Re: Truchtem do ślubu - by LW
: 06 maja 2019, 21:10
6.05.2019 - po majówce...
W majówkę zamiast odpoczywać - pracowałem od 2 do 5 maja praktycznie dni wyjęte z życia, ze snem też było różnie, jedyne co cieszy to fakt, że tak w 90% udało mi się utrzymać dietę i zaplanowane kcal
Dzisiaj rano przed pracą wyskoczyłem na krótkie szuranie - wyszło 17 minut bo po pierwsze troszku przysnąłem i spóźniłbym się do pracy, a dwa jakoś po weekendzie pary brakowało Wyszło ostatecznie 2,47 km, więc nie jest źle. Zaliczyłem jeszcze trening na siłowni, a poza tym starałem się odpocząć i zregenerować. Wtorek lub środa kolejne galołejowanie
Czas: 18:00
Dystans: 2,47 km
Średnie tempo: 6:54 min/km
Srednie tętno: 145 bmp (max 165 bmp)
Tempo na poszczególnych kilometrach:
1 - 6:48 min/km
2 - 6:55 min/km
3 - 7:03 min/km (470 metrów)
PS. Bianka16 tu też oficjalnie chciałbym Ci podziękować za dawkę wsparcia i motywacji DZIĘKUJĘ!
W majówkę zamiast odpoczywać - pracowałem od 2 do 5 maja praktycznie dni wyjęte z życia, ze snem też było różnie, jedyne co cieszy to fakt, że tak w 90% udało mi się utrzymać dietę i zaplanowane kcal
Dzisiaj rano przed pracą wyskoczyłem na krótkie szuranie - wyszło 17 minut bo po pierwsze troszku przysnąłem i spóźniłbym się do pracy, a dwa jakoś po weekendzie pary brakowało Wyszło ostatecznie 2,47 km, więc nie jest źle. Zaliczyłem jeszcze trening na siłowni, a poza tym starałem się odpocząć i zregenerować. Wtorek lub środa kolejne galołejowanie
Czas: 18:00
Dystans: 2,47 km
Średnie tempo: 6:54 min/km
Srednie tętno: 145 bmp (max 165 bmp)
Tempo na poszczególnych kilometrach:
1 - 6:48 min/km
2 - 6:55 min/km
3 - 7:03 min/km (470 metrów)
PS. Bianka16 tu też oficjalnie chciałbym Ci podziękować za dawkę wsparcia i motywacji DZIĘKUJĘ!