Forum Bieganie.pl

Mam 14 w październiku 15 lat i od niedawna zaczęłam biegac . Biegam co 3 dni po ok. 10 km z przerwą ..
Jakieś pomysły na treningii ?? Ile mieliście lat jak zaczeliście biegac ?

Łał?? 11 km na dzień dobry szacunek....
Ja zaczęłam 4 miesiące temu. a mam 25.

W jakim czasie robisz 10 km?

46Marii pisze:Mam 14 w październiku 15 lat i od niedawna zaczęłam biegac . Biegam co 3 dni po ok. 11 km z przerwą ..
Jakieś pomysły na treningii ?? Ile mieliście lat jak zaczeliście biegac ?

Sugeruję jakiś plan przygotowujący do startu na krótkich dystansach - np. Treningi --> Plany Treningowe i tam są plany na 5 km (3 lub 4 treningi w tygodniu). Możesz biegać w oparciu np. o puls, a jeśli nie masz pulsometru, lub nie chcesz mierzyć pulsu - możesz biegać po prostu na czas i dystans. A jeśli bieganie Cię wciągnie na maksa - poszukaj klubu sportowego w pobliżu.

krunner

z czasem to różnie, ścieżką rowerową biegam w jedną stronę ok. 5 km truchtem to jakieś 30 min, a więc w 2 strony to jakieś 1,5 h

nie żebym się czepiał... ale 30min / 10km? coś mi się wierzyć nie chce... wiki mówi że rekord Polski na 10km kobiet to 31:52,20...

a czas się jeszcze poprawi (jak można przeczytać post wyżej)

46Marii pisze:te 10 km to tak ok. 30 min + jakaś przerwa tak 3 min ;/ ale trochę potrenuje to się czas poprawi ..
u mnie w miejscowości jest klub biegacza ale od 18 lat ;( a szkoda, że nie ma jakieś szkółki dla młodszych

Około 30 minut? To coś czuję, że to koło to ma kolejne 30 minut A trasa zapewne z atestem

Zastanawia mnie również klub biegacza z zakazem wstępu dla niepełnoletnich... to może oni tam coś dozwolonego tylko dla dorosłych robią, a nie biegają...

xonxoff pisze:nie żebym się czepiał... ale 30min / 10km? coś mi się wierzyć nie chce... wiki mówi że rekord Polski na 10km kobiet to 31:52,20...

Tak czułam...
Dlatego spytałam
Ja po 4 miesiącach biegania nie umiem 5 km zamknąć w 30 minutach...
No ale ja stara jestem


46Marii jakiego programu używasz do mierzenia czasu i dystansu?

nowa nadzieja polskiej lekkoatletyki

Myśle, że koleżanka po prostu dostała w prezencie nowe Boosty Adidasa i po prostu wie jak w nich biegać. Siła energetycznych kulek robi swoje, a wy nie macie i się nie znacie.

właśnie od poniedziałku zaczynam biegać, chcę zacząć od 15 minut- mam nadzieję, ze umocni to moje nogi i pozbędę się cellulity. Chciałam codziennie biegać, a wy jak biegacie? Teraz bieganie jest naprawdę w modzie...

Jussi24 pisze:właśnie od poniedziałku zaczynam biegać, chcę zacząć od 15 minut- mam nadzieję, ze umocni to moje nogi i pozbędę się cellulity. Chciałam codziennie biegać, a wy jak biegacie? Teraz bieganie jest naprawdę w modzie...

Nie biegaj codzinnie, zrób sobie dzień przerwy po każdym biegu, inaczej szybko pojawi się kontuzja lub przetrenowanie/zniechęcenie.

Do wielkich rzeczy dochodzi się po mału

Biegam zwykle co drugi dzień. Dzięki temu mam zawsze powód do radości i zadowolenia:
a) w dzień biegowy, że dziś wychodzę na bieganie;
b) w dzień niebiegowy, że dziś nie muszę wychodzić na bieganie.

Powyższe może wyglądać na jaja, ale wbrew pozorom jest w tym (w moim przypadku) więcej prawdy niż się wydaje

hassy pisze:Biegam zwykle co drugi dzień. Dzięki temu mam zawsze powód do radości i zadowolenia:
a) w dzień biegowy, że dziś wychodzę na bieganie;
b) w dzień niebiegowy, że dziś nie muszę wychodzić na bieganie.

Powyższe może wyglądać na jaja, ale wbrew pozorom jest w tym (w moim przypadku) więcej prawdy niż się wydaje

Podpisuję się obiema rękoma - co prawda w tej chwili biegam 4-5 razy w tygodniu, ale powody do radości mam takie same