Forum Bieganie.pl

Cześć,



Na imię mi Przemek mam 23 lata(jeszcze rok ). Wszyscy znajomi mówią mi Łapka Biegam od powrotu z wakacji w górach czyli od lipca Pojęcia nie mam dlaczego i jak to się zaczęło ale jestem mega zadowolony, że spiąłem poślady i ruszyłem w teren



Na początku wybrałem plan 10-cio tygodniowy aby przebiec bez problemu 30min. W międzyczasie wziąłem udział w biegu Św. Dominika w Gdańsku na 5km zakończyłem go z czasem 22:00(chyba trasa była ciut krótsza).

Następnym celem było ukończenie biegi na 10km. Postanowiłem wykorzystać plan na(uwaga) 10km . Wystartowałem 11 listopada w Gdyni na biegi Niepodległości, trochę szybciej niż zakładał docelowo plan ale dobiegłem w czasie 51:10.

Teraz postanowiłem realizować plan na półmaraton. A konkretnie na V Półmaraton w Poznaniu który odbędzie się 1 kwietnia w 2012r.

We wtorek zacząłem plan http://www.bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=432 ale od 6 tygodnia. Wobec tego zaczynamy



Przedwczoraj przebiegłem 5km w tempie 4:39/1km. Przebiegłbym pewnie szybciej ale mocno wiało w niektórych momentach.
Póki co bez międzyczasów, ale pod choinkę powinienem dostać Garmin Forerunner 305 i już wszystko będzie jak należy

Kolejny trening przygotowujący do HM.

6 km
+ 4x30s P

Cały dystans(7.117km) przebiegnięty w 33:30 co daje średnią prędkość 4:42.
Wnerwić się można bo guziki od zegarka mi szwankują...

Zastanawiam się czy dobrze organizuje sobie przebieżki(i tu bym prosił o podpowiedź doświadczonych kolegów i koleżanek). W tej chwili jeżeli mam trening taki jak dzisiaj to 6km biegnę spokojnie tempem ok 4:50-5:05, a następnie przystaję chwile się rozciągam, parę wymachów nóg, rąk i dzida! 30s biegu szybkiego, a następnie 30s spokojnego truchtu. Czy dobrze? Jeśli nie to proszę o info w komentarzach

Wczoraj zamiast normalnego treningu wziąłem udział w Grand Prix Sopotu TIMEX CUP 2011/12 - 1/3.



Na początek rozgrzewka 1,4km

Niestety słaba organizacja nie pozwala mi się pochwalić oficjalnym wynikiem ani miejscem.
Wg mojego stopera przebiegłem 8km po plaży w 45:04.

PS. Zapisy właśnie ruszyły na HM w Poznaniu. Ja się już zapisałem.

Ehhh. Kurier właśnie dostarczył mojego Garmina, tylko moja Pani Mikołajowa powiedziała, że dostane go dopiero pod choinkę...o choinka.

Następny trening. Drugi tydzień planu.



5 km + 5 x przebieżki
Czas: 28:32
Całkowity dystans 6,07km
Średnia prędkość 4:42

Dzisiaj BS

Dystans: 6,06 km
Tempo: 4:41
Czas: 28:18

Deszcz i mega błocisko. Dzisiaj wolne więc bieg w lesie, a nie jak w tygodniu wieczorem po asfalcie
Pech chciał, że całą noc padało i wbiłem się w błoto moimi nowymi butami Asics Gel 1160. Dały radę i już czyste




Dzisiaj BS i 5 x p

Dystans: 6,27 km
Czas: 29:33
Tempo: 4:43

A już jutro pierwszy trening z Garminem Forerunner 305

No oczywiście wszystkim czytającym życzę Wesołych Świąt

Dzisiaj pierwszy trening z nowym Garminem Radocha jak u małego dziecka ale wybaczam sobie
Poniżej dzisiejszy trening z bardziej zaawansowanymi danymi niż poprzednio
Ustawiłem sobie aulo-lapy co jeden km.




Dystans 14,04 km
Tempo: 5:02
Czas: 1:10:31

Dzisiaj trening w tempie BS + przebieżki.

W BS ustawiłem sobie autolapy co 1 km, a na przebieżki chciałem ustawić sobie autolapy co 100m niestety niechcący wyszło mi co 200m :P i z 5 przebieżek zrobiłem 3... No cóż. Następnym razem będę wiedział




BS:




Przebieżki:

Policzyłem sobie swoje tętno:
HRrest = 40
HRmax = 201

Dopiero się uczę trenować z pulsometrem chciałem potrenować w tempie WB1 do tabelki poniżej (źródło www.bieganie.pl):



Niestety prawie cały bieg biegłem w zakresie WB2 tj. 83%-85%. Gdybym biegł wolniej to chyba musiałbym się czołgać.
Więc nie wiem jak mam połączyć zakresu pulsu do mojego treningu. Wiem, że puls zależy od wielu czynników ale mi coś nie pasuje.

Ostatnie 500m przycisnąłem aż do 92% HR.



BS:

I tak oto po nocnych namysłach postanowiłem, że moim głównym czynnikiem wpływającym na bieg będzie tempo. Lepiej czuje się jak biegnę po swojemu, a nie sugeruje się kurczowo pulsu. Gdybym tak robił to chyba bym cały czas człapał jak ropucha.

Wczorajszy trening traktuje jako próbę generalną

Ostatni dzień w roku i Kross w lesie. 6km może i niewiele ale zmachałem się wyjątkowo. Zapewne dlatego, że po jednym bananie i jednej szklance mojego domowego izotoniku.

Pierwszy trening w 2012 roku. Niestety musiałem odpuścić sobie długi bieg niedzielnych z powodu typowej choroby noworocznej




Dzisiaj BS 6km.

Dosyć późno się dzisiaj wybrałem biegać, bo próbowałem coś pysznego upichcić... Niestety nie wyszło więc się wyżyłem na treningu

Przez to wyżycie w połowie dopadłą mnie kolka i do tego skurcz uda.... Ale nie poddałem się i dałem radę



Dzisiaj BS 7km + 5 x P

BS



P