PATATAJEC - Powrót do regularnego biegania
: 07 wrz 2009, 01:44
Totalny amator - zero sportu od przynajmniej 15 lat
Rok urodzenia: 1979
Wzrost: 179 cm
O bieganiu pomyślałem i poczyniłem pierwsze nieudane kroki w czerwcu 2009. Zniechęciłem się bardzo szybko. Waga w tamtym okresie to 86 kg. Do biegania powróciłem 6-tego sierpnia i jak dotąd (miesiąc) biegam dalej. Jestem świeżo po zakończeniu skróconego planu 6-cio tygodniowego.
[EDIT]
04.10.2009 - "Biegnij Warszawo" - 10 km - 00:49:57 - mój biegowy debiut
11.11.2009 - "Bieg Niepodległości" w Warszawie - 10 km - 00:44:26 - aktualna życiówka.
[/EDIT]
Waga na dzień dzisiejszy - 77 kg.
TROFEA
ZAWODY
Bieg Niepodległości w Warszawie 11.11.2009
Chcę je sobie dozować. Jako totalny amator postaram się najpierw pracować nad jakąś bazą, a dopiero potem szaleć. Cele będą ewoluować. Nie chcę też robić z siebie maratończyka, ponieważ zależy mi na zbudowaniu w przyszłości nieprzesadnej masy mięśniowej, a to się chyba gryzie z mega długimi dystansami. Chciałbym w miarę możliwości pisać tutaj nie tylko o moim bieganiu, a również o innych formach fizycznej ekspresji.
[EDIT - 17.01.2010] Haha, no więc jak widać, życie weryfikuje nieco plany. Ten wpis oczko wyżej zostawiam - nie kasuję. Jako, że brzucha już nie ma, kondycja poprawiła się o jakieś 500%, to czas na następne cele biegowe. Tym razem jest to chęć zdobycia "Korony Maratonów Polskich". Mam na to 2 lata. Nie chciałem biegać maratonów ... hahaha - bieganie uzależnia .[/EDIT]
[EDIT - 14.03.2010] Chyba jednak moje bieganie powinno zmierzać w kierunku stopniowego progresu, biegania zawodów na kolejnych dystansach. Jeszcze nie czas na maratony. Przebiegnę prawdopodobnie tylko jeden maraton, żeby zobaczyć jak to jest, sprawdzić co to za bestyjka. Będzie to Cracovia Maraton. Zmieniam więc cel.[/EDIT]
Niewiele tego na razie. Biegam w butach Salomon Vertigo Softshell (przemakają). Posiadam pulsometr z licznikiem rowerowym (Sigma BC 2006 MHR) i gniazdo, by móc zabrać licznik ze sobą i monitorowac puls w terenie.
[EDIT] Od 15 września 2009, jako jednej jednostki monitorującej mój trening używam Garmin'a - Forerunner 305. Oferuje znacznie więcej niż moje amatorskie bieganie potrzebuje.[/EDIT]
[EDIT] Od 19 września 2009, biegam w Kalenji Kiprun Comfort - w wymienionych wyżej Salomon Vertigo Softshell urwał się zaczep do szybkowiązałki.[/EDIT]
[EDIT] Od 26 stycznia 2010, biegam w Saucony ProGrid Echelon.[/EDIT]
Biegam po Kampinoskim Parku Narodowym, więc podłoże dobre, lecz często piaszczyste. [EDIT] Pomiary zapewnia mi wyżej wymieniony Garmin [/EDIT]
Życzcie mi powodzenia