maglia.rosa - 25kg to go :))
: 29 lut 2012, 13:04
Witam! Jestem Krzysiek, mam 26 lat, 178 wzrostu i ważę 94 kg (BMI = 29.66). Własnie rozpoczynam mój 4 "biegowy" sezon, zacząłem biegać w kwietniu 2008 roku przed wyjazdem na narty, chciałem trochę się odchudzić i wzmocnić nogi przed tygodniowym wypadem. Wróciłem z wyjazdu i chęć do biegania pozostała. Biegałem dalej w celu zrzucenia zbędnych kilogramów, doszedłem już do wagi 75 kg, pierwszy przebiegnięty maraton i bum.. po części z powodu problemów nazwijmy to zdrowotnych, po części z lenistwa zeszły rok był beznadziejny. Od maja do listopada przebiegniete chyba z 200 km, brak samokontroli jesli chodzi o jedzenie i spozywanie napojow alkoholowoych no i waga powrociła do tej z kwietnia 09. Sportu porzucać nie chcę i nie mam zamiaru takze rozpoczynam kolejną żmudną pracę by powrócić do mocnej, zdrowej sylwetki i szczupłego ciała, zakładam tego bloga naturalnie po to aby mieć motywację do regularnych treningów, fajnie byłoby gdyby ktoś czasem skomentował i podrzucił jakieś cenne rady, a może i wkońcu uda się poznać kogoś z kim uda się odbyć wspólny trening:)
wzrost: 178cm
aktualna waga: 93,3kg
tłuszcz: 24,8%
woda: 51,7%
mięśnie: 39,6%
obwód w pasie: 101cm
Głowny cel to zrzucenie zalegającego tłuszczyku i spadek wagi do 68-70kg (tak sobie kiedyś wymarzyłem i tego się nadal trzymam:) ), celów dodatkowych jest kilka, chciałbym znowu przebiec maraton, postawiłbym na maraton w Poznaniu, do tego czasu myślę że uda się zejść do jakiejś normalnej wagi, a w międzyczasie popracować nad szybkością. Chciałbym go ukończyć z czasem poniżej 3:30
. Bardziej długoplanowymi celami byłyby ultramaratony, nie mam za bardzo parcia na pobijanie swoich rekordów na 10 czy połówkę, do dobrego poziomu raczej nie jestem w stanie nigdy dojść, a bardziej fascynuje mnie pokonywanie barier i długotrwały wysiłek. Kiedyś chciałbym ukończyć Ironmana:) Swoje cele będę wypisywał w punktach, po zakończeniu jednego (jeśli to kiedyś w ogóle nastąpi ) ) dodam kolejny.
cel nr.1 - Zrzucenie wagi do 68/70 kg.
cel nr.2 - maraton poniżej 3:30
Do tej pory rokrocznie udało się przebiec ok 1000 km. Dodatkowo od 2009 roku trochę jeżdzę na rowerze.
Bieganie:
2008: 560km
2009: 904km
2010: 997km
2011: 862km
Kolarstwo:
2009: 1700km
2010: 2720km
2011: 3785km
Od 1 stycznia 2012 przebiegłem ok 120km i pokręciłem kilkanaście godzin na trenażerze. W marcu i kwietniu chciałbym zrobić to co powinienem robić od listopada wrócić do jako takiej kondycji, także postawię głównie na wolne, dłuższe biegi, a w weekendy pokręce troche w tempie mocno rekreacyjnym. Od maja chciałbym zacząć chodzić na basen, włączyć do regeneracji saune i rozpocząć już delikatnie przygotowania do jesiennego maratonu. Zacznę od wolnych rozbiegań w okolicach 5:30-6:00/km aby trochę ruszyło się spalanie. Dodatkowo rower ale tutaj jazda bez jakiegos specjalnego planu, spokojna jazda i nabijanie kilometrów. Od kilkunastu dni realizuje plan 100pompek.pl. Dodatkowo ćwiczenia rozciagajace, trochę siłowych oraz brzuszki.
Myślę ze na początek wystarczy że wyrzucę szybkie żarcie na mieście i alkohol oraz słodkie napoje typu coca cola, jakieś konkretniejsze produkty i dania włączę do diety od maja.
Jak narazie jeden oficjalny start, jak wspominałem był to maraton, jeśli pojawią się kolejne starty będę tutaj dopisywał wyniki:)
03.05.2011. SILESIA MARATHON: 04.11.40
trochę za dużo tego aby tutaj wszystko wypisywać, jeśli ktoś będzie zainteresowany oczywiście napiszę, aktualnie biegam w lunarglide+3 na zmianę z kilkoma innymi butami, w zależności od zamierzonego dystansu i terenu. W szafie czekają już nowiutkie nike free+2 które będę wykorzystywał do szybszych treningów i testów które mam też zamiar zrobić (np test coopera itp)
brak jakimś szczęśliwym trafem mnie zawsze omijały nie licząc złamanego małego palca u ręki za czasów gdy trenowałem w klubie piłkę nożną (w ciekawy sposób został mi ten palec 'złożony' nie zgina się normalnie na wprost tylko ucieka do środka dłoni hehe)
Trochę przydługawy wpis, jak ktoś poświęci kilka minut na przeczytanie tego i ew. jakieś wskazówki to będę wdzięczny wystarczy już tego pisania czas zabrać się za trening!
wzrost: 178cm
aktualna waga: 93,3kg
tłuszcz: 24,8%
woda: 51,7%
mięśnie: 39,6%
obwód w pasie: 101cm
Głowny cel to zrzucenie zalegającego tłuszczyku i spadek wagi do 68-70kg (tak sobie kiedyś wymarzyłem i tego się nadal trzymam:) ), celów dodatkowych jest kilka, chciałbym znowu przebiec maraton, postawiłbym na maraton w Poznaniu, do tego czasu myślę że uda się zejść do jakiejś normalnej wagi, a w międzyczasie popracować nad szybkością. Chciałbym go ukończyć z czasem poniżej 3:30
. Bardziej długoplanowymi celami byłyby ultramaratony, nie mam za bardzo parcia na pobijanie swoich rekordów na 10 czy połówkę, do dobrego poziomu raczej nie jestem w stanie nigdy dojść, a bardziej fascynuje mnie pokonywanie barier i długotrwały wysiłek. Kiedyś chciałbym ukończyć Ironmana:) Swoje cele będę wypisywał w punktach, po zakończeniu jednego (jeśli to kiedyś w ogóle nastąpi ) ) dodam kolejny.cel nr.1 - Zrzucenie wagi do 68/70 kg.
cel nr.2 - maraton poniżej 3:30
Do tej pory rokrocznie udało się przebiec ok 1000 km. Dodatkowo od 2009 roku trochę jeżdzę na rowerze.
Bieganie:
2008: 560km
2009: 904km
2010: 997km
2011: 862km
Kolarstwo:
2009: 1700km
2010: 2720km
2011: 3785km
Od 1 stycznia 2012 przebiegłem ok 120km i pokręciłem kilkanaście godzin na trenażerze. W marcu i kwietniu chciałbym zrobić to co powinienem robić od listopada
wrócić do jako takiej kondycji, także postawię głównie na wolne, dłuższe biegi, a w weekendy pokręce troche w tempie mocno rekreacyjnym. Od maja chciałbym zacząć chodzić na basen, włączyć do regeneracji saune i rozpocząć już delikatnie przygotowania do jesiennego maratonu. Zacznę od wolnych rozbiegań w okolicach 5:30-6:00/km aby trochę ruszyło się spalanie. Dodatkowo rower ale tutaj jazda bez jakiegos specjalnego planu, spokojna jazda i nabijanie kilometrów. Od kilkunastu dni realizuje plan 100pompek.pl. Dodatkowo ćwiczenia rozciagajace, trochę siłowych oraz brzuszki.Myślę ze na początek wystarczy że wyrzucę szybkie żarcie na mieście i alkohol oraz słodkie napoje typu coca cola, jakieś konkretniejsze produkty i dania włączę do diety od maja.
Jak narazie jeden oficjalny start, jak wspominałem był to maraton, jeśli pojawią się kolejne starty będę tutaj dopisywał wyniki:)
03.05.2011. SILESIA MARATHON: 04.11.40
trochę za dużo tego aby tutaj wszystko wypisywać, jeśli ktoś będzie zainteresowany oczywiście napiszę, aktualnie biegam w lunarglide+3 na zmianę z kilkoma innymi butami, w zależności od zamierzonego dystansu i terenu. W szafie czekają już nowiutkie nike free+2 które będę wykorzystywał do szybszych treningów i testów które mam też zamiar zrobić (np test coopera itp)
brak
jakimś szczęśliwym trafem mnie zawsze omijały nie licząc złamanego małego palca u ręki za czasów gdy trenowałem w klubie piłkę nożną (w ciekawy sposób został mi ten palec 'złożony' nie zgina się normalnie na wprost tylko ucieka do środka dłoni hehe)Trochę przydługawy wpis, jak ktoś poświęci kilka minut na przeczytanie tego i ew. jakieś wskazówki to będę wdzięczny
wystarczy już tego pisania czas zabrać się za trening!