2.09.2019r.BS + 10PBDystans: 10,06 km
Czas: 52m:05s
Średnie tempo: 05:11 min/km
Średnie tętno: 145
Maks. tętno: 161
W końcu trochę pogoda zluzowała. Cały dzień padało i dochodzę do wniosku, że to jest moja pogoda. Rzadko kiedy biega mi się tak luźno luźno BS'a, a tutaj ideolo. Tym bardziej, że w niedziele przerwy nie było bo musiałem zrobić zaległy BD.
3.09.2019r.BS + 5x1000m I/2:30min trucht + BSDystans: 11,23 km
Czas: 54m:08s
Średnie tempo: 04:49 min/km
Średnie tętno: 157
Maks. tętno: 188
Ahhh. Mój ulubiony akcent. Zdecydowanie. Zalecany były 3min truchtu, ale stwierdziłem co to nie ja 2:30 starczy. Dzisiaj czas pokazać, przypomnieć organizmowi to i owo z wiosny. Żadne 3:55-59. @3:45 bieremy i lecimy. Pierwsze 3:48, ostrożnie. Kolejne 3:50, znów zachowawczo, ale potem już wszedłem na swoje obroty: 3:40, 3:40 i ostatnie 3:41. Delikatnie przestrzelone o te 4-5s. W truchtach nie było postojów, dopiero po ostatnim powtórzeniu. Potem już BSem do domu. Do 12km nie miałem sił dobijać. Jestem zadowolony i podbudowany, a u mnie to rzadkość

Teraz jeszcze tak pobiec bez przerw w tym roku na 5k i będzie okej

No ale step by step. W sobote wybieram się na parkrun. Ciekawe czy 20min jestem w stanie złamać przy obecnej formie
Mała ankieta:
Mały wstępniak - Za tydzień w niedziele jest możliwość wystartowania na 10k. Nie startowałem od czerwca, było roztrenowanie i zacząłem ponownie biegać regularnie od lipca 5 razy w tygodniu. 9 tygodni regularnych treningów. Bieg w moich okolicach. W ubiegłym roku nabiegałem tam 43min - trasa jest naprawdę wymagająca bo ostatnie 1,5km do mety jest pod górkę. Aaa no i potem, trzeba jeszcze raz z tym się zmierzyć bo mamy 2 pętelki. Pogoda, tego nie przewidzimy aczkolwiek w ubiegłym roku była ciężka. Pytanie jest oczywiste - czy jest sens sprawdzać formę? Tak naprawdę, już teraz w sobotę będę na parkrun to zweryfikuje to i owo. A może, uzależnić to od wyniku na owym 5k? Opłatę można zrobić do 9 września więc akurat po weekendzie. Hmmm
