ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Mierzymy obwód koła i potem wyliczamy ile potrzebujemy obrotów na 100 metrów.
Większość osób ma przy rowerze licznik, choć pomiar licznikiem odległości 100m może nie być super dokładny.

A ja mam problem z kalibracją mojego licznika, na kilometrze wychodzi mi około 30m nadmiaru, czyli sporo. Niby wpisałam właściwą wartość dla odpowiedniej grubości opony, no, ale to jednak też jest wartość przybliżona. Wiem, że mogę zmierzyć po prostu obwód mojej opony, ale chyba mi się nie chce ...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Swoja droga, bawi mnie to, ilez stron mozna pisac o bieżni.
Widać, że w Dziale Kobiet nie tylko o ciuchach i ciastach :bum: .
A właśnie, jak tam jajka? :hej:
Ja dziś posprzątałam łazienkę oraz roczne kurze pod łóżkiem - a to karkołomne zadanie, trzeba wyciągnąć szuflady itp., i na tym koniec przygotowań do świąt. Zaraz idę na trening wspinaczkowy na ściankę :hejhej: .
A gdyby nie straszne prognozy pogodowe, to bym sobie wyjechała w plener ... coś oporna ta wiosna w tym roku.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

beata pisze:
sosik pisze:Mierzymy obwód koła i potem wyliczamy ile potrzebujemy obrotów na 100 metrów.
Większość osób ma przy rowerze licznik, choć pomiar licznikiem odległości 100m może nie być super dokładny.

A ja mam problem z kalibracją mojego licznika, na kilometrze wychodzi mi około 30m nadmiaru, czyli sporo. Niby wpisałam właściwą wartość dla odpowiedniej grubości opony, no, ale to jednak też jest wartość przybliżona. Wiem, że mogę zmierzyć po prostu obwód mojej opony, ale chyba mi się nie chce ...
Najprostszy jest patent z pastą do zębów. Nakładasz na koło wąski pasek w poprzek opony i na prostej robisz okrążenie tak aby dwa ślady zostały. Potem już tylko miarka.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2415
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

ASK pisze: Swoja droga, bawi mnie to, ilez stron mozna pisac o bieżni. Jakie zanteresowanie z calego kraju nasza osiedlowa bieżnia :hejhej:
:hahaha: no faktycznie, całkiem normalni nie jesteśmy :spoczko: Ja przyjmuję z pokorą te 325 metrów, zakładam, że interwał np. 5x975m, nie będzie bezużyteczny w stosunku do 5x1000m :hej:
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

ziko303 pisze:
:hahaha: no faktycznie, całkiem normalni nie jesteśmy :spoczko: Ja przyjmuję z pokorą te 325 metrów, zakładam, że interwał np. 5x975m, nie będzie bezużyteczny w stosunku do 5x1000m :hej:
Ale jak przez błąd pomiaru długości bieżni pobiegniesz trening po 4:18 zamiast 4:20, to co wtedy? :hejhej:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

beata pisze:A właśnie, jak tam jajka?
Ja dziś posprzątałam łazienkę oraz roczne kurze pod łóżkiem - a to karkołomne zadanie, trzeba wyciągnąć szuflady itp., i na tym koniec przygotowań do świąt. Zaraz idę na trening wspinaczkowy na ściankę .
A gdyby nie straszne prognozy pogodowe, to bym sobie wyjechała w plener ... coś oporna ta wiosna w tym roku.
ja posprzatam, w sensie odkurzę pewnie jutro po pracy :oczko:
kupiłam własnie mazurka i połowę juz zjadłam :sss:
dzieci wysłane do babci, mam dla siebie całe 5 dni :spoczko:
gdyby nie ta pogoda, to pewnie spędziłabym większośc czasu na rowerze...
a tak zostanie pewnie oglądanie filmów :uuusmiech:


odnośnie bieżni-mam pod nosem, w sensie po drugiej stronie ulicy, a biegam na niej jakoś 2 razy w roku :ojoj: :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Najprostszy jest patent z pastą do zębów. Nakładasz na koło wąski pasek w poprzek opony i na prostej robisz okrążenie tak aby dwa ślady zostały. Potem już tylko miarka.
No niby to proste, a jednak nie. Pastę mam w łazience, miarkę w kuchni w szufladzie, a rower w piwnicy. Jak to wszystko ogarnąć - nie wiem, tym bardziej, że znając siebie w drodze powrotnej z pomiaru zostawię pastę do zębów w piwnicy :bum: ;).
Ech, życie bywa skomplikowane ;).
katekate pisze:gdyby nie ta pogoda, to pewnie spędziłabym większośc czasu na rowerze...
a tak zostanie pewnie oglądanie filmów :uuusmiech:
Pogoda straszna, to fakt, a w następnym tygodniu może być jeszcze zimniej ...
Miałam jechać na Jurę, a tak zostaje sztuczna ścianka ;).
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

zimno mogę znosić, nie przeszkadza mi, tylko ten wiatr....ostatnio mi rower obalił :bum: :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Wielkanoc późno w tym roku, to wiosna późno, cykle ksiezyca steruja przyrodą. Ja jeszcze roweru nie wyjelam, boję się załatwić.
Udanego wypoczynku życzę.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Wielkanoc późno w tym roku, to wiosna późno, cykle ksiezyca steruja przyrodą.
Niby tak, ale w myśl tej teorii to każde święta wielkanocne powinny być zimne, a tak nie jest ...

W każdym razie jest, jak jest, dziś nawet bez tragedii, ale od jutra huragan od nowa. Trzymajcie się ;)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Wkleję Wam fotkę z dziś. Pomimo generalnie szarego nieba, trochę innych kolorów w parku też się znalazło ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Oooo, pięknie !!

U nas dziś słońce, ale zimno jak diabli Obrazek

Wysłane z mojego HTC One M8s .
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czy tylko u mnie dzisiaj była śnieżyca? Rano jak wychodziłem do roboty to myślałem, że mi głowę urwie, że o odśnieżaniu auta nie wspomnę :) Za to później faktycznie nieco się wypogodziło, ale temperatura do 5 stopni nie dobiła.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

O, Katekate, świetne zdjęcie! :taktak:
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oba zdjęcia piękne!

W zasadzie dla mnie pogoda jest znośna. Zieleń rekompensuje nie za wysokie temperatury. Żyję niedzielnym maratonem. Mam świadomość, że już wiele nie poprawię, wiele za to bym mogła zepsuć. Nie mogę uwierzyć, że to za parę dni - dzielę życie na przed i po maratonie :bum:
ODPOWIEDZ