nuttka biega
: 10 kwie 2019, 15:20
Postanowiłam założyć bloga. Niech to będzie dla mnie dodatkowa motywacja do treningów i startów
Kilka słów wstępu. Zaczęłam biegać w 2017 roku. Biegałam 5km i 10km. Poprzez nierozsądne podejście szybko złapałam kontuzje (shin splints i początkowe złamanie kości śródstopia). Powróciłam we wrześniu 2018 roku. Za mną trochę startów - głównie dla spędzenia czasu, wycieczek po Śląsku, radości i bez spinania się o wynik
W którymś momencie jednak nastąpiła chęć większych wyzwań. Za cel obrałam sobie dwa starty w górach - Garmin Ultra Race Myślenice (27km) i Beskidzki Toporek (25km). W ubiegłą niedzielę zadebiutowałam w półmaratonie. Padło na Półmaraton Żywiecki. To był najdłuższy dystans, jaki przebiegłam w swoim życiu. Miała być treningowa, długa przebieżka i bieg dla towarzystwa, a wyszedł całkiem przyzwoity wynik, który mnie bardzo ucieszył

Miesiąc temu kupiłam palczaki V-Run i to właśnie w nich przebiegłam tę połówkę. Wcześniej czasem biegałam w modelu Seeya. Mam też "normalne" buty, New Balance Fresh Foam Zante V4. W górach chcę biec w palczakach V-Trail (jeszcze ich nie testowałam).
Ogółem staram się iść tym planem:

W poniedziałek byłam na basenie (2km), wczoraj grałam w tenisa ziemnego (2h). Według planu powinnam dziś robić podbiegi, ale trochę boli mnie biodro i stopa
Idę dziś do fizjoterapeuty (nigdy nie byłam u żadnego) - niech oceni mój stan. Może zapoda jakieś ćwiczenia. Kilka dni przerwy nie powinno spowodować jakiegoś ogromnego spadku formy, o czym napisali mi mądrzejsi z forum w innych wątkach, za co dziękuję!
Będę tu wrzucała logi treningowe i dzieliła się spostrzeżeniami i odczuciami.
Zapraszam do śledzenia! Jestem otwarta na uwagi i komentarze

Kilka słów wstępu. Zaczęłam biegać w 2017 roku. Biegałam 5km i 10km. Poprzez nierozsądne podejście szybko złapałam kontuzje (shin splints i początkowe złamanie kości śródstopia). Powróciłam we wrześniu 2018 roku. Za mną trochę startów - głównie dla spędzenia czasu, wycieczek po Śląsku, radości i bez spinania się o wynik

W którymś momencie jednak nastąpiła chęć większych wyzwań. Za cel obrałam sobie dwa starty w górach - Garmin Ultra Race Myślenice (27km) i Beskidzki Toporek (25km). W ubiegłą niedzielę zadebiutowałam w półmaratonie. Padło na Półmaraton Żywiecki. To był najdłuższy dystans, jaki przebiegłam w swoim życiu. Miała być treningowa, długa przebieżka i bieg dla towarzystwa, a wyszedł całkiem przyzwoity wynik, który mnie bardzo ucieszył


Miesiąc temu kupiłam palczaki V-Run i to właśnie w nich przebiegłam tę połówkę. Wcześniej czasem biegałam w modelu Seeya. Mam też "normalne" buty, New Balance Fresh Foam Zante V4. W górach chcę biec w palczakach V-Trail (jeszcze ich nie testowałam).
Ogółem staram się iść tym planem:

W poniedziałek byłam na basenie (2km), wczoraj grałam w tenisa ziemnego (2h). Według planu powinnam dziś robić podbiegi, ale trochę boli mnie biodro i stopa


Będę tu wrzucała logi treningowe i dzieliła się spostrzeżeniami i odczuciami.
Zapraszam do śledzenia! Jestem otwarta na uwagi i komentarze
