Strona 1 z 3
...przebiec 100mil
: 26 lip 2012, 20:00
autor: marcin.swierc
...dziś mój pierwszy wpis,
będzie o życiu, treningach, szarej rzeczywistości, upadkach oraz drodze na szczyt. Mam nadzieję;)
pozdrawiam
Re: ...przebiec 100mil
: 27 lip 2012, 14:08
autor: marcin.swierc
dziś trening- 15,7km, przewyższenia 85 m w górę...a za tydz maraton karkonoski...a tu płasko. Nie wszystko dziś udało się na treningu zrealizować, wiec wieczorem poprawka...
a w pon rozmowa w szkole...może będzie praca...
Re: ...przebiec 100mil
: 28 lip 2012, 19:49
autor: marcin.swierc
dzis były MP w Miedzygorzu... nie udalo sie być, bez wlasnego transportu ciezko wyrwać sie z mojej wsi...
ale trening zrobiłem, strasznie ciepło, bez pasa z bidonem umarł bym. Dziś zrobiłem akcent, 8x pętla mała DG, wychodziło pierwszy odc 2:08, następne 2:02-2:03, ostatni w 1:57, wiec jeszcze moc jest, przerwa 1:30. Gdyby nie ten dobieg ponad 5km do pierwszych wzniesień. Także akcent autorski zaliczony. Wieczorkiem rozbieganie 10km na luzie ok 46:48, choć po pracy przy chodniku w domu nie bylo łatwo. A jutro wycieczka. Wszędzie płasko, no nic jakoś trzeba sobie radzić... bede za tydz w karkonoszach na maratonie to zobacze góry i troche pobiegam.
W poniedziałek mam rozmowe w szkole w sprawie pracy (zaskoczyło mnie to ogromnie w końcu jest niż demograficzny), ale tez mam propozycje pracy w schronisku... co wybrać...oto jest pytanie...ciekie decyzje...
a ja dalej głodny...wega dieta nie jest łatwa...
Re: ...przebiec 100mil
: 29 lip 2012, 20:48
autor: marcin.swierc
dziś wycieczka, razem 30,2km, czas 2:20, średnie HR 135, przewyższenia 164m, (dobieg na Kokotek 12km, 6km górek i powrót). A teraz czas kibicowania siatkarzom...
Re: ...przebiec 100mil
: 01 sie 2012, 18:11
autor: marcin.swierc
dziś ostatni mocny akcent przed Maratonem Karkonoskim, robiłem jak zawsze moją Tatarlandie, krótkie odc, pierwsze odc 44", cały czas schodziłem ostatnia 37", przerwa krótka 1min, ilość powtórzeń 12, samopoczucie ok, zwłaszcza po wczorajszym wymęczonym treningu, cel to na karkonoskim zrobić dobry trening, a forma ma być w Krynicy...
ostatni tydz to łaczenie pracy przy chodniku w domu, z dwoma treningami strasznie mnie wykończyły. Robienie za ręczą betoniarkę zmacnia nie tylko mięśnie ale i psyche... Od wczoraj tylko jeden trenking, ale po karkonoskim wracam do treningu. W końcu na maratonie bedzie 500 zawodników, a chłopaki zapowiadają walkę, mam nadzieję również się właczyć...
plus to ze zobacze znowu góry i troche w nich pobiegam...

)
Re: ...przebiec 100mil
: 06 sie 2012, 14:35
autor: marcin.swierc
juz od 4 lat jestem w sierpniu w Szklarskiej razem z siostrą pomagamy przy zawodach, a ja co 2 lata startuję w Maratonie Karkonoskim. Tym razem pogoda dopisała aż nadto, ciepło, pięknie. A tak w ogóle pierwszy raz w życiu pokonałem tą trasę wiec to był kolejny plus. Co do startu biegłem aktywnie do ok 30km. Po bolesnym upadku z którego naprawdę długo się zbierałem -udało się ruszyć. Ale za kilka km znowu gleba na drugie kolano...już miałem dosyć a tu jeszcze 8km...myślę ze z 5-6 min można było lepiej pobiec, za względu na upadki. Druga sprawa że to był trening, ostatnie 2 tyg sumiennie przepracowane, pokazały że droga i plan treningowy idzie w dobrym kierunku. Kryzysów nie było, Śnieżka zaliczona, ogólnie fajny weekend. Piotrek i Miłosz świetnie walczyli- dzięki chłopaki. A co ciekawych ludzi poznałem...dzięki za rozmowy. Miło było was spotkać...Fajnie że udało się być znowu być w górach, zaliczyć fajny bieg...
Re: ...przebiec 100mil
: 14 sie 2012, 09:55
autor: marcin.swierc
Kolejny wpis, trochę późno, brak dostępu do Internetu oraz obowiązki i inne ważne sprawy nie pozwalały na pisanie.
Ostatni start to Chudy Wawrzyniec, miał być trening i był (średnie HR 135), odebrałem kolejną lekcję ultra, wiem jakie błędy zrobiłem i wiem jak je naprawić. Strułem się i nie było mocy. Po za tym jeszcze w nogach był Maraton Karkonoski, i to dosłownie… do dziś czuję kolano strzaskane w Karkonoszach. Muszę też coś z tym zrobić… Do tego utrzymać dietę wega też nie jest łatwo (czas przygotowania i cenny zabijają), myślę ze to też może być przyczyną mojego osłabienia i nawarstwienia zmęczenia treningami oraz startów. Nie jest łatwo… nikt nie mówił że będzie łatwo… jeszcze trochę dni i treningów do Krynicy zostało… teraz tylko mądrze trenować, chociaż ciągle mam dylematy jaki trening zrobić, jaki środek treningowy zastosować- tak od 5lat sam sobie trenerem…
Mam nadzieje że jakoś to będzie…
Re: ...przebiec 100mil
: 16 sie 2012, 21:21
autor: marcin.swierc
16 sierpień… ważny dzień w moim życiu… tego dnia ukazałem się światu. Trochę wiosen już minęło… Dziś samotnie w Pasterce. Pomagam Piotrkowi przy różnych pracach w schronisku, oraz wyskakujemy na trening… kolejne dni treningowe za mną, jest czasami ciężko, łączenie to z praca (np. dziś 6godzin z kosiarka i grabiami) powtarzanie jednej monotonnej rzeczy uczy pokory.
Dziś wycieczka po pięknym terenie, dużo technicznego biegania… od jutra w domu na weekend i chwila zasięgu…
a później znowu Pasterka....
Re: ...przebiec 100mil
: 26 sie 2012, 09:25
autor: marcin.swierc
… szmat czasu mnie tu nie było… ale po prostu czasem nie ma czasu na blogowanie, kiedy jest są obowiązki, do tego jeszcze treningi- po których najlepiej odpocząć przy kolejnych obowiązkach.
Do tego przez kilka dni nie było Internetu w Pasterce, jest to naprawde wieś na końcu świata ( do tego ciągły brak zasięgu). Ostatni wypad do domu przyprawił mnie o jakąś chorobę. Że by dystans który pokonuje się samochodem 3h jechać środkami komunikacji (PKS i PKP) 11h !!!!!!!!!!! Polska. I do tego naprawdę się rozchorowałem –musiałem się czymś struć. 2 dni i na szczęście przeszło.
Piotrek jedzie w środę już na UTMB. Widać że forma mu idzie, treningi szarpie aż miło, tętno średnie jak na jego organizm też powoli spada. Wyszkolił się bestia przez te 2,5 roku. Od dziś realizujemy już inny plan –ja mam mieć formę za 2 tyg. Mam nadzieję ze oboje trafimy z formą.
Na dziś koniec blogowania – pora na trening. .
Re: ...przebiec 100mil
: 28 sie 2012, 17:56
autor: marcin.swierc
Od dziś jeszcze tydzień treningów w Pasterce, jutro mocny akcent, plan w głowie mam ułożony. Wczoraj miałem mała niespodziankę, spotkałem Rafała Wójcika, przebiegłem z jego ekipą część treningu. Siedzą w Ostrej Górze na obozie w ośrodku wojskowym. Oboje nie spodziewaliśmy się takiego spotkania. Znam Rafała z np. z zawodów wojskowych w Lublincu m.in. bieg o Nóż Komandosa. A z META….
Niestety klub Meta to dla mnie przeszłość. Zostałem wyrzucony z klubu –chociaż do tej pory nie wiem dla czego. Nie dostałem informacji –ukazakzalo się tylko na stornie intranetowej. Brak odwagi, nie umiejętność rozmowy – nie wiem. Przykro mi z tego powodu. Klub dla którego poświeciłem 10 lat życia odwraca się. Szumne frazesy w statusie o krzewieniu kultury fizycznej są tylko pustymi słowami. Jak ma być dobrze. Senior to kula u nogi. Bez trenera, bez wsparcia klubu, nawet jak się w nim jest. Co niektórzy członkowie mając miejsce w samochodzie na zawody nie chcieli mnie zabrać. Nie rozumiem w ogóle takiego postępowania. Ale i również mam wielu kolegów z byłego klubu.
Zycie… cos ten Lubliniec dla mnie pechowy – będąc na 2 rozmowach o pracę (stwierdzeniu ze CV mam imponujące ) dostałem negatywną odpowiedz. Przykro … jak tu być optymistą skoro wszędzie trzeba mieć znajomości, plecy.
Jutro akcent, na razie cieszę się przebywaniem w górach. Jeszcze tylko tydz, poźniej krótki powrót do domu i Krynica…
PS
jeszcze im pokażę...
Re: ...przebiec 100mil
: 01 wrz 2012, 17:57
autor: marcin.swierc
dziś ostatni akcent w górach, w wtorek do domu na chwilę, załatwić kilka ważnych spraw.
Dobrze że udało się wyjść, już powoli czuję zmęczenie a to znak że pora na odpoczynek. O tej porze za tydzień będę już po 100km w Krynicy. Pogoda w Pasterce taka sama jak w Chamonix, Piotrek ukończył zawody na 15 miejscu. Naprawdę fajne miejsce, myślę ze wspólna myśl treningowa oraz realizacja była dobra… teraz pora na mnie ze by dobrze pobiec w Krynicy. Jutro jeszcze mała wycieczka biegowa na szybszym tempie.
Re: ...przebiec 100mil
: 07 wrz 2012, 06:11
autor: marcin.swierc
Dziś wyjazd do Krynicy, stres i napięcie rośnie z każdą godziną. Będzie się działo…
3mać kciuki… wielu mi kibicuje, ja mogę obiecać że będę walczył;)
Miłego dnia
PS no i jeszcze nowość
Po miesiącu przygotowań mój brat uruchomił moją stronę…
http://www.marcinswierc.pl
Re: ...przebiec 100mil
: 10 wrz 2012, 18:28
autor: marcin.swierc
jak obiecałem tak zrobiłem- walczyłem do samego końca, 8:55 walki.
szkoda pomyłki na trasie, bo ona chyba zaważyła na sukcesie. Dałem z siebie dużo i jestem zadowolony... odebrałem kolejną lekcję ultra, a jak się ścigać to z najlepszymi. Węgier naprawdę należy do najlepszych- co można zobaczyć w art na bieganie.pl
myślę ze również trening wypalił, te doświadczenie na pewno zaprocentuje w kolejnych startach.
ja przecież pierwszy maraton zrobiłem rok temu, a Węgier ma 15 lat kariery w ultra.
Mega gość...gdzie mi tam do niego... no nic narazie trzeba wrócić do rzeczywistości
pozdrawiam z PAsTerKi
Re: ...przebiec 100mil
: 04 paź 2012, 19:27
autor: marcin.swierc
...kolejny wpis po długiej przerwie, ale naprawdę nie było czasu. Po stracie w Krynicy miałem doła, brak mobilizacji do treningu. Cel wykonany - a następny...no właśnie następny... co dalej, dopadł mnie jakiś kryzys. na razie mam pracę dorywczą przy wycieczkach w pasterce. W ten weekend MP na długim dystansie. Zobaczymy co wyjdzie...
Re: ...przebiec 100mil
: 10 paź 2012, 21:11
autor: marcin.swierc
po MP w biegach górskich na długim dystansie....
udało się zdobyć złoto...piękna sprawa, jednak nie spodziewałem się tego.
po ostatnich zawirowaniach i braku czasu na trening cieszy fakt ze reszty formy zostały...
na szczęście już końcówka sezonu i można powoli robić roztrenowanie, tak więc nie długo podsumowanie sezonu...
oby życie sie jakoś ułożyło...bo czasami jest zwątpienie...