Strona 1 z 1

rzucić palenie, ograniczyć alkohol, schudnąć, spać, jeść i b

: 14 lip 2010, 01:14
autor: russian, white russian
...iegać o regularnych porach.
-----------------------------------------------
słowem chciałbym nawrócić się na Smalcoascetyzm.

mam co prawda uzasadnione przeczucia, że organizm pozbawiony podstawowych składników odżywczych rozpuści się...albo wybuchnie,
a zorganizowany plan dnia spowoduje to, co zawsze u mnie powodował: totalny letarg.

/zasypiać na lekcjach(dosłownie) zacząłem już w liceum, na studiach robiłem to już regularnie.
najlepszy patent, jaki wymyśliłem, żeby nie zasnąć na pierwszym kwadransie wykładu o 8.15 - to było spóźnienie się o te piętnaście minut./

ch... jeśli to zniesę, to pewnie i wszelkie kataklizmy świata doczesnego, z następnym maratonem włącznie, szkód większych poczynić nie powinny.
trza się adaptować. skoro mądre głowy mówią, że tędy droga, to przynajmniej spróbuję...
-------------------------------------------------

tytuń planuję odstawić od poniedziałku 19.07 - do tego czasu powinienem sobie zorganizować champix, chociaż pewnie metadon byłby bardziej wskazany.
--------------------------------------------------

jest 01:15, walnę jeszcze jednego skręta z mojej ulubionej golden virginii i idę lulu.
od czegoś trza zacząć.

/aaa, browarek dzisiaj był, ale tylko jeden, więc właściwie nie było.

coś tam rano potruchtałem, ale to tylko dlatego, że mi Michał zabronił jeszcze biegać.
maraton czuć jeszcze w mięchu, ale w kościach o dziwo ani śladu.

zdrówko

edit: bardzo proszę o komentarze wsparcia, najlepiej w tym blogu (a nie w komentarzach coby nie zaśmiecać tamtejszych poważnych rozważań treningowych.)

Re: rzucić palenie, ograniczyć alkohol, schudnąć, spać, jeść i b

: 14 lip 2010, 10:53
autor: 1->99%
edit: bardzo proszę o komentarze wsparcia, najlepiej w tym blogu (a nie w komentarzach coby nie zaśmiecać tamtejszych poważnych rozważań treningowych.)
no to bardzo prosze
piekna sprawa te Twoje cele
wiem, ze to brzmi ckliwie i tandetnie, ale naprawde swietne jest to, ze po takim biegu z 10 lipca, gdzie sukces konkretny i duzo ludzi poklepaloby sie po brzuszkach i dalo sobie absolutny czas na odpoczynek i od celow i od walk o mniej fajek, piwa, freestylu- Russian jednak sie spina jeszcze bardziej i kolejne cele na plecy bierze. i to takie, ze znajac forumowego Ciebie, mysle sobie- da rade! bedzie sie naigrywal ze swojego pewnie niezabawnego glodu fajek, z tego ze zmienia sposob funckjonowana o 180 stopni, ze boli, ale nie odpusci

nie wiem czy to skladne.
Ty masz takka lekkosc poslugiwania sie jezykiem i slowem, ze mam opor komentowac jako pierwsza, ale sie spiesze do pracy na 12 (na 12 sie spiesze... :oczko: )

konczac, ja sie przyznaje- podziwiam, masz moc.
wiec szczerze i na maxa, powodzenia!

bede czytac i sie usmiechac do monitora jak zawsze i jak wielu pewnie

Re: rzucić palenie, ograniczyć alkohol, schudnąć, spać, jeść i b

: 14 lip 2010, 12:34
autor: DOM
A ja się zastanawiam jak to jest możliwe, że TAK biegasz i organizm sam nie każe Ci odrzucić palenia. Bo przecież nasze ciało daje nam wyraźne znaki, gdy coś nie gra- a taki zgrzyt widzę na linii papieros- bieganie. Może u Ciebie to rzeczywiście paliwo...
Ale kibicuję przy rzucaniu.

Re: rzucić palenie, ograniczyć alkohol, schudnąć, spać, jeść i b

: 14 lip 2010, 13:26
autor: Qba Krause
Ja nie wiem, być może to jest taka męska przypadłość, być może tego kobiety nie mają, ale faceci nie mogą być idealni, a znając Russiana on tę cechę ma na pewno w stopniu większym niż średnia. Dla przykładu: myjąc naczynia lub sprzątając MUSZĘ coś zostawić brudnego, zostawić jakiś śmieć, niewytarta półkę, brudny kubek na parapecie itd.

Russian nie może być idealny w bieganiu, musi mieć wentyle bezpieczeństwa od bycia zbyt zorganizowanym poukładanym, przewidywalnym więc nudnym. Yin i yang, kuchnia!

Re: rzucić palenie, ograniczyć alkohol, schudnąć, spać, jeść i b

: 14 lip 2010, 14:16
autor: 00jan
A może powinieneś spróbować sił w AT?

Re: rzucić palenie, ograniczyć alkohol, schudnąć, spać, jeść i b

: 14 lip 2010, 16:44
autor: russian, white russian
spider mnie zainspirował do sięgnięcia po zakurzoną już na półce książkę Sun Tzu.
znalazłem i przyjemnością przeczytałem moją ulubioną sentencję:
nie rozpoczynaj przegranych wojen
-----------------------------------------------------------------------------------
zapomniałbym o najważniejszym punkcie tego bloga:

zrobić sobie przerwę od tego forum do 1 września.
ja tu naprawdę za dużo czasu spędzam. jak rzucać uzależnienia - to hurtem.

----------------

Grigorij Perelman, Bobby Fischer, Evan Tanner, GG Allin...

jak to napisał Hakim Bey, poszliśmy do Croatan
tak, to dobry kierunek.

zdrówko