Forum Bieganie.pl

Choć ten chudzielec w temacie to może na wyrost trochę, bo budowy jestem przeciętnej - staniki noszę na 65/70 pod biustem, ale mężowski pulsometr na mnie nie działa
Czujnik na klatkę piersiową ma na takim plastikowym, nie bardzo elastycznym pasku, który odstaje mi po bokach i nie łapie sygnału, nawet po dociśnięciu. Na mężu działa, więc to nie wina samego urządzenia, tylko albo jestem za chuda, albo bez serca

Poza tym wepchnięcie tego ustrojstwa pod stanik sportowy też jest wyczynem, przeczytałam gdzieś, że niektóre kobiety przypinają to ustrojstwo nad biustem - strasznie mi z było niewygodnie, a sygnału nadal nie ma.

Stąd moja prośba: polećcie coś, co będzie kompatybilne ze stanikiem sportowym i w bardziej kobiecym rozmiarze. Raczej nie chcę stanika z wbudowanym pulsometrem i wolałabym wydać mniej niż więcej - okolice 500-600 pln max., ale jak można taniej, to chętnie. Nie musi mieć super funkcji i dzieci niańczyć - ma pokazywać puls, mieć stoper i ewentualnie GPS.

Pulsometr mam maxymalnie zwężony, bo też ze mnie wsyzstko spada.
Miałam sztywną sigmę (twardy przód) i spadała ze mnie (rozwiązaniem było noszenie nad - dla mnie było wygodnie i sygnał też był).
Teraz biegam z paskiem od garmina, jest on cały z gumki więc dobrze się trzyma (trochę naciera).
Więc myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest pasek który cały jest miękki, z gumki i dopięty na maxa

Pozdr
K

jak kolezanka powyzej, mam sigmę. z przodu plastik, guma po bokach. od poczatku troche byla za luzna, mimo zwezenia na maksa. teraz troche schudlam i pasek ze mnie juz troche spada. zakladam go pod biust, na to stanik sportowy i jakos sie trzyma. sygnal jest.

Garmin jest na gumce i też mam go zaciśniętego do najmniejszego rozmiaru. Trochę się rozciąga w czasie biegu, ale nie tyle, aby spadał czy przesuwał się. Poza tym wydaje mi się, że ta gumka powinna być wymienna, ale na razie nie badałam tego. Być może można kupić krótszą?
Dla mnie problemem jest zawsze dopasowanie tego paska od pulsometru ze stanikiem - dolna gumka / pasek od stanika wypada na pulsometrze i nie jest to ani wygodne ani też stanik dobrze nie leży. Nie mam pomysłu jak sobie z tym poradzić.

Ma_tika pisze:Garmin jest na gumce i też mam go zaciśniętego do najmniejszego rozmiaru. Trochę się rozciąga w czasie biegu, ale nie tyle, aby spadał czy przesuwał się. Poza tym wydaje mi się, że ta gumka powinna być wymienna, ale na razie nie badałam tego. Być może można kupić krótszą?

Garmin sprzedaje te gumy w mniejszym rozmiarze, sama się kiedyś interesowałam.

Ma_tika pisze:Dla mnie problemem jest zawsze dopasowanie tego paska od pulsometru ze stanikiem - dolna gumka / pasek od stanika wypada na pulsometrze i nie jest to ani wygodne ani też stanik dobrze nie leży. Nie mam pomysłu jak sobie z tym poradzić.

Dla mnie rozwiązaniem było zakładanie pulsometru nad piersiami.

strasb pisze:Dla mnie rozwiązaniem było zakładanie pulsometru nad piersiami.

i działa wtedy poprawnie?
w sumie może i tak. pewnie jest jest jakiś dopuszczalny obszar, tylko w przypadku kobiet nieco ograniczony

Działa. Bo jak sama piszesz kobieta ma do wyboru albo nieco nad, albo nieco pod.

Kłopoty z sygnałem są także w dobrze dopasowanych, zwłaszcza zanim się skóra spoci. Można ew. zwilżać wodą, śliną albo smarować żelem do (chyba?) USG: w aptece duża tuba za parę złotych.

Ja mam sigmę - zakładam nieco poniżej stanika. Jestem chuda (46kg, 164cm). Mój patent jest taki, że na gumce zawiązałam supeł z pętelką. Nie przeszkadza mi, że całość odstaje z tyłu. Trzym się świetnie.

Czy elektrody w pulsometrze dobrze nawilżyłaś? Podejrzewam, że to jest przyczyna braku sygnału.

ania102 pisze:Jestem chuda (46kg, 164cm).

o matko, Ania, Ty masz siłę biegać?????????

Siłę mam jak najbardziej! Zawsze byłam chuda, chociaż jem sporo i nie odmawiam sobie niczego. Bieganie nie wpłynęło na moją wagę. Jestem zdrowa, dobrze się czuję, widać taka moja uroda...

Mój patent jest taki, że na gumce zawiązałam supeł z pętelką. Nie przeszkadza mi, że całość odstaje z tyłu. Trzym się świetnie.

Czy elektrody w pulsometrze dobrze nawilżyłaś? Podejrzewam, że to jest przyczyna braku sygnału.

Ha! i to był dobry trop - więcej wody + supełek i poszło.
Bardzo dziękuję za rady

He he, to się nazywa "ślina techniczna"

Ale przecież nawet w instrukcji jest napisane, że trzeba zwilżyć elektrody (czy jak to się zwie) żeby pulsometr zadziałał.
Ja mam męskiego Garmina z gumą i paska nawet na maxa nie muszę ściągać. A też szczupła jestem (165cm/48kg). Ale wczoraj wypatrzyłam w Decathlonie koszulki z wbudowanymi czujnikami. Doczepia się tylko klips. Ciekawa jestem czy to wygodne i czy działa.