Forum Bieganie.pl

Ja mam męskie New balance. Z racji rozmiaru stopy właściwie. Normalne obuwie mam 42 a buty do biegania 43. Niestety damskich 43 nie robią Szerokie są w stopie, fakt, ale NIGDY mnie nie obtarły, nie miałam ani jednego odciska Nie biegam maratonów a największe dystanse to 7 km ale i tak spisują się świetnie i jestem w stanie uwierzyć że męskie będą praktyczniejsze jesli ktoś ma nieco szerszą stopę.

noszę 40 rozmiar, kupuję buty biegowe damskie w rozmiarze 41 do 41,5 w zależności od firmy. Nigdy mnie nie obtarły, nigdy nie miałam odcisków. Biegam do 23 km i dla takich dystansów moje mnie buty biegowe są nadzwyczaj wygodne

róznice pomiedzy butami damskimi a meskimi czesto dotyczą wyłacznie kolorystyki i numeracji. dla mnie istotniejsze przy wyborze butów są jednak ich właściwości, więc nie zawsze upieram się przy damskich. aktualnie biegam w męskich Nike Lunarspider - tego modelu i tak nie ma w wersji damskiej. ogólnie jednak są dość wąskie, więc to też nie jest tak, że każde męskie są z automatu szerokie. to bardziej zależy od typu / rodzaju buta.
generalnie to każde buty nalezy przymierzyć i jak sa wygodne i spelniaja inne nasze oczekiwania, to kwestia damskie czy męskie jest wtórna.

Mam już 2,5 tys za sobą w damskich butach. 2 pary męskich jednak z perspektywy czasu, lepiej wyglądają.
Jeśli na stopę córy nie pasują damskie, to faktycznie można w męskich szukać.

To tak w temacie, dla zainteresowanych
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=128&id=1792

Ja biegam tylko w męskich. Na początku kariery biegowej mialam ze dwie pary damskich, ale teraz meskie sa lepsze. Szersze przede wszystkim, a ja lubie miec duzo luzu na palce. Normalnie nosze 40-41 (w zaleznosci od buta) ale biegam od lat w lunarach rozmiar 42:D i bardzo sobie chwale.

bjakbiedronka pisze:biegam od lat w lunarach rozmiar 42:D

Proponuję zmiana nicka na WjakWielkaStopa :D

nie wiem ile chcesz wydać alne nimbusy 14 damskie są szerokie, a do tego z super amortyzacją. A może niehc się córka wypowie co lubi - ja np. lubię jak mi but stopę ładnie otula, kolega woli biegać w bamboszach. Najlpiej pomierzyć i wtedy wyjdzie co jest najlepsze

Widzę, że zdania są podzielone. Ja biegałam zarówno w męskim jak i w damskim obuwiu, nie zauważyłam różnicy. Takie jest moje zdanie

Gife pisze:

bjakbiedronka pisze:biegam od lat w lunarach rozmiar 42:D

Proponuję zmiana nicka na WjakWielkaStopa :D

Może powinnam:D Ale coz poradzic skoro lubie luz w czasie biegu

To ja w takim razie Wielka Stopa 2. Też 42 męskie Ekideny. Luźno i swobodnie, bo gruba jestem, nogę też mam konkretną. Damską 40 mierzyłam i czułam się jak w trampkach z bazarku

Biegam w męskich Asics Gel Kahana 5 (terenoey bieżnik) i damskich, o czym dowiedziałem się kilka miesięcy po zakupie w Decathlon. Damskie są ładniejsze, innych różnic - brak. A stopę mam raczęj hobbita. W żony butach, z kolei, asics gt-2170 ciśnie mnie w piętę.
Mierzyć. Pardon za wtręt.

Wydaje mi się, że to po prostu zależy od osoby - ja osobiście biegam w męskich, bo w takich zaczęłam, w takich wygodnie i już przy takich zostałam

Chyba, że komuś zależy na przykład na różowych bucikach... To raczej w damskie bym poszła... Chociaż w zasadzie męskie chyba też w takim kolorze widziałam :D

J.Kaczmarska pisze: Chyba, że komuś zależy na przykład na różowych bucikach... To raczej w damskie bym poszła... Chociaż w zasadzie męskie chyba też w takim kolorze widziałam :D

Widziałam różowe korki, jasne że nie całe, ale różu było dość sporo na dodatek jeszcze miały serduszko. A korki jak najbardziej męskie, wzorowane na butach CR7

Ja akurat mam damskie i w takich mi wygodnie. Szczerze mówiąc nie myślałam nawet o męskich, nie wiedziałam, że jest taka opcja