Re: Sędzia mający wybiegane
: 11 lut 2019, 11:47
05.02 wt
BS 4.1km (t.4.47km) + 8 km (31.25, t. 3.55,5/km; HR 159 bpm) + 1.9 km po 4.26
, HR 144
Razem 14.00 km
Z założenia chciałem pobiec po 4.00 około a na koniec miał być trucht. Na stadionie był armagedon więc pobiegalem po chodnikach, ścieżkach rowerowych, które w znacznej części były odśnieżone i posypane piaskiem.
Ogólnie trening pod kontrolą bez większej spiny. Początek i koniec (tu był zbieg) trochę za szybko. Reszta blisko 4.00. Trzykrotnie zatrzymywałem się na pasach więc pewnie tętno nieco zdążyło spaść.
środa to Copernicus Cup. Niestety nie miałem wejściówek na lożę VIP, a że znam skrót na halę, którędy mam jakieś 7 minut pieszo to przechodziłem obok wejścia VIP i tam wszyscy robili foto z Asią Jóźwik. Na żywo wygląda jeszcze lepiej niż w TV. No ale musiałem grzecznie pójść dalej.
Lekkoatletyka w hali wygląda kapitalnie. Wszystko dzieje się szybko. Widok świetny i mimo że byłem po raz kolejny, to i tak bardzo mi się podobało. Jeśli ktoś będzie mieć w przyszłości okazję obejrzeć takie zawody, to serdecznie polecam.
07.02 czw.
BS 15.25 km; 1.13.16
t.4.48/km
HR 135 bpm
08.02 pt
BS 9km (t.4.47, HR 129 bpm) + 10*100m podbiegi + 2.05 km BS
Ładnie dynamicznie, bez patrzenia na tempo i na górce o 3% nachyleniu.
Noga kręciła się i samopoczucie dopisywało. Po przebudzeniu puls... 42, ale wcale nie byłem śpiący.
10.02 nd
Long 20.03 km, 1.34.45
t. 4.44/km
HR ? - przez pierwsze 5 km zegarek pokazywał stale 150
a potem chyba się odblokował i było normalnie 135-138
W sobotę trochę wypiłem (piwo i 3 drinki), ale jak już trenuję, to taka ilość mnie powala. Cóż kiedyś były lepsze czasy
Na trening wyszedłem dopiero o 21. Do tego cały czas padał deszcz, ale robota zrobiona. Pod koniec dłużyło się jak na niedzielnym obiedzie u "teściów"
Tydzień 77.57 km, to już szósty bardzo dobrze przepracowany tydzień o podobnym kilometrażu. Oby tak dalej.
Jak co roku potrzebuję karty zdrowia do udziału w egzaminach sędziowskich (bez tego mnie nie dopuszczą). Owszem ludzie kombinują na wiele sposobów, ale ja jednak wykonuję EKG, morfologię (z oznaczeniem Fe, K, Na, Mg). Wszystko przebiegło bardzo sprawnie zupełnie inaczej niż się spodziewałem
.
BS 4.1km (t.4.47km) + 8 km (31.25, t. 3.55,5/km; HR 159 bpm) + 1.9 km po 4.26

Razem 14.00 km
Z założenia chciałem pobiec po 4.00 około a na koniec miał być trucht. Na stadionie był armagedon więc pobiegalem po chodnikach, ścieżkach rowerowych, które w znacznej części były odśnieżone i posypane piaskiem.
Ogólnie trening pod kontrolą bez większej spiny. Początek i koniec (tu był zbieg) trochę za szybko. Reszta blisko 4.00. Trzykrotnie zatrzymywałem się na pasach więc pewnie tętno nieco zdążyło spaść.
środa to Copernicus Cup. Niestety nie miałem wejściówek na lożę VIP, a że znam skrót na halę, którędy mam jakieś 7 minut pieszo to przechodziłem obok wejścia VIP i tam wszyscy robili foto z Asią Jóźwik. Na żywo wygląda jeszcze lepiej niż w TV. No ale musiałem grzecznie pójść dalej.
Lekkoatletyka w hali wygląda kapitalnie. Wszystko dzieje się szybko. Widok świetny i mimo że byłem po raz kolejny, to i tak bardzo mi się podobało. Jeśli ktoś będzie mieć w przyszłości okazję obejrzeć takie zawody, to serdecznie polecam.
07.02 czw.
BS 15.25 km; 1.13.16
t.4.48/km
HR 135 bpm
08.02 pt
BS 9km (t.4.47, HR 129 bpm) + 10*100m podbiegi + 2.05 km BS
Ładnie dynamicznie, bez patrzenia na tempo i na górce o 3% nachyleniu.
Noga kręciła się i samopoczucie dopisywało. Po przebudzeniu puls... 42, ale wcale nie byłem śpiący.
10.02 nd
Long 20.03 km, 1.34.45
t. 4.44/km
HR ? - przez pierwsze 5 km zegarek pokazywał stale 150

W sobotę trochę wypiłem (piwo i 3 drinki), ale jak już trenuję, to taka ilość mnie powala. Cóż kiedyś były lepsze czasy



Tydzień 77.57 km, to już szósty bardzo dobrze przepracowany tydzień o podobnym kilometrażu. Oby tak dalej.
Jak co roku potrzebuję karty zdrowia do udziału w egzaminach sędziowskich (bez tego mnie nie dopuszczą). Owszem ludzie kombinują na wiele sposobów, ale ja jednak wykonuję EKG, morfologię (z oznaczeniem Fe, K, Na, Mg). Wszystko przebiegło bardzo sprawnie zupełnie inaczej niż się spodziewałem
