albert80 - przebiegnę maraton

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Zeszły tydzień znowu położyłem z braku czasu i nadmiaru obowiązków. Nie starczyło czasu na treningi w tygodniu więc dużo obiecywałem sobie po niedzieli. A w niedzielę przy skręcaniu mebli upuściłem półkę na prawą stopę. Duży palec cały ciemny (chyba nie złamany bo mogę nim ruszać) ale o bieganiu póki się nie zagoi mogę zapomnieć.

Podsumowanie października +plany listopad

Dystans ok 64,77 + ukończony Poznań Maraton

Najważniejszy cel czyli PN niezaliczony, powyżej wszystko rozpisałem jak to z tym Poznaniem było więc nie będę się już zagłębiał w ten temat.

Plany na listopad to Bieg Niepodległości w Warszawie na ten moment pod znakiem zapytania ze względu na kontuzję stopy. Jeżeli palec się zagoi to wystartuję. Nie wiem czy zdołam przebiec w zakładanym tempie 4:40 bo póki co w tym tempie przebiegłem całe 2 km. Jeżeli uda się wystartować to powalczę o życiówkę chociaż zdaje sobie sprawę, że lekko nie będzie.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Siema, dawno nic nie pisałem więc dziś nadrabiam zaległości. Miałem wystartować 11.11 ale ostatecznie zrezygnowałem z powodu nienależytego przygotowania. Tak jak pisałem wcześniej pod koniec października stłukłem palec u nogi. Więc musiałem na trochę odpocząć od biegania. 6.11 wyszedłem zobaczyć ile jestem w stanie przebiec tempem 4:40. Okazało się, że niecałe 2 km więc już wiedziałem, że za pięć dni albo wystartuję i padnę po pierwszych kaemach albo pobiegnę rekreacyjnie albo odpuszczę. Ponieważ rekreacyjnie zaliczanie zawodów to nie moja działka a porażek chwilowo mi wystarczy więc postanowiłem nie startować w ogóle. Dodatkowo miałem jeszcze do dokończenia skręcanie mebli więc dzień zawodów zagospodarowałem na domowe sprawy. No dobra sezon się dla mnie skończył więc moja motywacja spadła. Coś tam biegałem żeby organizm nie odwykł całkowicie ale słabo to wyglądało:

Trening 6.11.206
Dystans 5,3 km

Trening 19.11.2016
Dystans 7 km

Trening 24.11.2016
Dystans 7 km

Dziś miałem w planach pierwszy raz od maratonu w Poznaniu pokonać ponad 10 km ale awaria pralki pokonała moje plany :grr: W każdym razie jak zawsze mam ambitne plany i zamiary :hej: . Póki co chciałbym wrócić do regularności tj. treningu 3 razy w tygodniu. Z zawodów to chodzi mi po głowie Bieg Chomiczówki na początku stycznia (15 km) a potem całą wiosnę niczym skoor "męczymy dychę" (aż do złamania 45).
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

podsumowanie listopada+plany na grudzień

Dystans ...19,3 km i waklowerem oddany BN- to się k... w listopadzie nabiegałem.

No dobra grudzień. Sprawdziłem i w tym roku mam już ponad 1000 km więc w grudniu nie będę musiał dokręcać. mam tez więcej kaemów niż w 2015 więc jedyny cel na grudzień to regularność a konkretnie 3 razy w tygodniu. No i jak zrobię co najmniej 60 km w grudniu to rok zamknę z ponad 1200 km więc jakaś tam motywacja jest. A jak zrobię w grudniu 160 km ...nie wystarczy mi te 1200 km :)

Trening 04.12.2016

Dystans 8,07 km
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Ubiegły tydzień to mały progres. Co prawda nie udało się wyjść pobiegać 3 razy ale 2 treningi zaliczone. Natomiast dziś pierwszy raz od maratonu w Poznaniu zrobiłem całe 10 km. Zastanawiam się czy nie spróbować pobić rekordu na 5 km w Biegu Chomiczówki w styczniu. Jakby się udało to potem jeszcze na wiosnę bym spróbował pobić rekord na dychę, we wrześniu w maratonie i pod koniec roku w półmaratonie :usmiech: Się rozmarzyłem a wracając na ziemię:

Trening 8.12.2016
Dystans 6,48 km

Trening 11.12.2016
Dystans 10,02 km
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Czas uzupełnić zaległości. Ostatnio biegałem w miarę regularnie. Niestety po świętach złapałem infekcję tak więc w drugi dzień świąt odbyłem ostatni trening w tym roku. Tak to wyglądało:

Trening 15.12.2016
Dystans 6,66 km :sss:

Trening 19.12.2016
Dystans 8,30 km

Trening 23.12.2016
Dystans 8,13 km

Trening 25.12.2016
Dystans 8,90 km

Trening 26.12.2016
Dystans 8,02 km

Podsumowanie grudnia + plany na styczeń

Dystans 64,58 km

Zakładane 60 km przekroczone więc plan wykonany :) Tylko w jednym tygodniu udało się 3 razy wyjść na trening. Więcej nie ma się co rozpisywać - postaram się coś więcej skrobnąć w osobnym wątku podsumowującym rok. Jeżeli chodzi o styczeń to tradycyjnie w Nowy Rok chciałbym pobiec coś dłuższego i robić standardowe 3 treningi w tygodniu. Ostatecznie Bieg Chomiczówki odpuściłem bo styczeń to chyba nie jest dobra pora na poprawianie rekordu na 5 km (zwłaszcza jak sypnie śniegiem abo będzie ślisko :) ).
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Podsumowanie roku 2016 i plany

Kilometry:

styczeń:198,6 km
luty: 159,95 km
Marzec: 143 km
Kwiecień: 94 km
Maj: 83,31 km
Czerwiec: 86,12 km
Lipiec: 186,79 km
Sierpień: 72,1 km
Wrzesień: 117,29 km
Październik: 64,77 km
Listopad 19,3 km :bum:
Grudzień 64,58 km

Suma: 1289,81 km

Starty:

24.04.2016 - Orlen Warsaw Marathon - 4:02:08 (debiut-PB)
11.06.2016 - Bieg Ursynowa - 23:45 (PB)
9.10.2016 - Poznań Maraton - 4.12.39

To był dla mnie ciężki rok. Sporo spraw prywatnych do załatwienia przełożyło się na wiele odpuszczonych treningów. Mimo wielu obowiązków kilometrowo jest progres w stosunku do zeszłego roku. Biegowo to też było ważny rok ze względu na debiut w maratonie. O ile debiut w OWM mogę zapisać po stronie niewielkich plusików to Poznań zdecydowanie muszę zaliczyć do plusów ujemnych. W każdym razie w obu próbach nie udało się zrealizować celu głównego czyli przebiec całość ani celu nr 2 czyli złamać 4 godzin. W obu przypadkach nie obyło się bez przysłowiowego umierania. W każdym razie nabrałem trochę doświadczenia, które mam nadzieję wykorzystać w tegorocznym przygotowaniu i starcie w maratonie. Jak widać z podsumowania za dużo sobie nie postartowałem i dodatkowo odpuściłem Bieg Niepodległości.

Plany 2017

Mój cel nr 1 -niezmienny odkąd postanowiłem prowadzić bloga to oczywiście przebiec maraton. Dodatkowo cel równorzędny to zrealizować cel nr 1 w czasie poniżej 4 godzin. Jak to mówią "do 3 razy sztuka" więc mam nadzieję, że sprawdzi się to również w moim przypadku. Tym razem do maratonu nie będę się przygotowywał po łebkach z nadzieją, że "jakoś to będzie". Prócz klepania kaemów zamierzam wykorzystać plan, zbić wagę (waga startowa poniżej 85 kg), bardziej zadbać o dietę, wyeliminować alkohol w bezpośrednich przygotowaniach (całe wakacje bez piwka :lalala: ) , dołożyć ogólnorozwojówkę oraz zadbać o odpowiednią regenerację organizmu. Dobra starczy bo przecież jestem tylko amatorem co chce złamać 4 h:) No więc pobiegnę sobie jeden maraton w tym roku a konkretnie będzie to 39 Maraton Warszawski 24.09.2016. Na maratonie moje bieganie się nie kończy. Trzeba jeszcze coś pobiec na wiosnę. Tutaj planuję połamać mój rekord z brodą na 10 km bo ten mój aktualny rekord na tym dystansie tez mnie irytuje :) . W 2016 ani razu nie biegłem dychy a ostatni raz dychę biegłem w ...maju 2015 więc na wiosnę postaram się co najmniej 2 razy powalczyć na tym dystansie. Cel to złamać 45 minut. Tak więc plany są ambitne, oby się udało.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Rok 2016 zamknięty i rozliczony zatem czas na nowe rozdanie. Nowy rok rozpoczęty skromnym wybieganiem - jakoś nie miałem serca do dłuższego dystansu. Ponadto ostatni weekend 2 treningi zrobione mimo sporych mrozów. W sumie w taką pogodę pierwsze kilometry dają w kość a potem jakoś to leci. Ważne, że nie było wiatru więc mrozy poza pierwszymi kaemami praktycznie nieodczuwalne.

Trening 1.01.2017
Dystans 11,28 km

Trening 03.01.2017
Dystans 6,6 km

Trening 7.01.2017
Dystans 7,05 km

Trening 8.01.2017
Dystans 10,26 km
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Dwa ostatnie tygodnie to przede wszystkim bieganie weekendowe. Jakoś ciężko mi się zmobilizować w tygodniu by przy tej pogodzie po 21 wieczorem wychodzić z domu. Dlatego nadrabiam weekendami. W tamtym tygodniu tylko 2 treningi w tym 3. Dziś pierwszy raz od październikowego maratonu pobiegłem dystans z dwójką z przodu. Organizm odwykł od takich dystansów i od 15 kaema biegło się bardzo ciężko. Trzeba wrócić do dłuższych wybiegań mimo, że maraton dopiero jesienią. Ostatnie treningi:

Trening 14.01.2017
Dystans 7.02 km

Trening 15.01.2017
Dystans 15.01 km

trening 18.01.2017
Dystans 7.04 km

Trening 21.01.2017
Dystans 7 km

Trening 22.01.2017
Dystans 20.02 km
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

No więc tak to ostatnio leciało:

Trening 24.01.2017
Dystans 7,33 km

Trening 27.01.2017
Dystans 7,01 km

Podsumowanie stycznia +plany na luty

Dystans 105,62 km
Dystans nawet spoko. Luźnym bieganiem udało się ponad 100 km wykręcić. Co prawa rok temu w styczniu zrobiłem prawie 200 km ale wtedy to pod maraton więc inna bajka. Bieg Chomiczówki tradycyjnie olałem ale kiedyś go k***wa ukończę :)

Plany na luty: Czas przystąpić do realizacji planu do 10 km. Mam na oku jeden plan 10-cio tygodniowy więc żeby zdążyć na 10 km do OWM to powinienem zacząć w Walentynki :) No chyba, że do tego czasu w pracy coś się ruszy bo mają być jakieś treningi biegowe i rzekomo każdy chętny ma mieć możliwość otrzymania planu.

No i luty:

Trening 04.02.2017
Dystans 9,01 km

Trening 05.02.2017
Dystans 9,32 km
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Morderca_z_głębi_lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 712
Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
Życiówka na 10k: 34:47
Życiówka w maratonie: 2:47:32
Lokalizacja: Nienack

Nieprzeczytany post

Przeczytałem to! Od początku. Gratuluję syna to przede wszystkim. Fajnie, że cieszysz się bieganiem. Debiut w półmaratonie w Płocku - jakby to powiedzieć - miejsce na debiut dobre, bo potem będą już tylko łatwiejsze półmaratony, ale trasa tam jest piękna choć bardzo trudna :echech: W ogóle to te 4h w Warszawie były do zrobienia. Ale może nawet dobrze, że się nie udało :hej: , bo i po co komu uczucie sytości:) Nawet powtórzenie tamtych przygotowań pewnie da <4.00.00 a przecież po drodze nie ma upałów i tak kochanego piwka na plaży? Wiadomo do jednego piwka to nie ma sensu zasiadać (skąd ja to znam :niewiem: ), no ale 2 zamiast trzech to już postęp. No i na koniec...szacun za zejście ze 123 na 90, ale waga jest bardzo ważna, a w maratonie jeszcze ważniejsza. 1kg (zbędny) to ok 2 sekund na kilometr wolniej :taktak: Można sprawdzić biegnąc z dwiema (a nie trzema!) buteleczkami piwa:) choć to może skończyć się zrzuceniem balastu... a z pewnością opróżnieniem zawartości napoju :hej: Powodzenia i trzymam kciuki.
5k-16.55 (Toruń 19.02.23) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Morderca dzięki i szacun, że przeczytałeś cały wątek w środku nocy:) Taa Płock praktycznie bez przygotowań tuż po ślubie i 2:09 w upale z umieraniem pośród wychillowanych wędkarzy. OWM było blisko ale czegoś zabrakło, na pewno zegarka z GPS-em :hahaha: bo kontrolować tempo na endo w telefonie to nigdy nie umiałem. Chyba też za bardzo odpuściłem w przygotowaniach luty i marzec. A jeżeli chodzi o nadchodzące wakacje to urlop zaplanowany na początek czerwca więc piwko będzie :) A potem trzecia próba...(i tak ku***a do zaj******a).
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Ostatni tydzień to:

Trening 07.02.2017
Dystans: 7.02 km

Trening 9.02.2017
Dystans: 7.08 km

Trening 12.02.2017
Dystans 13,01 km

No a teraz czas opuścić ciepły kurwidołek tj. jednostajne klepanie kilometrów tempem 5:40-6:00. Biorę się za plan 10-cio tygodniowy do 10 km przy OWM. Do tego muszę trochę zbić wagę bo dzisiejsze poranne ważenie mnie przeraziło: 95,3 km :orany: W celu zmniejszenia masy ciała nakładam sobie limity na: alkohol (max raz w tygodniu ), słodycze (max 2 razy w tygodniu), fast food (max 2 razy w miesiącu). Do tego dorzucam 0 jedzenia po godz. 20 (z wyjątkami przekąsek do meczu :taktak: albo dnia w którym mogę pic alko). Na nadchodzący tydzień plan zakłada:

Tydzień I
Wtorek: 8x100 m podbieg p. luźny zbieg / marsz
Czwartek: Sprawność wzmacnianie
Sobota: 8 km rozbieganie Sprawność P - 10x30''; p. 90'' Schłodzenie 5’
Niedziela: Rozbieganie - 10 km Sprawność i streching
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Pierwszy tydzień walki z planem do 10 km na lekki plus chociaż mnie przeczołgał ten tydzień. Dziś rano waga pokazała 93,3 kg więc równo 2 kg mniej niż tydzień temu. Słodycze utrzymane w ryzach, alko również. Nie było też jedzenia po 20 z wyjątkiem założonej z góry przekąski do meczu. Poniżej moja walka z planem:

Tydzień I
14.02.2017 Wtorek: Plan: 8x100 m podbieg p. luźny zbieg / marsz
Wykonanie: 5,7 km w tym 8x100 m podbiegi
zaliczone

16.02.2017 Czwartek: Plan: Sprawność wzmacnianie
Wykonanie: 20 pompek, 30 przysiadów, 30 brzuszków
zaliczone
Trochę zbyt ambitnie i bez dodatkowej rozgrzewki podszedłem do przysiadów i do dziś odczuwam mięśnie czterogłowe.

18.02.2017 Sobota: Plan: 8 km rozbieganie Sprawność P - 10x30''; p. 90'' Schłodzenie 5’
Wykonanie: 8 km rozbieganie, 30 pajacyków, przebieżki 10x30m razem 8,71 km +5 minut schłodzenie
niezaliczone
Zapomniałem "tylko" o przewie 90" pomiędzy przebieżkami i zamiast 30 sekund robiłem 30 metrów :bum: Pomyłka niezamierzona - źle spojrzałem w plan.

19.02.2017 Niedziela: Plan: Rozbieganie - 10 km Sprawność i streching
Wykonanie: 9,01 km rozbieganie, jako sprawność dwie długości basenu +zabawa z synem na basenie, streching po rozbieganiu
zaliczone
Trening zaliczam. Rozbieganie skrócone celowo bo po basenie ledwo żyłem (pierwszy raz od ponad 2 lat pływałem i szło mi to dramatycznie). Były nawet myśli coby przenieść to bieganie na wieczór albo olać całkowicie ale jednak wyszedłem. Człapałem strasznie te kilometry a jeszcze wiatr nie ułatwiał.

No dobra niby lajtowy tydzień a czuję się przeczołgany. Jutro pokazowy trening z trenerem biegania (firma organizuje) więc grzech nie iść. Od wtorku walka z drugim tygodniem planu :ble:
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Drugi tydzień generalnie na plus. Wszystkie treningi zrealizowane zgodnie z planem tylko ta waga...Dziś rano było 93,9 km czyli pół kilo więcej niż tydzień temu. Mimo, że utrzymałem w ryzach alko (w tygodniu jedno piwo+ dwie lampki wina) i słodycze (w tygodniu tylko jeden pączek i kilkanaście faworków w tłusty czwartek). No cóż chyba jeszcze muszę ograniczyć pieczywo i przerzucić się na chrupkie "tekturki". Dobra teraz bieganie.

Tydzień II

20.02.2017 Poniedziałek
Pozaplanowy pokazowy trening z trenerem w parku przy Agrykoli. Warto było posłuchać rad specjalisty w zakresie rozgrzewki, techniki biegu i rozciągania.

22.02.2017 Środa: Plan: 6x150 m podbieg p. luźny zbieg / marsz
Wykonanie: 5,42 km w tym 6x150 m podbiegi
zaliczone

23.02.2017 Czwartek: Plan: Sprawność wzmacnianie
Wykonanie: 30 "ławeczka, 25 pompek, 20 przysiadów, 30 pajacyków
zaliczone
Zmniejszyłem liczbę przysiadów i chyba z nich zrezygnuję bo potem czuję czterogłowe

25.02.2017 Sobota: Plan: 8 km bieg ciągły w czasie 5:00-5:10 min/km
Wykonanie: 8 km bieg ciągły, średni czas 5:05 min/km
zaliczone
Pierwszy trening tempowy w planie i od razu hardkor ze względu na śnieżycę. Pierwsze kilometry musiałem osłaniać się od śniegu i co chwila "odśnieżać" zegarek coby kontrolować tempo. Na szczęście udało się

26.02.2017 Niedziela: Plan: Rozbieganie - 14 km
Wykonanie: 14,02 km rozbieganieu
zaliczone

Jutro drugi (i ostatni) pokazowy trening. W tygodniu powalczę trochę z wagą
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Tydzień III

27.02.2017 Poniedziałek
Pozaplanowy pokazowy trening z trenerem w parku przy Agrykoli. Tym razem krótka prezentacja z pracy rąk, podbiegów a na deser skip A i C

01.03.2017 Środa: Plan: 6x200 m podbieg p. luźny zbieg / marsz
Wykonanie: 6,27 km w tym 6x200 m podbiegi - podbiegi tak jak radził trener tj. 1/3 dystansu na 30%, 1/3 dystansu na 50% i 1/3 dystansu na 70%
zaliczone

02.03.2017 Czwartek: Plan: Sprawność wzmacnianie
Wykonanie: 50 "ławeczka, 30 pompek, 50 pajacyków
zaliczone
Usunąłem przysiady bo za bardzo obciążały czterogłowe

04.03.2017 Sobota: Plan: 10 km bieg ciągły w czasie 5:00-5:10 min/km
Wykonanie: 10 km bieg ciągły, średni czas 4:57 min/km
zaliczone
Ogólnie odrobinę za szybko pobiegłem. Czas całkowity to 49:43 czyli minutę z okładem wolniej od życiówki :) Tak jakoś bałem się, że nie dam rady utrzymać tempa i robiłem "zapas na potem". Na szczęście dałem radę i czułem, że jest rezerwa więc to pozytywny prognostyk przed OWM.

05.03.2017 Niedziela: Plan: Rozbieganie - 8 km, szybkość 6x200m 44-48'' (z tempa 3:40-4:00) p.2', schłodzenie 5'
Wykonanie: Dystans 10,26 km w tym: rozbieganie 8 km, szybkość 6x200 m (48",48",49",48",48",48") schłodzenie 6,50'
zaliczone
Trochę problemów z lapowaniem ze względu na dosyć krótkie odcinki z szybkim jak na mnie tempem ale jakoś dałem radę.

Podsumowanie lutego+plany marzec

Dystans luty: 96,3 km. W sumie niewiele zabrakło do 100 km w zasadzie pewnie stówka pękła jeżeli doliczyć treningi pokazowe :) . Najważniejsze, że zrobiłem wszystkie zaplanowane treningi z rozpiski.

Plan na marzec to również zaliczenie 100% treningów z planu.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
ODPOWIEDZ