WIELKI - debiut w Maratonie Warszawskim 2011
: 15 lut 2011, 12:33
Witam wszystkich serdecznie
Imię: Marcin
Data urodzenia: 29.07.1988 r.
Wzrost : 183 cm
Waga : 87 kg
Buty : Adidas Response Cushion 18
Pulsometr: Garmin Forerunner 310XT
Jak zaczęła się moja przygoda z bieganiem?
W szkole miałem zawsze negatywny stosunek do biegania. Oznaczało to dla mnie zawsze zadyszkę, ciężkie nogi i wielką mękę. Byłem otyły więc tym bardziej sprawiało mi to problem. Rzeczy zaczęły się dopiero zmieniać po ukończeniu szkoły średniej. Pamiętam to tak jakby to było wczoraj . Przeglądałem księgarnię internetową gdy natknąłem się na jeden tytuł. Był to "Podręcznik biegacza" autorstwa Boba Glovera. Zaintrygował mnie opis tej książki który mówił
" NIE WAŻNE, ŻE NIGDY
NIE BIEGAŁEŚ MASZ NADWAGĘ
BRAK CI MOTYWACJI
WYOBRAŹ SOBIE - KTÓREGOŚ DNIA I TY PRZEBIEGNIESZ MARATON!
Nie wiem dlaczego, ale to mnie ruszyło. Kupiłem tę książkę i z zapałem zacząłem ją czytać. Mimo że początki były trudne, a w głowie ciągle miałem myśl, że zawsze byłem kiepski w bieganiu byłem wytrwały. Wraz z nabieraniem doświadczenia, w mojej głowie coś zaczęło się zmieniać. Nabierałem coraz większej pewności siebie i zacząłem wierzyć we własne możliwości. Długo dojrzewałem do tej decyzji, ale w końcu zdecydowałem się
W TYM ROKU I JA PRZEBIEGNĘ MARATON :uuusmiech:
Imię: Marcin
Data urodzenia: 29.07.1988 r.
Wzrost : 183 cm
Waga : 87 kg
Buty : Adidas Response Cushion 18
Pulsometr: Garmin Forerunner 310XT
Jak zaczęła się moja przygoda z bieganiem?
W szkole miałem zawsze negatywny stosunek do biegania. Oznaczało to dla mnie zawsze zadyszkę, ciężkie nogi i wielką mękę. Byłem otyły więc tym bardziej sprawiało mi to problem. Rzeczy zaczęły się dopiero zmieniać po ukończeniu szkoły średniej. Pamiętam to tak jakby to było wczoraj . Przeglądałem księgarnię internetową gdy natknąłem się na jeden tytuł. Był to "Podręcznik biegacza" autorstwa Boba Glovera. Zaintrygował mnie opis tej książki który mówił
" NIE WAŻNE, ŻE NIGDY
NIE BIEGAŁEŚ MASZ NADWAGĘ
BRAK CI MOTYWACJI
WYOBRAŹ SOBIE - KTÓREGOŚ DNIA I TY PRZEBIEGNIESZ MARATON!
Nie wiem dlaczego, ale to mnie ruszyło. Kupiłem tę książkę i z zapałem zacząłem ją czytać. Mimo że początki były trudne, a w głowie ciągle miałem myśl, że zawsze byłem kiepski w bieganiu byłem wytrwały. Wraz z nabieraniem doświadczenia, w mojej głowie coś zaczęło się zmieniać. Nabierałem coraz większej pewności siebie i zacząłem wierzyć we własne możliwości. Długo dojrzewałem do tej decyzji, ale w końcu zdecydowałem się
W TYM ROKU I JA PRZEBIEGNĘ MARATON :uuusmiech: