Strona 1 z 1

Przebiec maraton... - trening Gru

: 28 wrz 2011, 20:02
autor: gru
Witam wszystkich

Na początku, jako nowy użytkownik tego forum chciałbym się przedstawić - nazywam się Piotrek, mam 24 lata a aktualnie mieszkam w Warszawie (rodzinne strony - Podkarpacie) i w sumie można powiedzieć że tak naprawdę dopiero zaczynam przygodę z bieganiem tak bardziej na poważnie. Co mnie tu przywiało ? No właśnie, biegam już bowiem od jakiegoś czasu (sam dokładnie nie wiem od jakiego ponieważ zaczynałem kilka lat temu miewałem różne przerwy mniejsze i większe a bieganie traktowałem bardziej jako aeroby co przyniosło efekt w postaci -25kg na wadze, jednak od zeszłego poniedziałku biegam regularnie tak więc przyjmijmy tę datę jako start) i pomyślałem sobie, że skoro potrafiłem schudnąć 25 kilo a do tego przejść trening brzucha w postaci aerobicznej szóstki Weidera uwierzyłem w to, że któregoś dnia przebiegnę maraton (powiem szczerze, że chciałbym wystartować w Maratonie Warszawskim w następnym roku - tu pytanie do Was czy mam realne szanse na solidne przygotowanie się ? wynik na prawie 10km poniżej). W tym celu postanowiłem nie tyle tylko się tu zarejestrować, ale i założyć swój mały dziennik treningowy w postaci tego o to tematu na forum w którym będę mógł się dzielić swoimi wynikami, spostrzeżeniami itp. - a co za tym idzie dzięki temu czytać Wasze porady (mam nadzieję, że mi pomożecie) oraz czerpać motywację której może brakować. Wiem, że w internecie jest pełno poradników ale nie o to mi chodzi, chciałbym abyście byli moimi trenerami dającymi mi wiedzę oraz motywację i pomogli mi przejść tą niewątpliwie ciężką drogę jaka mnie czeka.

Na początek dzisiejszy wynik (mierzony telefonem przy pomocy aplikacji sport tracker)
Obrazek

Czekam na wasze opinie.
Ps. Jeżeli założyłem temat w nie odpowiednim dziale proszę moderatorów o przeniesienie tematu do odpowiedniego działu - o ile taki istnieje :)

Re: Przebiec maraton... - trening Gru

: 29 wrz 2011, 07:55
autor: gru
W związku z tym, że dzisiaj odczuwałem dzisiaj lekki ból w łydkach po wczorajszym treningu dzisiaj założyłem sobie że przebiegnę krótszy dystans w ramach odpoczynku. Niestety nie wyszło :) przebiegłem 11km w 58 minut. i tu pytanie do Was - jakie kroki podjąć aby skutecznie się rozwijać zarówno pod względem wytrzymałości jak i szybkości ? który trening wybrać ? Pozdrawiam rannych (i nie tylko:) biegaczy