Birdie - I just wanna run
: 05 lip 2013, 19:47
5 lipca 2013 - piątek
Hej, no to w końcu zakładam tego bloga. Myślałam o tym już dawno, ale z różnych powodów do tego jakoś nie dochodziło. Trochę boję się że za dużo czasu mi to zajmie.. już i tak słyszę "Nie czytaj tyle, biegaj".Teraz oprócz czytania (wszystkiego możliwego) nt. biegania, dojdzie pisanie nt biegania. Ale co tam, mam wakacje tzn urlop akademicki
i jak nie teraz to kiedy ?
A dlaczego wlaśnie dziś zaczynam ?
Bo dziś jest STUDNIÓWKA
Uczę się raz pilniej, raz mniej od ok 4 lat. Większość testów i sprawdzianów zdaję, raz z lepszym raz z gorszym wynikiem. Chyba więc jestem już gotowa do tego egzaminu dojrzałości biegaczki -
Za 100 dni mój pierwszy maraton - Poznań 2014.
Dlatego postanowiłam trochę popisać, głównie dla siebie (choć będzie mi miło, jeśli ktoś to będzie czytał
żeby potem do tego wracać i wspominać ten 'pierwszy raz'. A jeśli się coś po drodze wydarzy i nie uda się tym razem, to uda się następnym. Maraton marzy mi się już od dwóch lat, ale najpierw odkładałam ten deser celowo, a potem przyplątała się kontuzja i dlatego dopiero teraz. Nie żałuję, bo najwspanialsze jest czekanie i marzenie, ale potem będą następne biegi, więc zawsze będzie powód do radości.
Do tej pory przebiegłam
- 10 półmaratonów - życiówka 1:50 / Poznań 2012
- sporo dyszek - życiówka 0:50 /
Maraton chciałabym przebiec w całości i bez kontuzji. Taki mam plan. Oczywiście fajnie byłoby skoczyć go w dobrym czasie, ale ważniejsze dla mnie jest żeby nic mi się nie przyplątało po drodze. Wolę biegać wolno niż nie biegać wcale.
To tyle wstępu
Jutro 15km w Lubiewie. Żeby tylko nie było żaru z nieba...Ale i tak nie mogę już się doczekać
No więc ponieważ jutro to Lubiewo, to dziś był tylko
Rozruch - niecałe 6 km, bardzo wolno. Na końcu 3 przebieżki
Średnie tempo 6:15
Średnie tętno : 75%
To tyle na ten pierwszy raz
Jeszcze muszę dowiedzieć się, jak wstawić link do run-loga, komentarzy i inne takie, bo się niestety uczę dopiero.
Hej, no to w końcu zakładam tego bloga. Myślałam o tym już dawno, ale z różnych powodów do tego jakoś nie dochodziło. Trochę boję się że za dużo czasu mi to zajmie.. już i tak słyszę "Nie czytaj tyle, biegaj".Teraz oprócz czytania (wszystkiego możliwego) nt. biegania, dojdzie pisanie nt biegania. Ale co tam, mam wakacje tzn urlop akademicki

A dlaczego wlaśnie dziś zaczynam ?
Bo dziś jest STUDNIÓWKA

Uczę się raz pilniej, raz mniej od ok 4 lat. Większość testów i sprawdzianów zdaję, raz z lepszym raz z gorszym wynikiem. Chyba więc jestem już gotowa do tego egzaminu dojrzałości biegaczki -
Za 100 dni mój pierwszy maraton - Poznań 2014.
Dlatego postanowiłam trochę popisać, głównie dla siebie (choć będzie mi miło, jeśli ktoś to będzie czytał

Do tej pory przebiegłam
- 10 półmaratonów - życiówka 1:50 / Poznań 2012
- sporo dyszek - życiówka 0:50 /
Maraton chciałabym przebiec w całości i bez kontuzji. Taki mam plan. Oczywiście fajnie byłoby skoczyć go w dobrym czasie, ale ważniejsze dla mnie jest żeby nic mi się nie przyplątało po drodze. Wolę biegać wolno niż nie biegać wcale.
To tyle wstępu


No więc ponieważ jutro to Lubiewo, to dziś był tylko
Rozruch - niecałe 6 km, bardzo wolno. Na końcu 3 przebieżki
Średnie tempo 6:15
Średnie tętno : 75%
To tyle na ten pierwszy raz
