Miruuu - czyli odklejania dupska od kanapy początki...

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Myślę, że Cię rozumiem :) Za dobrze ;)
New Balance but biegowy
pawelvod
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 19 gru 2014, 16:09
Życiówka na 10k: 39:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gdzie nie spojrzeć tam Miruuu;) Powodzenia i jakby pytania to wal śmiało.
Obrazek
miruuu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 23 wrz 2017, 19:10
Życiówka na 10k: 1:06:04
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

pawelvod pisze:Gdzie nie spojrzeć tam Miruuu;) Powodzenia i jakby pytania to wal śmiało.
Hehe.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2020, 22:04 przez miruuu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

miruuu pisze:W pierwszej chwili ból był delikatny i pomyślałem, że rozbiegam,
:D Wielu tak myślało ;) Czasem się udaje. Częściej nie.
miruuu pisze:Co robić w takich sytuacjach? Masować? Jakieś maści?
Dla mnie pierwszym środkiem samopomocy jest rolowanie. Używam "sticka" i wałka. Podobno piłka tenisowa jest doskonała. Rolowanie, zwłaszcza jeśli się nie robi tego regularnie może być bolesne, ale bardzo pomaga. Jeśli jednak uczucie nie ustąpi - dobrze wybrać się do fizjoterapeuty. Ci są zazwyczaj zdecydowanie lepiej merytorycznie przygotowani od lekarzy w takich kwestiach.
miruuu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 23 wrz 2017, 19:10
Życiówka na 10k: 1:06:04
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Mam w domu coś takiego:
Obrazek
i fajnie byłoby w końcu użyć...
Ostatnio zmieniony 22 cze 2020, 22:04 przez miruuu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

:D Myślę, że jeżeli użyjesz tego sprzętu to nie będziesz jedyny. Powinien się nadać/ Możesz poszukać na tym forum rozwiązń, które ludzie stosują - butelka z kolą, rura pcv i co tam tylko. Po szczegółowe instrukcje dotyczące rolowania odeślę Cię do YT - to kopalnia wiedzy :). Średnica takiego wałka jest gdzieś w połowie pomiędzy stick'iem, a wałkiem piankowym, więc nie wiem która technika będzie dla ciebie wygodniejsza. Stickiem rolujesz bolące miejsce kontrolując nacisk za pomocą rąk, a na większym wałku kładziesz się i za nacisk odpowiada ciężar ciała, więc mniej kontroli i ból wynikający z zabiegu może twardzielom wyciskać łzy z oczu ;).
Chodzi z grubsza o to, że by wałkować stopniowo zwiększając nacisk i poszukiwać punktu odpowiedzialnego za ból. I wbrew odruchom i intuicji jak znajdziemy - naciskamy mocniej. Ból punktowy powinien puścić, ale może pozostać uczucie obolałej łydki na całej długości. To uczucie powinno być mniej dokuczliwe i ustąpić samoczynnie (jak zakwasy). Regularne rolowanie podobno eliminuje ten efekt uboczny, ale nie wiem bo po wałek sięgam tylko jak coś daje o sobie znać.
miruuu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 23 wrz 2017, 19:10
Życiówka na 10k: 1:06:04
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Chwile mnie tu nie było, ale nie oznacza to, że w tym czasie nie biegałem :)
Cały czas trzymam się zasady "co 3 dzień" z małymi wyjątkami i ten tryb odpowiada mi najbardziej.

Pomimo, że miałem z tym poczekać, nie wytrzymałem i 11/11 pobiegłem w pierwszym biegu. Cel był jeden: dobra zabawa. Przy okazji udało mi się zrobić życiówkę, co dodało jeszcze radochy i motywacji do dalszej pracy nad sobą :) Po zakończonym biegu myślę, że biegłem nieco za ostrożnie względem możliwości. Może troche z obawy że nie uda mi się utrzymać tempa do końca. Mocniejszą końcówkę też mogłem rozpocząć z 200-300 metrów wcześniej. No, ale to wnioski na przyszłość, nie narzekanie :)
biegg.PNG
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ostrożne otwarcie to akurat sztuka, której bym się trzymał. Natomiast jeśli czułeś, że były siły na wczesniejszy finisz to to rzeczywiście możesz traktować jako doświadczenie na przyszłość.
Tak czy owak - gratulacje!
L19:57
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 22 kwie 2013, 06:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:49:48

Nieprzeczytany post

miruuu pisze:...
Pomimo, że miałem z tym poczekać, nie wytrzymałem i 11/11 pobiegłem w pierwszym biegu. Cel był jeden: dobra zabawa. Przy okazji udało mi się zrobić życiówkę, co dodało jeszcze radochy i motywacji do dalszej pracy nad sobą :) ...
]
W biegu z 12.Oct. "Zahaczyłeś" o część trasy parkrunu warszawa-ursynów (ul. Przy Bażantarni i KEN). Tam Masz gwarantowaną: "... dobrą zabawę, cotygodniowe życiówki oraz radochę i motywację do dalszej pracy nad sobą :)" :spoczko: za Free :taktak:
Im krócej biegniesz, tym mniejszy dystans jesteś w stanie pokonać :-).
filmix777@gmail.com
Wyga
Wyga
Posty: 127
Rejestracja: 01 maja 2017, 14:44
Życiówka na 10k: 47.06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Marc.Slonik pisze:Rzeczywiście mocny ten pierwszy kilometr. Lepiej gdyby wszedł jako ostatni, ale najważniejsze że forma rośnie.
A nowy ciuch do biegania to +10pkt do motywacji :)

Nowe buty to z kolei +10 do szybkości :oczko: Serdecznie pozdrawiam obu autorów blogów i życzę samych sukcesów! Szczególnie Mirkowi, któremu kibicuje okrutnie. Wszak mój "pierwszy raz" także nastąpił 10 września :taktak: Trzymam mocno kciuki za obu kolegów i życzę udanego miesiąca!
Run for Fun

MÓJ BLOG

KOMENTARZE

10K - 47.06 (listopad 2018 - Poznański Bieg Niepodległości)
21K - 1.47.15 (październik 2018 - Półmaraton Bydgoski)
filmix777@gmail.com
Wyga
Wyga
Posty: 127
Rejestracja: 01 maja 2017, 14:44
Życiówka na 10k: 47.06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Marc.Slonik pisze:
miruuu pisze:W pierwszej chwili ból był delikatny i pomyślałem, że rozbiegam,
:D Wielu tak myślało ;) Czasem się udaje. Częściej nie.
miruuu pisze:Co robić w takich sytuacjach? Masować? Jakieś maści?
Dla mnie pierwszym środkiem samopomocy jest rolowanie. Używam "sticka" i wałka. Podobno piłka tenisowa jest doskonała. Rolowanie, zwłaszcza jeśli się nie robi tego regularnie może być bolesne, ale bardzo pomaga. Jeśli jednak uczucie nie ustąpi - dobrze wybrać się do fizjoterapeuty. Ci są zazwyczaj zdecydowanie lepiej merytorycznie przygotowani od lekarzy w takich kwestiach.[/quote

Ja zamiast wałków "zainwestowałbym" w ćwiczenia uzupełniające. Polecam filmiki na YouTube np. ze Skarżyńskiego. Czyli jego zestaw GS (gimnastyka siłowa) oraz GR (gimnastyka rozciągająca). Lub podobne ćwiczenia na brzuch, plecy, czy rozciąganie. Sporo jest tego w sieci. Od początku robię tego typu ćwiczenia i nigdy nie miałem jakichkolwiek problemów z kontuzjami czy urazami. No, a na treningach się nie oszczędzam, wierzcie mi...Wiem, że wielu o tym mówi i prawie nikt tego nie robi, ale naprawdę warto. Szczególnie w pewnym wieku :taktak: Najlepiej od razu po treningu, wykorzystując rozgrzany organizm. Rozciąganie na samym końcu. Oczywiście można także pomiędzy treningami, czyli w dni wolne. Najlepsi biegacze na świecie potrafią się rozciągać godzinę po treningu a nawet i dłużej. Warto czasami ich podpatrzeć :taktak: No i jak mówi stare, biegowe porzekadło: wagę robimy w kuchni :oczko: Bieganie może pomóc i pomaga, ale...Powodzenia i czekam z wypiekami na twarzy na kolejne treningowe wieści!
Run for Fun

MÓJ BLOG

KOMENTARZE

10K - 47.06 (listopad 2018 - Poznański Bieg Niepodległości)
21K - 1.47.15 (październik 2018 - Półmaraton Bydgoski)
miruuu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 23 wrz 2017, 19:10
Życiówka na 10k: 1:06:04
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Dzięki za miłe słowo i dobre rady - bardzo się przydadzą :)
ODPOWIEDZ