Strona 1 z 2

obciachowy kolor (?)

: 23 cze 2013, 20:50
autor: lilian
Hej :usmiech:
bieganie.pl obserwuję od około roku, przeszedł czas na ujawnienie się, bo problem z tych palących ... :hahaha:
otóż dziś zakupiłam drugie w życiu buty do biegania, nike dual fusion breathe. zwykle ubieram się na czarno a tu ... kupiłam (nieprzymuszana) buty w bardzo wyrazistym kolorze... no i w domu zaczęłam się zastanawiać, czy to czasem nie obciach????? Jakoś do tej pory nie zwracałam uwagi na kolor butów innych biegających no i sama nie wiem... one po prostu z bardzo bardzo daleka krzyczą NIKE!!!!!! Co Wy na to? W jakich kolorach biegacie?

Normalnie mąż pęka ze śmiechu, że taki problem poruszam :hahaha: nawet nie próbuję poza Strefą Kobiet :hej:

Re: obciachowy kolor (?)

: 23 cze 2013, 20:59
autor: Gryzzelda
Ja mysle ze to wyglada bardzo fajnie, cala na czarno i buty w jakims zdecydowanym kolorze :bum:

Re: obciachowy kolor (?)

: 23 cze 2013, 21:04
autor: asmo71
mąż ma rację

Re: obciachowy kolor (?)

: 23 cze 2013, 21:07
autor: cava
Preferuję "obciachowe" kolory od dołu do góry.
Nienawidzę czerni. Nawet w dodatkach unikam.

Odp: obciachowy kolor (?)

: 23 cze 2013, 21:26
autor: Skoor
Oj tam oj tam... mezczyzni tez dbaja o wyglad, ja np. Biegam w stylowych czarnych ciuszkach z biedronki i bialych butach z decthlonu, moim najwiekszym dylematem jest to czy ubrac skarpetki szare/czarne/dlugie czy stopki ;-) no ale jednak szykuje sie do kupienia czegos jaskrawego zeby byc bardziej widocznym na drodze. Z praktycznego punktu widzenia to im bardziej kanarkowe kolory tym bardziej widoczna i bezpieczna jestes podczas treningu wiec olej meza i ubieraj sie kolorowo ;-)

Re: obciachowy kolor (?)

: 24 cze 2013, 06:46
autor: lilian
Na szczęście mąż mnie wspiera i tylko wyśmiewa fakt poruszania tego PROBLEMU na forum :usmiech:

A propos stylowych ciuchów i butów - ja biegam w lidlowych :spoczko: może stąd mój brak przyzwyczajenia do kolorowych firmowych "gadżetów". A problem z doborem skarpetek chyba jest typowo męski, obserwuję go też w domu :hejhej:

No ale fakt, będę bardziej widoczna ....

Re: obciachowy kolor (?)

: 24 cze 2013, 09:00
autor: Doroteczka
A ja często mam tyle różnych kolorów na sobie, że aż szok ;) niebieskie spodenki, do tego jaskrawa zielono-pomarańczowa koszulka na ramiączka z Lidla...buty dwukolorowe...i skarpetki też ;) do tego jak pas dokładam czerwony to już całkiem :P chyba wyglądam jak tęcza! Ale co mi tam...

Re: obciachowy kolor (?)

: 24 cze 2013, 10:00
autor: lilian
Lidl rules :hahaha:

To faktycznie jesteś tęczowa:) Można by jeszcze pomyśleć o takich migających światełkach jak w dziecięcych butach :)

A jeszcze mam wątpliwości co do wielkości butów. Te moje najki są 1 cm większe od stopy, i chyba tak powinno być. Ale strasznie mnie denerwuje, że mam dużo przestrzeni w palcach. Mam wrażenie, że mesz nad palcami aż się jakoś załamuje. Czy Wy też tak macie? Robiło mi się tak w prawie wszystkich butach, które mierzyłam (w sklepie biegacza, pod fachowym okiem).

Dziś wieczorem wielki test :) mam nadzieję, że nie będzie padać...

Odp: obciachowy kolor (?)

: 24 cze 2013, 10:04
autor: Skoor
Doroteczka pisze:A ja często mam tyle różnych kolorów na sobie, że aż szok ;) niebieskie spodenki, do tego jaskrawa zielono-pomarańczowa koszulka na ramiączka z Lidla...buty dwukolorowe...i skarpetki też ;) do tego jak pas dokładam czerwony to już całkiem :P chyba wyglądam jak tęcza! Ale co mi tam...
Powinnad zmienic nick na Ara ;-)

Co do butow to sie nie martw, gdyby byly mniejsze to moglabys stracic paznokcie w najgorszym wypadku :hej:

Re: obciachowy kolor (?)

: 24 cze 2013, 10:30
autor: kejt7
jak Ci stopy spuchną po dłuższym biegu, to będziesz błogosławić ten 1 cm luzu! są różne szkoły z tą wielkością, na treningi lepsze są trochę większe buty, mówią, że startówki powinny bardziej przylegać do stopy, ale umówmy się, że to są kwestie, które mają znaczenie dopiero na naprawdę wysokim poziomie.

co do kolorów, to ja również preferuję żarówę i mieszam wszystkie kolory od limonki po różowy.

Re: obciachowy kolor (?)

: 24 cze 2013, 10:32
autor: Darkie
Po to wynaleziono bieganie. I narty, i żeglarstwo.
Żeby każda szanująca się wielbicielka czerni i szlachetnej szarości mogła sobie pohasać w oczotentegującym różu :)

Re: obciachowy kolor (?)

: 24 cze 2013, 10:32
autor: strasb
Buty powinny mieć troszkę luzu w palcach, ale jeśli aż załamuje się siateczka i wbija nam w palce od góry, to mogą być jednak przyduże. Czy luzu potrzeba 0.5, 1 czy 1.5cm to sprawa indywidualna (ja mam raczej 0.5 niż 1cm). Swoją drogą buty wszystkie mam dość krzykliwe.

Re: obciachowy kolor (?)

: 24 cze 2013, 10:39
autor: kejt7
Darkie pisze:Po to wynaleziono bieganie. I narty, i żeglarstwo.
Żeby każda szanująca się wielbicielka czerni i szlachetnej szarości mogła sobie pohasać w oczotentegującym różu :)

dokładnie:) ale, ale! odkąd kupuję ciuchy sportowe, nabrałam również więcej odwagi jeśli chodzi o kolor yna co dzień

Re: obciachowy kolor (?)

: 24 cze 2013, 15:46
autor: lilian
kejt7 pisze:
Darkie pisze:Po to wynaleziono bieganie. I narty, i żeglarstwo.
Żeby każda szanująca się wielbicielka czerni i szlachetnej szarości mogła sobie pohasać w oczotentegującym różu :)

dokładnie:) ale, ale! odkąd kupuję ciuchy sportowe, nabrałam również więcej odwagi jeśli chodzi o kolor yna co dzień

no właśnie :hej:
:taktak: :taktak: :taktak:

Re: Odp: obciachowy kolor (?)

: 25 cze 2013, 08:44
autor: gocu
Skoor pisze: Z praktycznego punktu widzenia to im bardziej kanarkowe kolory tym bardziej widoczna i bezpieczna jestes podczas treningu wiec olej meza i ubieraj sie kolorowo ;-)
Polecam czytanie ze zrozumieniem.