kachita - maraton sam się nie pobiegnie...
: 08 sty 2013, 21:11
Cele na 2014 - tutaj: viewtopic.php?p=642794#p642794
Jak w temacie - przyszedł nowy rok, nowe cele, więc czas na nowego bloga. Będzie bardziej przejrzyście, tak mi się wydaje.

Celi jest kilka, na razie na wiosnę. Co będzie później, to się okaże. Mam ogólny zarys, co bym tam chciała zrobić, ale szczegółów jeszcze nie znam.
Cel - nazwijmy to "zerowy" - to wyjść na prostą po tym nieszczęsnym złamaniu i wrócić do biegania. ZROBIONE
A teraz cele pozostałe:
1. 7 kwietnia 2013 - Półmaraton w Berlinie - dotrzeć do celu w dobrym zdrowiu i przyzwoitym czasie, to drugie w zależności, jak mi pójdzie cel "zerowy" ZROBIONE
2. 28 kwietnia 2013 - Maraton w Krakowie - w zależności... Jeśli zdrowie nie pozwoli, nie wystartuję i debiut maratoński przełożę na jesień. Przełożone na jesień - 15.09. Wrocław
3. Do końca marca roku umieć podciągnąć się chociaż raz na drążku.
4. Do końca roku pobić życiówkę na dychę.
5. Do końca roku pobić życiówkę na połówkę.
6. Schudnąć co najmniej dwa kg (waga obecna to 58,9 kg
)
7. Zdobyć mnóstwo medali i odwiedzić mnóstwo znajomych
Plan.
No tak, tu jest lekki problem, bo plan na dwa pierwsze cele jest, ale wszystko zależy od tego, kiedy będę mogła zacząć biegać. Teoretycznie plan mój zakłada 3 miesiące przygotowań i mniej więcej idzie tak:
PN - wolne
WT - 8 km lub 6,5 km (to po dłuższych wybieganiach i przed samym startem) w różnym tempie, od luźnego do żwawego
ŚR - wolne
CZ - w cyklu 4-tygodniowym - 5 km, 9.5 km/13 km, 13 km, interwały (raz minutówki, raz 3-minutówki), tempo od luźnego do żwawego (np. 13 km w tempie szybszym niż maratońskie)
PT - wolne lub co drugi tydzień luźne 5 km (opcjonalnie, według samopoczucia)
SB - w cyklu 4-tygodniowym - podbiegi, interwały, 8 km, wolne. Tu przewiduję najwięcej modyfikacji, bo niektóre niedzielne testy będę robić w soboty.
ND - długie wybiegania (w tym raz 24 km, raz 21 km i 2 razy 2-2.5 h) i testy. Plan przewiduje dwa testy na połówkę i dwa na dychę. Ja połówkę pobiegnę tylko raz, dyszki prawdopodobnie dwie (Maniacka i coś jeszcze w połowie kwietnia, jeśli samopoczucie po połówce będzie dobre).
Co z tego będzie, okaże się już wkrótce, żeby zdążyć na Kraków, plan muszę zacząć 1 lutego.
CELE NA DRUGI KWARTAŁ - tutaj
No, to tyle słowem wstępu
Jak w temacie - przyszedł nowy rok, nowe cele, więc czas na nowego bloga. Będzie bardziej przejrzyście, tak mi się wydaje.

Celi jest kilka, na razie na wiosnę. Co będzie później, to się okaże. Mam ogólny zarys, co bym tam chciała zrobić, ale szczegółów jeszcze nie znam.
Cel - nazwijmy to "zerowy" - to wyjść na prostą po tym nieszczęsnym złamaniu i wrócić do biegania. ZROBIONE
A teraz cele pozostałe:
1. 7 kwietnia 2013 - Półmaraton w Berlinie - dotrzeć do celu w dobrym zdrowiu i przyzwoitym czasie, to drugie w zależności, jak mi pójdzie cel "zerowy" ZROBIONE
2. 28 kwietnia 2013 - Maraton w Krakowie - w zależności... Jeśli zdrowie nie pozwoli, nie wystartuję i debiut maratoński przełożę na jesień. Przełożone na jesień - 15.09. Wrocław
3. Do końca marca roku umieć podciągnąć się chociaż raz na drążku.
4. Do końca roku pobić życiówkę na dychę.
5. Do końca roku pobić życiówkę na połówkę.
6. Schudnąć co najmniej dwa kg (waga obecna to 58,9 kg

7. Zdobyć mnóstwo medali i odwiedzić mnóstwo znajomych

Plan.
No tak, tu jest lekki problem, bo plan na dwa pierwsze cele jest, ale wszystko zależy od tego, kiedy będę mogła zacząć biegać. Teoretycznie plan mój zakłada 3 miesiące przygotowań i mniej więcej idzie tak:
PN - wolne
WT - 8 km lub 6,5 km (to po dłuższych wybieganiach i przed samym startem) w różnym tempie, od luźnego do żwawego
ŚR - wolne
CZ - w cyklu 4-tygodniowym - 5 km, 9.5 km/13 km, 13 km, interwały (raz minutówki, raz 3-minutówki), tempo od luźnego do żwawego (np. 13 km w tempie szybszym niż maratońskie)
PT - wolne lub co drugi tydzień luźne 5 km (opcjonalnie, według samopoczucia)
SB - w cyklu 4-tygodniowym - podbiegi, interwały, 8 km, wolne. Tu przewiduję najwięcej modyfikacji, bo niektóre niedzielne testy będę robić w soboty.
ND - długie wybiegania (w tym raz 24 km, raz 21 km i 2 razy 2-2.5 h) i testy. Plan przewiduje dwa testy na połówkę i dwa na dychę. Ja połówkę pobiegnę tylko raz, dyszki prawdopodobnie dwie (Maniacka i coś jeszcze w połowie kwietnia, jeśli samopoczucie po połówce będzie dobre).
Co z tego będzie, okaże się już wkrótce, żeby zdążyć na Kraków, plan muszę zacząć 1 lutego.
CELE NA DRUGI KWARTAŁ - tutaj
No, to tyle słowem wstępu
