wolnykaszub vs trochę szybsza mila
: 15 maja 2024, 10:00
Cześć wszystkim!
Co prawda jest to mój pierwszy post na tym forum, ale zdążyłem pochłonąć już kilka blogów i kilka kolejnych czytam na bieżąco.
Nie będzie zatem zaskoczeniem, że zainspirowany dzienniczkami innych osób, również i ja zapragnąłem podzielić się moimi przygodami w drodze do bicia kolejnych PBów.
Zacznę może od danych technicznych:
Wiek - 31 (prawie )
Wzrost - 174 cm
Waga - 73 kg (moja największa zmora. Niby BMI jeszcze w normie, ale do optymalnego daleko)
No dobrze, ale skąd w ogóle u mnie to bieganie?
Zaczęło się gdzieś pod koniec 2018 roku, gdzie zacząłem sobie coś tam człapać, żeby oczywiście schudnąć. No i nagle, z jakiegoś powodu, spodobało mi się to człapanie. Przerodziło się to następnie w marzenie ukończenia Półmaratonu Praskiego w 2019. Po drodze zapomniałem tylko, że do zawodów trzeba się przygotować. Także marzenie spełniłem, bo półmaraton ukończyłem, ale czas na mecie 2:17 pokazał mi miejsce w szeregu.
Przez następne kilka lat przeplatały się okresy trochę biegania i trochę niebiegania. Aż do roku 2023, w którym postanowiłem się zemścić na Półmaratonie Praskim.
No i się zemściłem - 2:05.
Po tym spektakularnym zwycięstwie dostałem w nagrodę shin splints i ostatecznie skończyło się to fochem na bieganie na parę miesięcy.
Ale dobra, nie przedłużając, bo pewnie 98% czytających już dawno zasnęła - co jest moim następnym celem?
Zgadza się, Półmaraton Praski!
Zainspirowany użytkownikiem DKrunner chcę przetestować, na ile Garmin pomoże mi poprawić mój oszałamiający wynik.
Moje aktualne PB:
1 km - 3:56 (24.06.2023) - ogólnie to żadne PB, po prostu chciałem sprawdzić dla zabawy, w Lasku Kabackim
5 km - 23:43 (24.03.2024)
10 km - 55:06 (29.07.2023)
HM - 2:05:49 (02.09.2023)
Moje najświeższe PB jest z 5 km i ono myślę, że całkiem trafnie odzwierciedla moją formę. Może przy jakimś dniu konia mógłbym 23 połamać.
Jaki mam cel na HM we wrześniu? W Garminie ustawiłem 1:50. Osobiście będę szczęśliwy jak zejdę poniżej 1:55.
To na razie tyle! W następnym poście będą już treningi.
Co prawda jest to mój pierwszy post na tym forum, ale zdążyłem pochłonąć już kilka blogów i kilka kolejnych czytam na bieżąco.
Nie będzie zatem zaskoczeniem, że zainspirowany dzienniczkami innych osób, również i ja zapragnąłem podzielić się moimi przygodami w drodze do bicia kolejnych PBów.
Zacznę może od danych technicznych:
Wiek - 31 (prawie )
Wzrost - 174 cm
Waga - 73 kg (moja największa zmora. Niby BMI jeszcze w normie, ale do optymalnego daleko)
No dobrze, ale skąd w ogóle u mnie to bieganie?
Zaczęło się gdzieś pod koniec 2018 roku, gdzie zacząłem sobie coś tam człapać, żeby oczywiście schudnąć. No i nagle, z jakiegoś powodu, spodobało mi się to człapanie. Przerodziło się to następnie w marzenie ukończenia Półmaratonu Praskiego w 2019. Po drodze zapomniałem tylko, że do zawodów trzeba się przygotować. Także marzenie spełniłem, bo półmaraton ukończyłem, ale czas na mecie 2:17 pokazał mi miejsce w szeregu.
Przez następne kilka lat przeplatały się okresy trochę biegania i trochę niebiegania. Aż do roku 2023, w którym postanowiłem się zemścić na Półmaratonie Praskim.
No i się zemściłem - 2:05.
Po tym spektakularnym zwycięstwie dostałem w nagrodę shin splints i ostatecznie skończyło się to fochem na bieganie na parę miesięcy.
Ale dobra, nie przedłużając, bo pewnie 98% czytających już dawno zasnęła - co jest moim następnym celem?
Zgadza się, Półmaraton Praski!
Zainspirowany użytkownikiem DKrunner chcę przetestować, na ile Garmin pomoże mi poprawić mój oszałamiający wynik.
Moje aktualne PB:
1 km - 3:56 (24.06.2023) - ogólnie to żadne PB, po prostu chciałem sprawdzić dla zabawy, w Lasku Kabackim
5 km - 23:43 (24.03.2024)
10 km - 55:06 (29.07.2023)
HM - 2:05:49 (02.09.2023)
Moje najświeższe PB jest z 5 km i ono myślę, że całkiem trafnie odzwierciedla moją formę. Może przy jakimś dniu konia mógłbym 23 połamać.
Jaki mam cel na HM we wrześniu? W Garminie ustawiłem 1:50. Osobiście będę szczęśliwy jak zejdę poniżej 1:55.
To na razie tyle! W następnym poście będą już treningi.