Forum Bieganie.pl

Kilka slow o mnie
Jestem zapolonym sportowcem lubie grac w siate,kosza , tenisa, uwielbiam plywac i rolki . W zimie jezdze na nartach, lyzwach w tym roku postanowilam nauczyc sie jezdzic na snowbordzie.Z bieganiem w terenie nie mialam wiele do czynienia bo nie lubie biegac ( dlaczego wiec zaczelam o tym w motywacji )Od ok. 3 miesiecy mialam dodany do treninhu silowego bieznie 2 x w tyg. po ok. 30 min.

Wiek : 29 lat
Waga: ok. 67 kg.
Wzrost: 170 cm
Zyciowka na 6km, 10km, 21,1km,42,1km : brak

Biegam:
- zaczelam biegac 3 tyg. temu z grupa triatlonistow dlatego w poniedzialki mam trening plywacki , w srody spinning, w soboty bieganie w tereni.
Cel:
- jak juz wczesniej napisalam halbmarathon 14.05.2011 WYKONANY
- spadek wagi do 60 kg
- pierwszy maly cel to bieg sylwestrowy w Beilngries na 6 km.
Sprzet:
- buty do biegania z Nike
- zegarek Polar rs300x
Dieta:
- brak. jem to co lubie do tego uzywam odzywki bialkowe , bcaa, l-carnityne, magnez
Motywacja:
- Mam taki maly projekt (chcialam , zeby miedzy nauczycielami a uczniami powstala nic wzajemnego zaufania) zmotywówalam do tego halbmaratonu swoje dzieci w szkole ( biegaja na 500m,100m,8km i jak ktos chce na 21,1 km)
Do tego jeszcze kilku innych nauczycieli i rodzicow ktozy pobiegna na 8 km . Na dystans 21,1 km nie bylo zbyt duzo chetnych , wiec wpadlam na pomysl , ze sama sie do tego zglosze ( przeciez przyklad idzie z gory )
Latwo bylo sie zglosic , przeciez to mnie nic nie kosztowalo, wydawalo mi sie , ze jestem wysportowana , wiec to zaden problem.
Jak ja sie pomyslilam



Przepraszam Wszystkich z gory za moja ortografie

Moj 1 trening z triatlonem odbyl sie 11.10.2010 byl to trening plywacki

Czas: 1h i 6 min
Kcal: 718
Puls:
27 min. miedzy 170 a 190
20 min. miedzy 150 a 170
09 min. miedzy 150 a 130
07 min. miedzy 130 a 110
03 min. do 110

Moj zegarek pokazuje , ze mialam puls miedzy 160 a 219 tu chyba cos nie pasuje

Tak czy inaczej w czasie treningu mialam wszystkiego dosc , to byl jeden z najciezszych treningow jakie przezylam .Na drugi dzien mialam zakwasy , w okolicy plecow i ramion, ale nie jakies nadzwyczajnie duze.

Moj pierwszy trening w terenie odbyl sie w sobote 16.10.2010

Czas: 1h 16 min.
Kcal: 1036
Dystans:11.12 km
Puls:
45 min. miedzy 170 a 190
09 min. miedzy 170 a 150
02 min. miedzy 150 a 130

Sredni puls miedzy 183 a 200 bpm
Speed avg: 8.7
Speed max: 17.2
Pace avg: 06.53
Pace max: 03.29

Sobota jak na zlosc byla strasznie zimna i deszczowa , jak nic wymarzona pogoda na 1 trening biegacki Przyjechalam na umowione miejsce , gdzie czekoalo juz 8 osob /2 dziewczyny i 6 facetow/ Jak sie pozniej okazalo wszyscy doswiadczeni biegacze na dlugich dystansach.
Nie bylo nikogo z poczatkujacych , wiec zdecydowalam , ze jak juz przyjechalam to i tak pobiegne .
Zaczelam jak wszyscy truchtem nawet przez 2 km wydawalo mi sie , ze biegne za wolno w polowie 3 km czulam sie juz duzo gorzej Grupa zaczela mi uciekac a ja widzialam tylko ich plecy Oczywiscie przez cala droge nie bylam sama mialam swojego opiekuna (Peter)
Ok. 3 km spasowalam i zaczelam isc, kurde jaka ja bylam zmeczona Peter zapytal czy chce wracac , ale ja odpowiedzialam , ze nie
Caly dystans na zmiane szlam i bieglam bylam na siebie taka zla , ja taka wysportowana i nie moge sobie z tym dystansem poradzic
To wlasnie wtedy uswiadomilam sobie , ze 21 km tak bez treninug nie przebiegne , wiec musze cos z soba zrobic. Peter powiedzial , ze powinnam jeszcze zaczac biegac w domu jak chce swoja kondycje poprawic .
Jak mi bylo wstyd myslalam , ze bieganie jest takie proste a tu taki klops

Tego samego dnia jak wsiadalam do auta czulam zakwasy w okolicach , lydek,ud i posladkow Na widok schodow w domu chcialo mi sie plakac ale nic , wzielam prysznic zjadlam bcaa i wypilam magnez. Zakwasy mialam , az do treningu plywackiego czyli do poniedzialku.

21.10.2010 czwartek

Czas:1h 15mi.
Kcal:750
Dystans:8km
Puls:
- 06 min. miedzy 170 a 190
- 48 min. miedzy 170 a 150
- 06 min. miedzy 150 a 130
- 08 min. miedzy 130 a 110
- 05 min. miedzy 110 a 90

Sredni puls:154 a176 bpm.

Podczas pierwszego treningu z Peterem wiedzialam juz, ze musze zaczas sama biegac jesli chce przebiec moje 21,1 km
Dlatego w czwartek zaraz po pracy wskoczylam w ciuchy i w droge

23.10.2011 sobota kolejny bieg w grupie.

Czas:1h14min.
Kcal:857
Dystans:9.36 km
Puls:
- 30min. miedzy 170 a 190
- 29min. miedzy 170 a 150
- 05min. miedzy 150 a 130
- 03min. miedzy 130 a 110
- 01min. miedzy 110 a 90

Sredni puls : 168 a 220 bpm

Tym razem byla juz fajna pogoda a Peter zorganizowal mi 4 dziewczyny do biegania . Pobieglýsmy w zupelnie inna strone niz zaawansowani ,tym razem nie bieglismy tylko po drodze , ale i po lesie pod gorke i z gorki . Czesto mialam odczucie , ze juz mam dosc , ale tym razem przebieglam caly dystans . Moze dlatego , ze bieglam z kobietami i caly czas myslalam , ze skoro one moga to przeciez ja tez dam rade

27.10.2010 sroda

Czas: 1h15min
Kcal: 808
Dystans: 9.49 km
Puls:
- 42 min. miedzy 190 a 170
- 15 min. miedzy 170 a 150
- 06 min. miedzy 150 a 130
- 09 min. miedzy 130 a 110
- 03 min. miedzy 110 a 90
Sredni puls : 161 a 223 bpm tu chyba cos sie nie zgadza

30.10.2010 sobota

Kolejny trening w grupie

Czas: 1h18 min.
Kcal: 892
Dystans: 9.05 km
Puls:
- 54 min. miedzy 170 a 190
- 08 min. miedzy 170 a 150
- 03 min. miedzy 150 a 130
- 04 min. miedzy 130 a 110
- 08 min. miedzy 110 a 90

Bieglam z 4 dziewczynami kolejny raz nowa trasa. Troche mnie to DENERWOWALO bo nigdy nie wiem jak dlugo bedziemy jeszcze biegly.
Tym razem juz nie bieglasmy w jednej grupie tylko 3 dziewczyny biegla swoim tepem z przodu a ja i jeszcze jedna z tylu. Przez cala droge wkurzalo mnie to , ze widze plecy moich 3 kolezanek . Wiedzialam jednak , ze nie moge biec ich tepem bo nie wytrzymam do konca. Dlatego przez caly czas trzymalam sie z tylu.
Tym razem tez udalo mi sie przebiec cala trase - ale bylam z siebioe DUMNA
Bardzo ucieszyl mnie fakt , ze nie mialam juz az tak duzych zakwasow a na drugi dzien juz nic nie czulam

01.11.2010 poniedzialek

Dzisiaj nie mielismy treningu plywackiego wiec postanowilam isc biegac.

Czas:1h12min.
Kcal:804
Dystans:9.33
Puls:
- 45 min. miedzy 170 a 190
- 10 min. miedzy 170 a 150
- 06 min. miedzy 150 a 130
- 08 min. miedzy 130 a 110
- 03 min. miedzy 110 a 90
Sredni puls:163-184

Trasa byla calkiem ok. ale ...............3,5h wczesniej bylismy w restauracji chinskiej i jedno wiem : po chinczyku nie idzie sie biegac

02.11.2010 wtorek

Jako , ze moja praca jest zwiazana ze sportem to dzisiaj czeka mnie aero-box ktory sama prowadze dane z treningu wpisze wieczorkiem .
Zycze Wszystkim MILEGO DNIA

Czas: 1h
Kcal: 434
Puls: 125- 175

03.11.2010 sroda

Trening kury domowej

Czas: 2h24
Kcal: 348
Puls: 87-116

Dzisiaj mialam dzien wolny od treningow postanowilam , ze sprawdze ile kcal moge spalic przy typowo kobiecej czynnosci czyli sprzataniu

04.11.2010 czwartek

Czas: 1h. 6min
Kcal: 856
Dystans: 9.52
Puls: 166-198
Pace avg: 07:47
Pace max: 04:45
Speed avg: 7.7
Speed max: 12.6

Dzisiaj bieglo mi sie okropnie wpadlam w panike , jak mam zamiar przebiec 21,1km jak ledwo przebiegam 10 km Przeciez ja sie SKOMPROMITUJE i to przed cala szkola na tym sie to skonczy Jak moglam byc taka GLUPIA i sie w to wpakowac. Oczywiscie latwo bylo powiedziec , ze przebiegne pol maraton tylko co dalej
Tz zawsze mowi " NAJPIERW MYSL A POZNIEJ GADAJ " chociaz raz bym mogla GO posluchac , ale nie....... ja jak zwykle swoje i teraz mam

06.11.2010 sobota

Czas: 1h 07min
Kcal: 931
Dystans: 10.08
Puls: 164 -186
Pace avg: 8.13 min/km
Pace max: 5.10 min/km
Speed avg: 7.3 km/h
Speed max: 11.6 km/h

Dzisiaj biegalam z moimi dziewczynami z triatlonu musze przyznac , ze w grupie biega sie razniej . Udalo mi sie trzymac tempo , ktorym one biegly (oczywiscie jeszcze mam okres ochronny) i tym razem nie musialam ogladac ich plecow
Bieglo mi sie naprawde dobrze mimo, ze trasa miala duzo podbiegow i prowadzila przez las mialam uczucie , ze dzisiaj nic nie jest w stanie mnie zatrzymac
W soboty nie moge panowac nad pulsem bo inaczej bym nie mogla z grupa biegac.

07.11.2010 niedziela

Czas:1h 07min
Kcal:784
Dystans: 9.21km
Puls:165-183
Pace avg:07.35 min/h
Pace max:05.24 min/h
Speed avg:7.9 km/h
Speed max:11.1 km/h

Kolejny trening samotnie bylo 12 stopni , ale przez caly czas padalo . Postanowilam , ze bede biegac 4 x w tyg. Po wczorajszym biegu nie mialam zadnych zakwasow , wiec ubralam butki i w droge . Dzisiejszy trening byl pierwszym , ktory byl dzien po dniu robiony / czyli bez dnia przerwy na regeneracje/ Teraz czuje sie calkiem ok. nie mam zadnych zakwasow i musze przyznac , ze dzisiaj mogla bym jeszcze troche przebiec ale , nie chcialam przesadzac bo w sumie nie wiem jak moje cialo zachowa sie na trening bez dnia regeneracji.

Jutro mam trening plywacki z moja grupa a od wtorku zaczynam trening wedlug wskazowek DOM - jeszcze raz bardzo Ci dziekuje

08.11.2010 poniedzialek
basen

Czas:1h
Kcal:536
Dystans: ok. 1800 m tylko kraul
Pulc 147-181

Dzisiaj mialam wyjatkowo fajny trening na plywalni.

09.11.2010 wtorek
aero-box

Czas: 1h
Kcal: 373
Puls: 111-167