Strona 1 z 4

BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 18 sie 2011, 18:53
autor: DOM
Drogie Panie,

Zapraszam do udziału BIEGU W BIKINI!
28 sierpnia na Plaży Wilanów o godz. 14-tej - czekają atrakcyjne nagrody!
Nagrodzone zostaną 3 najszybsze i MISS biegu. WARTO:)
Ja biegnę;)

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 18 sie 2011, 18:58
autor: Bawareczka
troche za daleko ale z przyjemnoscia ogladne fotki :bum:

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 18 sie 2011, 19:15
autor: wisnia
Bawareczka pisze:troche za daleko ale z przyjemnoscia ogladne fotki :bum:
aż zaczęłam szukać przycisku "lubię to!" :bum:

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 18 sie 2011, 20:13
autor: Kanas78
No to już raczej nie wygram jak DOM biegnie hihi :hej: a co jest do wygrania?
A tak serio, akurat wtedy startuję na maratonie sierpniowym w Gdańsku. Ale będę trzymać kciuki!

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 19 sie 2011, 13:11
autor: ronja
Prędzej przebiegłabym bieg nago niż w bikini i występując w wyborach miss ...
W sporcie liczy się człowiek i to uważam za aspekt wartościowy...

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 19 sie 2011, 13:46
autor: Beauty&Beast
Zastanawiam się, czy moje bikini pasuje do faasów ;-)

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 19 sie 2011, 14:42
autor: Gwynbleidd
ronja pisze:W sporcie liczy się człowiek i to uważam za aspekt wartościowy...
No i fajnie, a tu dodatkowo ten człowiek ma być kobietą w bikini. Dla mnie osobiście to aspekt który dodatkowo podnosi wartościowość, ale to pewnie zaleta bycia płytkim... :hahaha:

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 19 sie 2011, 14:55
autor: Kanas78
No i wyszło, że bieganie w bikini jest dla "płytkich", a bieganie zwykłe dla "wartościowych".
Bieganie jest bieganiem, czy to nago, czy w bikini, czy też w worku na kartofle.
Może dla równowagi płci wystarczy zorganizować bieg w samych slipach dla mężczyzn na plaży (a może już są takie biegi?) i też zrobić wybory MISSTERA i po sprawie :oczko:

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 19 sie 2011, 15:02
autor: ronja
gwynbleidd pisze:
ronja pisze:W sporcie liczy się człowiek i to uważam za aspekt wartościowy...
No i fajnie, a tu dodatkowo ten człowiek ma być kobietą w bikini. Dla mnie osobiście to aspekt który dodatkowo podnosi wartościowość, ale to pewnie zaleta bycia płytkim... :hahaha:
konkurencja sportowa i wybór najlepszego towaru - to nie gra do końca :)
zabawy tego typu uważam za nudne i powielające schematy... nie mówiąc o tym, że większość ludzi nie chciałabym oglądać w negliżu

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 19 sie 2011, 15:10
autor: Beauty&Beast
No cóż, z czasem można nabrać do siebie dystansu i zrozumieć, że czasami warto się swoją pasją bawić, a nie tylko brać ją smiertelnie serio i trzaskać długie wybieganai do maratonu ;-)
Z góry przepraszam tych, którzy ewentualnei mnie w tym bikini będa musieli oglądać ;-)

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 19 sie 2011, 15:44
autor: LadyE
Kanas78 pisze: Może dla równowagi płci wystarczy zorganizować bieg w samych slipach dla mężczyzn na plaży (a może już są takie biegi?) i też zrobić wybory MISSTERA i po sprawie :oczko:
gdzies mi sie o uszy obilo ze Panowie maja startowac w SAMYCH krawatach :taktak: tym razem wiec i o nas ktos pomyslal :hahaha: jesli wiadomosc sie potwierdzi to chyba sie przejade :)

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 19 sie 2011, 16:00
autor: T.time
e tam, to niebezpieczne dla zdrowia, a powyżej miseczki D powinno być w ogóle zabronione :hej:
to sie oczywiście tyczy tylko pań, bo na panów to ma zapewne dobroczynny wpływ. Już widzę te tłumy gapiów, komentujące ze znawstwem walory biegowe zawodniczek :bum:

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 19 sie 2011, 17:29
autor: Gife
Bardzo proszę radaktora Biegania.pl, 3 tomy zdjęć :hejhej:

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 19 sie 2011, 18:57
autor: ronja
Beauty&Beast pisze:No cóż, z czasem można nabrać do siebie dystansu i zrozumieć, że czasami warto się swoją pasją bawić, a nie tylko brać ją smiertelnie serio i trzaskać długie wybieganai do maratonu ;-)
Z góry przepraszam tych, którzy ewentualnei mnie w tym bikini będa musieli oglądać ;-)
madame, jestem socjologiem płci (m.i. z naciskiem na gender in sports) i to także jest moją pasją :)

Re: BIEG W BIKINI - 28 sierpnia, Warszawa

: 20 sie 2011, 13:22
autor: Qba Krause
czy to prawda, że 90% socjologów płci to zakamuflowane feministki? ;P

ja na bieg z krawatem się nie piszę, ale bieg bikini uważam za dobry, nowatorski pomysł, który może zwrócić uwagę szerszej publiczności na aspekty biegania dotychczas niedoceniane.