Połmaraton Wiązowski netto 1:22:41
Nie jestem mistrzem pióra I żeby zbytnio nie męczyć czytelnika pokusiłem się tylko o napisanie kilku zdań.
Plan był prosty, życiówka do poprawienia, wiedziałem że jestem gotowy na wynik w okolicach 1:23
i tylko jakiś pech mógłby mi w tym przeszkodzić. Pół godziny przed startem poczas rozgrzewki dotarło do mnie
że jednak wiatr jest dość mocny i muszę nieco inaczej zacząć. Zaplanowałem ryszyć z zajacem na 1;25 i po 7km
podjąć decyzję czy się urywam. Tak jak zaplanowałem tak też zrobiłem przez 7km trzymałem się balonika który dość
żwawo biegł w okolicach 3:58 - to było akurat mi na rękę, na 8km ruszyłem mocniej a tempo wg gps skakało w okolicach 3:50.
Do nawrotki na 10,5km bieglismy z wiatrem, biegło się lekko i przyjemnie jednak po nawrocie skończyła się sielanka i zaczeło wiać od przodu,
a tu trzeba było jeszcze przyspieszyć. Na domiar złego rozwiązało mi się sznurowało na ok 11km, ale nie zatrzymałem się
bo nie chciałem tracić cennych sekund, a but w miarę sie trzymał i pomyślałem że się zatrzymam dopiero jak spadnie

Wczoraj byłem na ostatkach z żoną(nie piłem) ale kumpel pił który się zarzekał że wpadnie pokibicować - oczywiście watpiłem w te deklaracje ale ku mojemy zdziwieniu dotrzymał
słowa, przyjechał rowerem czekal na 16km trasy, niby niewielka rzecz ale jednak doping kolegi trochę pomógł przetrwać końcówkę.
Do samego końca utrzyałem w miarę równe tempo, z trudniejsze momentów biegu chyba mogę wymienić jedynie mały podbieg na 12km
gdzie zaczęło mocniej wiać, no i oczywiście ten cholerny but o którym cały czas myślałem.
Sama impreza godna polecenia, na mecie na biegaczy czekał ciepły posiłek w szkole, pączek ( w pewnym momencie zabrakło), gorąca czekolada, herbata oraz izotonik
W tym roku na starcie zameldowało się ok 4400 biegaczy, bardzo duża liczba zakładam że wynikła z posuchy jaka jest w marcu w Warszawie - zabrakło PZU, potem z IV wyleciał Orlen,
Ja ze swoim czasem w open zająłem 87 m-sce
Teraz mam spory dylemat czy jednak nie poświęcić przygotować do ultra maratonu na rzecz PZU PMW i powalczyć w maju o wynik poniżej 1:22 -musze to przemyśleć