kkkrzysiek - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Gratulacje!
Ten ostatni akcent to dokładnie z Danielsa, chyba ci jego trening służy, choć jak jest forma to pewnie ma mniejsze znaczenie.
No i masz samozaparcie, by przejechać chyba pół PL na bieg.
New Balance but biegowy
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak, Daniels mi służy, dlatego w chwili próby, właśnie do jego planów się zwróciłem. Idę dość nietypowo, bo do docelowych 10 i 5 km przygotowuję się opierając się głównie na planie do półmaratonu, dorzucając pewne elementu z planu do 5000-10000 m. Do tego docelowo utnę go w czwartym lub piątym tygodniu III fazy. Teraz może będę bardziej patrzył na plan do krótszych dystansów. Jeszcze nie wiem. :bum: Tak naprawdę ich struktura jest bardzo podobna, różnią się niuansami i nie wiem, czy na moim poziomie ma to wielkie znaczenie, z którego będe korzystał.

Ech, nawet nawodnić się człowiek nie umie, jedno małem piwko i wszystko. Za to niezły ramen zjadłem.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

A ja ci muszę podziękować, bo mnie zainspirowałeś. Bo wczoraj dowiedziałem się o dzisiejszym biegu na 10 na drugim końcu Wawy z atestem PZLA i strasznie nie chciało mi się wlec komunikacją 1.5 h przez miasto (skoro mam tyle imprez w powiecie). Ale skoro ty przejechałeś pół kraju...
No i dodatkowo twój wynik, też postanowiłem pobiec na całość (na moje możliwości) i choć też spaprałem bieg, bo na finiszu miałem bardzo dużo sił (dodatkowo odpadł mi pas na 2 km, musiałem go trzymać w ręku, a tętno z zegarka pokazało nawet 204 na finiszu), to w sumie osiągnąłem główny cel na ten rok. I też czuje duży niedosyt, bo powinienem umierać na finiszu, a nie biec dużo szybciej niż tempo sR Danielsa.
Co do Danielsa, to ja się nie trzymam sztywno jego planów, bardziej temp w P, I R itd. No ale ja biegam raczej rekreacyjnie.
Powodzenia!
sebastian899

Nieprzeczytany post

Chyba każdy z nas już tak ma że po biegu ma takie odczucie że można było urwać więcej i ma się wrażenie że nie dało się z siebie wszystko lub przespało jakieś kilometry , ale tak naprawdę to było nasze 100%.Krzychu przed zawodami wziął byś 34.15 w ciemno , złamałeś 34 i myślę że na ten moment możesz być z siebie zadowolony , życiówka wrecz zmiażdżona . Jak pisałeś o tych butach innych na starcie , to się uśmiałem pod nosem , bo zawsze z uśmiechem do tego podchodze jak stoi się na starcie w 1 rzędzie i widać jak każdy choć przez chwilę rzuca okiem kto w jakich butach startuje , chyba to już każdego z nas jest taki odruch bezwarunkowy :bum:
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Seba, jest dużo racji w tym, co piszesz. Tym bardziej, że wynik z nieortodoksyjnego treningu i osiągnięty w krótkim czasie po dość długiej przerwie. Należy też podkreślić, że warunki były niemal idealne. Płaska trasa - co prawda nie stadion, ale chyba na równie płaskiej na ulicy jeszcze nie biegłem - a do tego świetne warunki pogodowe. Niby przez jakieś 7 km to ja sam nadawałem tempo, ale wiedziałem, że ktoś jest blisko za mną i to mimo wszystko też pomagało, dodatkowo był bodziec, żeby jeszcze trochę przyspieszyć w końcówce. Na taką kombinację nie można liczyć zbyt często.

50latek pisze: 10 paź 2021, 15:07 Co do Danielsa, to ja się nie trzymam sztywno jego planów, bardziej temp w P, I R itd. No ale ja biegam raczej rekreacyjnie.
Plany Danielsa są raczej ramowe* - jest relacja tempa między poszczególnymi tempami - M, P, I, R, pojawia się ich minimalna i maksymalna objętość w sesji i tygodniu, preferowana kolejność akcentów. Reszta to BSy, czasami BSy i przebieżki. Przebieżki możesz realizować też w formie podbiegów. Zakres tempa BS masz w bardzo szerokich widełkach. Inna sprawa, że moim zdaniem, trudno biegać wg Danielsa bez minimum 6 dni treningowych i 90 km w tygodniu. Nie każdy może sobie na to pozwolić. Ja obecnie mogę, więc to robię. I moje bieganie to też rekreacja. 34' znaczą nic nawet w skali mojego miasta, nie mówiąc o kraju, Europie czy świecie.


*oczywiście są tabelki, ale jak poczytać opisy poszczególnych faz, porównać je dla różnych dystansów biegów długich, to widać, że jednostki z tabelki często można zastąpić czymś innym bez szkody dla planu
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Nie wiem skąd jesteś, ale chyba do Poznania jechałeś przez Warszawę. Mogłeś wybrać więc dzisiejszą 10 w stolicy, bardzo szybka płaska trasa z atestem PZLA i z wynikiem 33.55 miałbyś puchary i nagrody w M30 za 2 miejsce (chyba nagradzali 3 z każdej kategorii), bo taka była czołówka Open: Zawsze to coś.
Obrazek
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie wiem, kiedy uruchomili zapisy na ten bieg, ja do Poznania zapisałem się chyba w końcówce sierpnia lub początku września, po jednym z treningów, kiedy stwierdziłem, że jest jakaś nadzieja na życiówkę za kilka tygodni. Przeczytałem o nim kilka tygodni wcześniej (chyba na blogu Sebbora). Wydaje mi się, że wtedy, gdy się zapisywałem, nie widziałem biegu w Warszawie, ale tu mogę się mylić, już nie pamiętam. Mnie o wiele bardziej zależało na czasie niż na miejscu i uważam, że w Poznaniu były do tego lepsze warunki. Świadczy o tym własnie fakt, że ze swoim czasem byłem 15. Druga kwestia, że akurat teraz sobota bardziej mi pasowała, nawet uwzględniając fakt, że musiałem brać specjalnie wolne na piątek, żeby spokojnie dojechać i być w miarę wypoczętym w dniu startu.

Teraz faworytem na start docelowy jest u mnie radomski bieg niepodległości 11 listopada. Zdecyduję pewnie ok. 30 października.
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wpadłem na szatański plan ostatnich tygodni. Otóż:

20 października - interwały
21/22 października - tempo P

27 października - akcent przedstartowy, pewnie powtórka tego, co zadziałało przed Poznaniem
30 października - 5 km w ramach City Trail we Wrocławiu

3/4 listopada - akcent przedstartowy
6 listopada - 5 km w ramach City Trail w Warszawie, czyli ostatni szlif przed finałem jesieni

11 listopada - 10 km

Czy ma to sens? A może chcę upakować za dużo startów w krótkim czasie? Napiszę dlaczego takie coś wykombinowałem. Start 11 listopada sprawia, że 6/7 listopada i tak muszę zrobić jakiś akcent, bieg długi i tak wypada. I może lepiej spróbować pobiec zawody na 5 km, bo cel jesienny na 10 km już i tak zrealizowany, więc ewentualna bomba 11 listopada nie będzie tragedią. Chętnie przeczytam wasze zdanie. Na ten moment wydaje mi się to plan optymalny, ale bardzo możliwe, że zbytnio się nim podjarałem i nie widzę jakiegoś problemu.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Zamień start 6 na 5 km na ten z atestem 7.11 i będziesz miał za jednym zamachem PB na 5 i 10 km.
sebastian899

Nieprzeczytany post

Jak czujesz że forma dalej idzie w górę i 11.11 możesz jeszcze coś urwać to ja bym odpuścił sobie już tą drugą piątkę 5 dni przed startem , ale z 2 strony jak masz zamiar pierd.... coś potem koło 33.30 to lepiej biegnij te City Trail w Warszawie :bum:
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to teraz dałeś mi do myślenia. Tylko zdążyłem się już zapisać na bieg niepodległości w Białymstoku (jednak tylko bieg na miejscu tego dnia wchodzi w grę), a tu trasa nie będzie sprzyjała do bicia życiówki, chyba że forma będzie dużo mocniejsza niż w Poznaniu.

Ech, miałem robić mocny ciągły, ale straszą wichurami, że nie wiem, chyba podzielę na odcinki lub przeniosę na inny dzień. Trzeba biegać w trudnych warunkach, ale trzeba też wyczuć moment, kiedy takie coś przestaje być produktywne.
sebastian899

Nieprzeczytany post

Krzychu format w jakim rzucasz treningi z akcentów jest praktycznie nie widoczny , jakby dało radę przedstawiać to w takiej formie jak 14.10 to by było super , nie ukrywam ze teraz i w przyszłości pewnie też Twoj blog interesuje i interesował mnie bedzie najbardziej , bo po 1 trenujemy pod taki sam dystans i po 2 jestesmy na podobnym poziomie .

Uważam podobnie do Ciebie że wynik sub 34 możesz zawdzięczać głównie podbiegą i w tamtym okresie robienie 2 takich trenigow było strzałem w 10 , bez takiej obudowy jest naprawdę trudno o dobrę wyniki i siła biegowa to wręcz potęga która póżniej mega owocuje , też przekonałem sie o tym nie raz .

Niezłą orkę sobie teraz fundujesz , ale na krótkiej przestrzeni jest sie w stanie to wytrzymac i po odpowiednim luzowaniu póżniej na zawodach może to oddać .
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przyznam, że bardziej pasują mi tabelki z runalyze i wydawało mi się, że są wystarczająco czytelne. Ale przyjmuję krytykę i postaram się robić to inaczej w kolejnych tygodniach. Mogę:
- zmienić rozdzielczość, żeby silnik forum skalując obrazki nie pomniejszał ich za bardzo, pogarszając ich czytelność,
- ściąć kilka kolumn, bo tak naprawdę nie są istotne, dzięki temu silnik forum nie będzie skalował obrazka
- wrzucać, jak sugerujesz, zrzuty z Garmin Connect.,

Opcja 1 jest najbardziej pracochłonna, więc pewnie 2 lub 3.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4109
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

ja czytam.
pisz.
a co dalej zobaczymy.
(mówię o dziale technicznym)
robota weszła powinno dobrze oddać.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Ja po prostu obcinam mniej ważne kolumny. Inaczej przy szerokości na wpisy ograniczonej przez reklamy NB nie ma szans na odczyt. Albo przez załącznik jak radzi Jacek, jeśli chcesz wszystkie dane z Runalyze.
ODPOWIEDZ