Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Co trzecia maratonka narzeka na ból piersi

Niestety kobiety biegają w źle dobranych biustonoszach, a potem cierpią. Pojęcia nie mam, dlaczego tak się męczą, skoro nie muszą, bo jest wybór. Może ktoś mi wyjaśni ten mechanizm? Wiele razy widziałam biegające panie, których biusty latały we wszystkie strony:-( Jak mnie jakaś dziewczyna pyta o bieganie, jak zacząć itp - to mówię od butów i stanika.

nie jest tak rewelacyjnie wcale z tym wyborem. najmniejszy obwód w modelach sportowych w trumphie to 70-przynajmniej taki mi zaproponowano (a ja potrzebuję 65), shock absorbery są bardzo drogie i trudno dostępne w sklepach stacjonarnych, a nie wyobrażam sobie kupować przez sieć, modele decathlonu niewiele się różnią od tych kolorowych staniko-koszulek dla bezbiustnych kobiet dostępnych w sklepach sportowych. trzeba sobie radzić- ja osobiście nie mam problemu z bólem, czy lataniem piersi naokoło, a mam rozmiar C, ale niestety noszę pancerze, które spłaszczają atuty bardzo znacznie:) hehe

Kejt, niedawno jakiekolwiek staniki sportowe w normalnej rozmiarówce można było kupić tylko przez internet, bo do Polski w ogóle nie sprowadzali. Na szczęście to się zmienia, i to nawet dość szybko. Mam nadzieję, że coraz więcej nie tylko sprzedawców, ale i producentów pójdzie po rozum do głowy i zauważy, że biegaczki to duży segment rynku (globalnie) i warto w niego inwestować.
I myślę, że cena nie gra tu aż tak dużej roli - badanie było robione w Londynie, a w UKeju Schockabsorbery można kupić bardzo tanio, a i regularna cena nie jest wygórowana (ok. 30 GBP).

Co nie jest wspomniane w tym artykule, a co jest moim zdaniem bardzo ciekawe, na mastalgię skarżą się też panie z małym biustem. Za Runners World (pogrubienie moje):

The prevalence of mastalgia increased with cup size, ranging from 24% in participants with ≤A cup size breasts to 51% in participants with ≥F cup size breasts. This is an important finding as it has yet to be established whether breast size is related to mastalgia, owing to the small sample sizes in previous studies. Furthermore, it indicates that the condition is not restricted to only larger-breasted women.

kejt Pisząc "wybór", miałam na myśli nie wybór spośród wielu modeli staników, ale wybór pomiędzy bólem i komfortem. Trzeba się trochę natrudzić, żeby kupić to, co rzeczywiście nam pasuje i nie przepłacić. Jednak moim zdaniem warto - różnica jest ogromna.

Mieszkałam w UK niedaleko miasta, z którego działa Bravissimo (jeden z większych netowych sklepów z bielizną), więc problemu ze stacjonarnym zakupem dobrego stanika nie było, ale i tak gros dziewczyn biegało w fatalnych stanikach To doprawdy boli, jak się widzi taką biegaczkę z rozbieganym biustem...

czy nie możecie pisać po polsku? co za moda na cytowanie po angielsku, nie każdy jest biegły w tym języku; zacznę smarować po francusku, ciekawe ile osób zrozumie...
też szukam porządnego stanika, mam rozmiar 75F (karmię, przed ciążą skromne 75B); mam zamiar karmić jeszcze ok. 9 mcy, więc potrzebuję sporej, ale dobrze podtrzymującej miski;
czy w Wawie gdzieś można dostać taki rozmiar?
Byłabym wdzięczna i pozdrawiam wszystkie biegające, zwłaszcza karmiące

Ale o co Ci chodzi? Cytat u Kachity był po to, żeby potwierdzić jej słowa - streściła, co chce powiedzieć, wrzuciła cytat, tyle. Po co się denerwować? A jak masz coś ciekawego po francusku, to wrzucaj - nie Ty jedna ten język znasz.

Co do sklepów to tu masz listę stacjonarnych sklepów w Warszawie ze stanikami w porządnych rozmiarach (tak swoją drogą to pewna jesteś tego 75B sprzed i 75F teraz? Tak tylko pytam z ciekawości ).

ja myślę, że to wynika z tego, że dziewczyny z małym biustem przywiązywały mniejszą wagę do stanika i dlatego miały bóle. jak ktoś ma kawałek cycka, to po prostu nie jest w stanie znieść podskakiwania tego wszystkiego i założy coś w miarę porządnego. przyznam, że ostatni raz bóle piersi po wysiłku fizycznym to miałam w okresie dojrzewania, ale sądzę, że to jest problem wart zbadania. no i może jakiegoś apelu do producentów. niech nie wciskają nam co roku nowych modeli kolorowych butów za 700 zł, a lepiej wycofają staniko-koszulki bez usztywnień z działów "kobieta- bieganie"

prawda jest taka ze mnie czasami bola od samego patrzenia na niektore zdjecia po biegu
ale niech Ci co powinni sie zainteresuja tematem. wybor nawet jak dla mnie jest wciaz za maly :/
pisalam o tym nie raz napisze raz jeszcze marze o biustonoszu po ktorym nie bede miec ran na mostku. nie wiem czy kiedykolwiek pozbede sie tych blizn ktorych sie nabawilam na tych wszystkich dluzszych biegach...

Droga Kiddo, ja również mam rozmiar 75F i od jakiegoś pół roku jestem szczęśliwą posiadaczką Panache sport (rozmiar brytyjski 34E, trzyma mur beton). Mieszkając w Warszawie masz to szczęście, że jest tam kilka profesjonalnych sklepów i brafiterek, które pomogą Ci wybrać odpowiedni dla Ciebie sportowy biustonosz. W mniejszych miejscowościach jest rzeczywiście problem, ja nie mam dostępu do tego typu usług dlatego po zmierzeniu się musiałam kupić w ciemno przez internet. Udało się wybrać odpowiedni rozmiar