Problemy z cerą... POMOCY!!
: 25 mar 2013, 13:42
Piszę ten watek tutaj bo któż lepiej zrozumie kobietę niż... druga kobieta.
Problem polega na tym że odkąd biegam zaczęła mi wariować skóra na twarzy. Cała masa pryszczy kraterów i bóg wie czego jeszcze a jednocześnie cera jest sucha i podrażniona. Szczególnie pod czapką na czole pojawia się strasznie dużo syfów.
Czuję się jak nastolatka - tyle że wtedy wystarczył tonik lub delikwenta sie wyciskało i po problemie.
Toniki, żele, peelingi i maseczki nie pomagają. Syfy jedne znikają inne się pojawiają. Skóra na brodzie w dotyku jest jak papier ścierny a na czole się świeci od łoju. Wygląda to paskudnie. Problem pogarsza fakt że (wstyd się przyznać) uwielbiam syfki wyciskać - wiem że to pogarsza sprawę i że jest to okropny i zly nawyk. Ale - jakby ich nie bylo to bym nie wyciskała, jednak jak się pozbyć skoro po częsci sama powoduje że wyskakują nowe?
Macie jakies pomysły jak sobie z tym poradzić? Sprawdzone metody, specyfiki?
Problem polega na tym że odkąd biegam zaczęła mi wariować skóra na twarzy. Cała masa pryszczy kraterów i bóg wie czego jeszcze a jednocześnie cera jest sucha i podrażniona. Szczególnie pod czapką na czole pojawia się strasznie dużo syfów.
Czuję się jak nastolatka - tyle że wtedy wystarczył tonik lub delikwenta sie wyciskało i po problemie.
Toniki, żele, peelingi i maseczki nie pomagają. Syfy jedne znikają inne się pojawiają. Skóra na brodzie w dotyku jest jak papier ścierny a na czole się świeci od łoju. Wygląda to paskudnie. Problem pogarsza fakt że (wstyd się przyznać) uwielbiam syfki wyciskać - wiem że to pogarsza sprawę i że jest to okropny i zly nawyk. Ale - jakby ich nie bylo to bym nie wyciskała, jednak jak się pozbyć skoro po częsci sama powoduje że wyskakują nowe?
Macie jakies pomysły jak sobie z tym poradzić? Sprawdzone metody, specyfiki?