Też dobrze biega 40+. Ciekawe czy to zbieg okoliczności czy po prostu każda aktywność na wagę złota w tym wieku.
M50 atakuje.........3:20, 3:30, 3:38, 3:43
Moderator: infernal
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2055
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam kolegę, który zrobił challenge 1 milion kroków na miesiąc przez cały rok
Też dobrze biega 40+. Ciekawe czy to zbieg okoliczności czy po prostu każda aktywność na wagę złota w tym wieku.
Też dobrze biega 40+. Ciekawe czy to zbieg okoliczności czy po prostu każda aktywność na wagę złota w tym wieku.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
Slawcio
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1942
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:41:17
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Ja na to kompletnie nie patrzę, nie wiem z czym to porównujesz, ale chciałbym zauważyć, że kroki w ekosystemie Polara nie są krokami jak w Garminie. Nazwał bym to raczej poziomem aktywności niż krokami. Przeleciałem 2025 i największe miałem w lipcu


Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
-
Slawcio
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1942
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:41:17
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Kolejny tydzień

Biegam szybciej, ale z lodówką w tym tygodniu przegrywam.
Wczoraj parkrun, ale nie chciało mi się cisnąć, rano trochę za mocna było to 16 km, więc poprowadziłem Piotrka na złamanie 20 min.
Dzisiaj natomiast rano mi się nie chciało, to na Pietraszach biegło się lżej, Wczoraj pierwszy dziś 4 w open.
No i dziś pierwszy raz biegłem zawody leśne w kolcach. Powiem tak, nie przeszkadzały, dziś mnie kondycja/wydolność ograniczały.
Będę biegał tą serię zawodów w kolcach.
Wydaje mi się że idzie ku dobremu. Waga niestety dziś szatańskie 66.6 km.
Najbliższy miesiąc nie mam zawodów, pewnie z Grześkiem sami coś mocniej pobiegamy.

Biegam szybciej, ale z lodówką w tym tygodniu przegrywam.
Wczoraj parkrun, ale nie chciało mi się cisnąć, rano trochę za mocna było to 16 km, więc poprowadziłem Piotrka na złamanie 20 min.
Dzisiaj natomiast rano mi się nie chciało, to na Pietraszach biegło się lżej, Wczoraj pierwszy dziś 4 w open.
No i dziś pierwszy raz biegłem zawody leśne w kolcach. Powiem tak, nie przeszkadzały, dziś mnie kondycja/wydolność ograniczały.
Będę biegał tą serię zawodów w kolcach.
Wydaje mi się że idzie ku dobremu. Waga niestety dziś szatańskie 66.6 km.
Najbliższy miesiąc nie mam zawodów, pewnie z Grześkiem sami coś mocniej pobiegamy.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
-
Slawcio
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1942
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:41:17
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:

Ostatnie zawody, niby krótkie, ale dużo tam z siebie dałem. Czułem w nogach cały tydzień. Średnie tempo 3:56 jest mylące.
To las z górkami. Lekko nie było.
Zazwyczaj w czwartek już nie odczuwam skutków weekendowych zawodów, tym razem nawet w sobotę jeszcze odczuwałem.
Inna sprawa że to moje przyśpieszenie wybiegań nie ułatwia regeneracji.
W tygodniu dalej uskuteczniam bieganie po 16,66 km. Wczoraj żeby trochę odmulić nogi zaliczyłem parkrun-a, szło całkiem znośnie.
a dziś pojechałem do lasu zrobić longa czyli 2x16,66. Pierwszy dłuższy bieg od 2 miesięcy.
Trochę mnie przeraża bieg 12h który mam zaplanowany w walentynki, mocno rozważam czy się nie przepisać na leszcza czyli 67 km.
Waga pozytywna dziś 65.7 kg, tendencja spadkowa. Czuję już tą lekkość.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
-
Drwal Biegacz
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1593
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Z tą zmianą podejścia treningowego, to jednak eksperyment obarczony dużym ryzykiem, tak myślę.
Nie znam jednak Twoich realiów i mam nadzieję, że mocno się mylę.
Gdybym biegał w takich tempach/prędkościach jak Ty, miał taki potencjał, chyba podjąłbym decyzję o trenerze, ale takim, który ma wyrobioną opinię, że nie zajeżdża podopiecznych, nawet gdy tego chcą!

Nie znam jednak Twoich realiów i mam nadzieję, że mocno się mylę.
Gdybym biegał w takich tempach/prędkościach jak Ty, miał taki potencjał, chyba podjąłbym decyzję o trenerze, ale takim, który ma wyrobioną opinię, że nie zajeżdża podopiecznych, nawet gdy tego chcą!
-
Slawcio
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1942
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:41:17
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Wczoraj to się nie liczy, bo miałem regenerację po weekendzie.
Ale dziś pobiegałem trochę wolniej i doszedłem do wniosku że jednak trochę zwolnię na tych wybieganiach. Bieganie w okolicy 5:00 jednak zbyt mocno obciąża mój organizm, zwolnię w okolice 5:15.
Nie chodzi o to że jest ciężko, ale cały czas mam jakieś bóle przez które odpuszczam robienie chociażby przebieżek.
A trenerów to niech mają zawodowcy, ja tu amatorsko biegam. No i ta wolność..... Biegam co chcę, a nie muszę, bo mam jakiś tam plan.
Ale dziś pobiegałem trochę wolniej i doszedłem do wniosku że jednak trochę zwolnię na tych wybieganiach. Bieganie w okolicy 5:00 jednak zbyt mocno obciąża mój organizm, zwolnię w okolice 5:15.
Nie chodzi o to że jest ciężko, ale cały czas mam jakieś bóle przez które odpuszczam robienie chociażby przebieżek.
A trenerów to niech mają zawodowcy, ja tu amatorsko biegam. No i ta wolność..... Biegam co chcę, a nie muszę, bo mam jakiś tam plan.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
- weuek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2594
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Jednak jakiś tam plan czy schemat masz.
U mnie jest podobnie z tym "co chcę", minus bóle - tego nie chcę i temu zapobiegam, głównie się leniąc (miękkofajując), czyli biegając nie za dużo i nie za szybko.
Jak ktoś mi mówi, że za dużo biegam, to podaję ciebie jako punkt odniesienia. Ale apogeum abstrakcji to jest jednak ta pora dnia.
U mnie jest podobnie z tym "co chcę", minus bóle - tego nie chcę i temu zapobiegam, głównie się leniąc (miękkofajując), czyli biegając nie za dużo i nie za szybko.
Jak ktoś mi mówi, że za dużo biegam, to podaję ciebie jako punkt odniesienia. Ale apogeum abstrakcji to jest jednak ta pora dnia.
-
Slawcio
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1942
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:41:17
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Ja po prostu funkcjonuje w trochę innych godzinach.

Trochę irytuje mnie że tak krótko, bo często chciałbym więcej, ale nie potrafię.
No i dziś w pracy wymyśliłem, że starczy już tych szatańskich szóstek, od jutra będą szczęśliwe siódemki czyli dystans 17,77km.

Trochę irytuje mnie że tak krótko, bo często chciałbym więcej, ale nie potrafię.
No i dziś w pracy wymyśliłem, że starczy już tych szatańskich szóstek, od jutra będą szczęśliwe siódemki czyli dystans 17,77km.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
-
Drwal Biegacz
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1593
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
No to możemy podać sobie rękę, dokładnie tak samo do tego podchodzę, chociaż na jakimś etapie swojego biegania (o ile go osiągnę) planuję jednak zaangażować trenera. W poprawie jakości swoich treningów widzę spore możliwości, ale na razie chcę być od tego wolny.

