oren napisał(a):
Bardzo dziękuję za odpowiedzi! W kilogramowy przyrost czystych mięśni raczej nie wierzę. Widzę jednak, że mięśnie są wyraźnie twardsze, może to spuchnięcie? Obserwujecie u siebie takie zjawisko?
Wiesz, ale to nie chodzi o to, że przybyło Ci kilogram mięśni, tylko zmienia się wiele rzeczy w obrębie tych mięśni, ich metabolizm. Może się zatrzymuje woda, może coś jeszcze. Nie wytłumaczę tego, bo nie jestem fizjologiem, ale tak jest. Bywa tak, że po mocnym starcie na dłuższym dystansie waży się więcej, niż przed, a obwody ud są odczuwalnie większe, a przecież to nie dlatego, że przybyło mięśni.
Z siłowni nie rezygnuj, albo chociaż wprowadź trochę ćwiczeń po każdym bieganiu, tak z 15-20min., warto.
Cytuj:
Hormony? Tak, tego się obawiam... Był czas, w którym zwariowała mi tarczyca. Obecnie nie mam objawów, które wtedy towarzyszyły między innymi wzrostowi wagi, liczę więc, że na to, że wszystko jest ok i dam sobie parę tygodni czasu na obserwację organizmu. Ewentualnie, może coś pokombinować z dietą?
Ja bym proponowała najpierw zrobić badania krwi, proste a będzie wiadomo, na czym stoisz, bo to zbyt poważne sprawy aby kombinować z dietą czy czymś innym ...