Strona 1 z 2

10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 05 mar 2017, 14:38
autor: Zbigniew94
Witam. Zacznę od tego że za młodzik a byłem sredniakiem. Kilos w 2-42 wiek 15 lat. Tydzień temu w Tychach 35-41 poprawa od jesieni o 90 sekund. Dziś kolejne 90 sekund i czas 34-08 na biegu lorensa. Opiszę tutaj co robię. Styczeń średnia kilosow 9,6 luty 10,0 ten tydzień 77 km. Mierze wysoko ponad wyobraźnię.

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 06 mar 2017, 11:06
autor: Zbigniew94
Dziś 12 kilometrów po 4;32/km tętno średnie 146. I tak dobrze na 75% możliwości a więc zwykły 1 zakres. Niestety ale nogi mocną oberwały po wczorajszym. 57/350 km w tym miesiącu ;) czas realizować mistrzowski plan i schodzić do 30 min na 10 km ;) pozdrawiam.

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 07 mar 2017, 16:42
autor: Zbigniew94
16 km po 4-29/km tętno 148 średnie.

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 08 mar 2017, 11:30
autor: Zbigniew94
no to nie jest źle. Dziś 10x400 p 1 min po 1;12-10 ost 1;08. Tętno przed ostatnią na przerwie do 137 spadło a na ostatniej 160 średnie i 176 maks. Dziwne taki interwał a tętno maks nawet do średniego z dyszki nie doszło ;)

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 09 mar 2017, 12:08
autor: Zbigniew94
OOOOOOOOOuuu tutaj tworzy się historia. W maju pokażę szczyptę możliwości na biegu fiata na 10 km. W moje 23 urodziny. Biegam od października 2005 roku i czekam prawie 11-12 lat na to się wydarzy... Nie ma łatwo ale idzie dobrze. przedwczoraj 16 km po 4;29/km tętno 148 a dziś 16 km po 4;24/km tętno 147. Bajka... Niby na endomondo po 4;26/km ale nim zatrzymałem stoper na endomondo to wiadomo. To jest wojna. Wypowiadam wojnę wszystkim kenijczyką i ukraińcą. Polska ulica jest dla Polaków.Nie podoba się że podbieracie nam nagrody na Polskiej Ziemi. Zapamiętacie moje nazwisko na długo !!! Zderzycie się z Granitową lokomotywą. Pierwsze uderzenie 27 maj bieg fiata Bielsko.
https://www.endomondo.com/users/3215214 ... /884068754

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 09 mar 2017, 19:26
autor: Zbigniew94
Trening czyni mistrza

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 10 mar 2017, 00:03
autor: Zbigniew94
Dobra czas opisać progres lutego bo jest godny uwagi z 10 km/dzień. 11 luty 5 km po 3:34/km. 19 luty 5,5 km po 3,25/km. 26 luty 10 km po 3:34/km i wreszcie 5 marca 10 km po 3-25/km. Nie trzeba komentować.
Najblizsze starty.
19.03 tychy paprocany na 7 km w kapę.
26.03 tychy i zależy od samopoczucia. Jak będzie dobrze to atak na rekord trasy 33,05 GP Tychów finał. Na 10 km 1 bieg w listopadzie czas 37,09
9.04 bieg charytatywny dla Miłosza na 10 km raczej treningowo 2-3 zakres.
23.04 bieg paprocanski 1 kółko 6,2 km w kapę cel ponizej 20 min.
20 maja bieg sztafetowy firmowy na 5 km
28 maja bieg fiata wielki finał.
Tam zacznie się moja historia biegacza jako granitowa lokomotywa z Bierunia.
Trenera tez po tym biegu będę miał.

JAZDA !!!!!!!!!!!!

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 10 mar 2017, 10:00
autor: Zbigniew94
dziś wolne jutro 6x1 km.

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 11 mar 2017, 23:19
autor: Zbigniew94
hahhahhahahhahhhhaha
jednak zamiast 6x1 km poszedłem w ostre tango ;) 1x 3 1x2 i 1x1 km. przerwa 5 min. po 9'41 co jest nowym rekordem na 3 km o 3 sekundy 6'33 i 3;00 huhu hahab
https://www.endomondo.com/users/3215214 ... uts/latest

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 12 mar 2017, 16:34
autor: Zbigniew94
24 km w 1:49:39. Tętno średnie 140. Ten tydzień 86 km.

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 13 mar 2017, 13:26
autor: Zbigniew94
12 km po 4-18/km tętno 153.

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 14 mar 2017, 13:02
autor: Zbigniew94
16 km po 4-31/km tętno średnie 145. Dziś masakra.

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 16 mar 2017, 12:59
autor: Zbigniew94
15x400 przerwa 30 sekund po 1-15-18 tętno. Maks 175 po przerwach 152-157 po minucie na ostatnim 128.

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 17 mar 2017, 12:51
autor: Zbigniew94
12 kilometrów po 4-17/km tętno 148.

Re: 10 km w??? Pragnienia i potrzeby.

: 20 mar 2017, 17:49
autor: Zbigniew94
Miało być dobrze a tu dupa. W sobotę wolne. W niedziele ta sławna tyska perla paprocan. 7 km myślałem pobiec w 23 min. Niestety 24 min o minutę poprawa rekordu trasy i wygrana. Straciłem zdrowie i nic nie dostałem. Pierwszy kilos w 3-26 czułem super luz myślę to jazda 2 km miał być mocniejszy bo to 7 km tylko. Nawet rowerzysta mi gadal tempo 18,6km /h jednak patrzę stoper 6-51... Cholerny wiatr.i do mety tracilem na wietrze. Dziś zarąbany przeziębiony... 16 km po 4-48 tętno 148 masakra.... Bzdura walka z wiatrem...