

[Przemkurius]

Plaga jakaś w śród biegaczy, czy co?

A cholera wie.
U mnie wyszło bieganie w przeciągu i pięciolatka w przedszkolu.
Ale to raczej nie jest zwykłe przeziębienie, skoro przez 1,5h termperatura spada o 0,2 i chyba znowu rośnie

Ciekawe też jest uczucie, kiedy leżysz, próbujesz zasnąć a tętno kręci po 75-80.

No nic, chyba ide coś zjeść.

[Rolli]

No i koniec planu. 2 dni odpoczynku i jak będzie dobrze, to zaczniesz od dzisiaj. (6km)

O 21 dobiło do 38st, jutro idę do lekarza

Ola Boga! 3 dni przerwy!

[Przemkurius]

No i koniec planu. 2 dni odpoczynku i jak będzie dobrze, to zaczniesz od dzisiaj. (6km)

O 21 dobiło do 38st, jutro idę do lekarza

Ola Boga! 3 dni przerwy!

jak się zamknę w tygodniu przerwy to będzie dobrze. bo o ile bieganie z gilem czy bólem gardła to normalka, tak niespadająca temperatura zastanawia. znowu wróciło na 38

ale już się w piątek coś działo, bo wstałem z bólem pleców pomiędzy łopatkami. ale to taki, że nie mogłem tyłka podetrzeć
a z soboty na niedzielę zero alko, 9,5 snu a parametry z dupy całkowicie. i czułem to w sumie podczas zakresu, że coś nie bangla.

[cichy70]

u Przemek, zdrówka

[Siedlak1975]

Na 119 to ja 4:50 biegnę
Tzn. Biegałem

[Rolli]

Miales sie wrócić z programem... a nie po chorobie z gorączką od razu na 100%!
No nic. Jutro lekko 7km + 3x60 i zobaczymy dalej.