Forum Bieganie.pl

Hej

Jak się zabezpieczacie, przed bólem dłoni od rozciągającej się gumy? Stosujecie jakieś specjalne chwyty tej gumy, czy coś w tym stylu?

Próbowałam rękawiczek rowerowych ale dalej czuje wrzynanie, więc teraz się zastanawiam, czy może do tego trzeba jakiś chwyt zastosować ? Macie jakieś patenty?

Mnie nigdy ręce od tego nie bolały, ale może nie tak długo z nimi ćwiczyłem.
Tera-Band ma w ofercie specjalne uchwyty. Właściwie to można sobie takie zrobić.

też ćwiczyłam na gumach i też nie miałam problemu z bólem rąk. Może coś źle wykonujesz, a może poporstu masz słabe ręce

Być może właśnie źle trzymam gumy, bo jak z nimi ćwiczę, to mam wrażenie, jak przy wżynającej się reklamówce, która w dodatku ciągnie mi skóre

Dziwna sytuacja, nigdy nie miałam tego typu problemów gumami. Może to nie problem Twoich rąk / dłoni tylko właśnie gum. Mizerna jakość czy coś. Spróbuj skorzystać z innych, pożyczonych bądź na siłowni.
Swoją drogą alternatywą są wyżej wspomniane uchwyty, one powinny zażegnać problem.

wiele razy ćwiczę na gumie i nie mam z tym problemu. Nie wiem moze źle chwytasz te gumy.

ladyrun pisze:\ Może to nie problem Twoich rąk / dłoni tylko właśnie gum. Mizerna jakość czy coś.

tylko, czy te gumy się faktycznie czymś realnie różnią między sobą?

Jussi24 pisze:wiele razy ćwiczę na gumie i nie mam z tym problemu. Nie wiem moze źle chwytasz te gumy.

bardzo prawdopodobne

iza121 pisze:

ladyrun pisze:\ Może to nie problem Twoich rąk / dłoni tylko właśnie gum. Mizerna jakość czy coś.

tylko, czy te gumy się faktycznie czymś realnie różnią między sobą?

Myślę, że może to być przyczyną. Ćwiczyłam kilkakrotnie z gumami i odczuwałam różnicę pomiędzy nimi. Nie wiem jakiej były firmy, nie zauważyłam żadnego logo. Jednak te z którymi ćwiczyłam w klubie sportowym były o wiele wygodniejsze, nie zostawiały śladu na dłoniach i są inne w dotyku. Natomiast te które posiadam w mieszkaniu, mam je w sumie przypadkiem bo były jako gratis do innych sprzętów zagłębiają się i tworzą ślady na moich rękach oraz są o wiele twardsze. Gorzej się z nimi ćwiczy bo po kilku seriach bardzo bolą dłonie i muszę przestać ćwiczyć.

mariola1 pisze:

iza121 pisze:

ladyrun pisze:\ Może to nie problem Twoich rąk / dłoni tylko właśnie gum. Mizerna jakość czy coś.

tylko, czy te gumy się faktycznie czymś realnie różnią między sobą?

Myślę, że może to być przyczyną. Ćwiczyłam kilkakrotnie z gumami i odczuwałam różnicę pomiędzy nimi. Nie wiem jakiej były firmy, nie zauważyłam żadnego logo. Jednak te z którymi ćwiczyłam w klubie sportowym były o wiele wygodniejsze, nie zostawiały śladu na dłoniach i są inne w dotyku. Natomiast te które posiadam w mieszkaniu, mam je w sumie przypadkiem bo były jako gratis do innych sprzętów zagłębiają się i tworzą ślady na moich rękach oraz są o wiele twardsze. Gorzej się z nimi ćwiczy bo po kilku seriach bardzo bolą dłonie i muszę przestać ćwiczyć.

o to jakiś trop, może faktycznie, te moje są jedne z najtańszych - myślałam, że guma to guma Będę musiała wypróbować przy jakiejś okazji droższe pewnie najlepiej oryginalne w takim razie. Dzięki

iza121 pisze:
o to jakiś trop, może faktycznie, te moje są jedne z najtańszych - myślałam, że guma to guma Będę musiała wypróbować przy jakiejś okazji droższe pewnie najlepiej oryginalne w takim razie. Dzięki

No nie wiem, innego pomysłu póki co nie mam. Nawet nie kupuj nowych tylko spróbuj poćwiczyć z innymi taśmami w klubie sportowym. Przekonasz się na sobie czy u Ciebie to też jest przyczyna bólu dłoni. No ewentualnie możesz się zaopatrzyć w specjalne rękawiczki, ale nie wiem czy jest sens takie kupować do ćwiczeń z gumą. Ważne, żebyś znalazła jakieś rozwiązanie bo mając dyskomfort trudno czerpać przyjemność z ćwiczeń. Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć przyczynę. Jak spróbujesz inne taśmy to daj znać jak wrażenia.

mariola1 pisze:

iza121 pisze:
o to jakiś trop, może faktycznie, te moje są jedne z najtańszych - myślałam, że guma to guma Będę musiała wypróbować przy jakiejś okazji droższe pewnie najlepiej oryginalne w takim razie. Dzięki

No nie wiem, innego pomysłu póki co nie mam. Nawet nie kupuj nowych tylko spróbuj poćwiczyć z innymi taśmami w klubie sportowym. Przekonasz się na sobie czy u Ciebie to też jest przyczyna bólu dłoni. No ewentualnie możesz się zaopatrzyć w specjalne rękawiczki, ale nie wiem czy jest sens takie kupować do ćwiczeń z gumą. Ważne, żebyś znalazła jakieś rozwiązanie bo mając dyskomfort trudno czerpać przyjemność z ćwiczeń. Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć przyczynę. Jak spróbujesz inne taśmy to daj znać jak wrażenia.

dzięki, ciekawe jak to wyjdzie na innych taśmach, bo przyznaje, że przez to, że odczuwam ten ból, ćwiczenia z taśmami niestety zaniechałam.

iza121 pisze:

mariola1 pisze:

iza121 pisze:
o to jakiś trop, może faktycznie, te moje są jedne z najtańszych - myślałam, że guma to guma Będę musiała wypróbować przy jakiejś okazji droższe pewnie najlepiej oryginalne w takim razie. Dzięki

No nie wiem, innego pomysłu póki co nie mam. Nawet nie kupuj nowych tylko spróbuj poćwiczyć z innymi taśmami w klubie sportowym. Przekonasz się na sobie czy u Ciebie to też jest przyczyna bólu dłoni. No ewentualnie możesz się zaopatrzyć w specjalne rękawiczki, ale nie wiem czy jest sens takie kupować do ćwiczeń z gumą. Ważne, żebyś znalazła jakieś rozwiązanie bo mając dyskomfort trudno czerpać przyjemność z ćwiczeń. Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć przyczynę. Jak spróbujesz inne taśmy to daj znać jak wrażenia.

dzięki, ciekawe jak to wyjdzie na innych taśmach, bo przyznaje, że przez to, że odczuwam ten ból, ćwiczenia z taśmami niestety zaniechałam.

Nie jestem zdziwiona. Ćwiczenia, podczas których odczuwa się ból nie są czymś przyjemnym. Pewnie też bym zrezygnowała i szukała rozwiązania tego problemu. A możesz powiedzieć, jakie dokładnie ćwiczenia robiłaś? Na czym się skupiałaś? Jak długo ćwiczyłaś i ile razy w tygodniu? Taśmy są dobre, ponieważ można za ich pomocą wzmocnić niemal każdą partię ciała. Koszt jest niski i można zastąpić za ich pomocą inne skomplikowane urządzenia. Ja mam zestaw swoich ulubionych ćwiczeń, po których czuję różne partie ciała.

ćwiczyłam co 2-3 dni, głównie w celu wzmocnienia łapek, nogi mi się ćwiczyło za pomocą taśm kiepsko

a robiłam różne rozciąganie taśmy jak na maszynach, czyli np taśma przede mną i ręce napinają taśmę w odwodząc ją (ręce na szerokość z lekko zgiętymi łokciami) albo taśma za plecami i odwrotnie ręce przywodzą taśmę, lubiłam też takie w którym taśma była zdeptana przez nogę i szła stylu wzdłuż kręgosłupa drugi koniec trzymała ręka zgięta w łokciu - ćwiczenie polegało na wyprostowaniu ręki.

To mam podobnie. Niezbyt mi pasują te ćwiczenia z taśmami na nogi. Za to na ręce działają dobrze. Pamiętam jak za pierwszym razem poćwiczyłam. W sumie się nie zmęczyłam, szło mi dobrze, ładnie rozciągałam. Następnego dnia nie mogłam ruszyć rękami. Nawet się nie spodziewałam, że to tak dobrze zadziała na ręce. Mimo, ze nie wspominam mojego pierwszego kontaktu bardzo dobrze, bo ból męczył mnie kilka dni to nie zniechęciło mnie to do tej aktywności. Taśmy nadal mam i czasem sięgam po nie podczas treningu.

nogi jedynie na rehabilitacji z pomocą taśm ćwiczyłam i mi to nie przypasowało, natomiast to uczucie totalnego zmęczenia po ćwiczeniach, bólu mięśni na drugi dzień, to coś co akurat lubię bo przynajmniej, mam poczucie, że moje ćwiczenia, jakoś na mnie wpływają