Strona 1 z 2
Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 10 cze 2011, 11:59
autor: DOM
Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 10 cze 2011, 14:45
autor: dont_ask
Wow
i zdjęcie takie "uskrzydlone"
i jeszcze raz wow, bo jakoś zabrakło mi słów...
No dziewczyny, widać można, tak.
No to kurde muszę się bardziej wziąść.
DOM! szacun

Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 10 cze 2011, 20:09
autor: Bawareczka
swietne fotki, swietny tekst

(a moze lepiej na odwrot)
ciesze sie, ze jestes szczesliwa

gratuluje
Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 11 cze 2011, 01:26
autor: DariaB
Dominika, cudny tekst. Mysle, ze wiele kobiet moze sie podpisac, nawet bez wyciagania takich wynikow
BTW, zdumiewajace jest jak doba sie rozciaga po zostaniu mama. Nagle ma 36 godzin i na wszystko jakos znajduje sie czas
Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 11 cze 2011, 02:27
autor: Vincent
Fajny tekst - myślę, że to bardzo ważne by pokazywać mamom, że posiadanie dzieci nie wyklucza sportu, a może wręcz przeciwnie. Dzieci mogą być dodatkową motywacją do zachowania formy - w końcu kto ma im pokazać sport, góry, przyrodę,...
A sukcesów w sporcie gratuluję - jesteś fenomenalna!
Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 11 cze 2011, 08:31
autor: Raul7
Przeczytałem do i w gazecie i tu.. w sumie chyba z 3x...
i pewnie przeczytam jeszcze z 3

i chyba nie mam znajomego który by o Tobie nie słyszał... nawet jak nie chciał to usłyszał

Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 11 cze 2011, 11:17
autor: misthunt3r
To fakt, jak tak sobie czytam artykuły - a pojawiasz się w wielu miejscach czy Twojego bloga - to mi motywacja skacze (przykładowy tekst: "Spokojne wybieganie w tempie 4,53 min/km plus na koniec dwa wbiegi na Rudzką Górę. 20,1 km") żeby trenować, trenować i dalej trenować. I choć motywację mam generalnie silną - to w dużej mierze dzięki historiom i blogom takich osób jak Ty.
pozdrawiam
Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 11 cze 2011, 15:32
autor: zoltar7
chyba sobie wytatułuję sylwetkę biegnącej Dominiki na lewej piersi...
...żartowałem

Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 11 cze 2011, 19:25
autor: atalanta
gratuluję z całego serca!!
jesteś niesamowita!
Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 13 cze 2011, 09:40
autor: Alexia
Raul7 pisze:
i chyba nie mam znajomego który by o Tobie nie słyszał... nawet jak nie chciał to usłyszał

To tak, jak ja. Wszystkim dziewczynom, które opowiadają, że nie mają czasu na sport, bo dom, bo dzieci - daję Twój przykład

.
Na dodatek mogę się pochwalić, że nawet raz biegłam ramię w ramię z mistrzynią Polski

. Nieważne, że to był truchcik do linii startu (chociaż dla kogo truchcik, dla tego truchcik)

.
Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 13 cze 2011, 10:33
autor: Lola11
czytałam dwa razy
nie wiem co napisać szok
zazdroszczę tak wydolnego organizmu

Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 13 cze 2011, 15:36
autor: gaata
Bardzo inspirujące. Nawet dla niedzieciatych

Oto prawdziwa kobieta bez granic - zarówno jeśli chodzi o rekordy jaki i o umysł!
Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 16 cze 2011, 09:08
autor: ZosiaSamosia
Zazdroszczę wyników

ale jeszcze bardziej zazdroszczę przezgrabnych nóg

Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 16 cze 2011, 12:49
autor: flora
To i ja dołączę się do chórku pochwalnego

Wow ! Po-dzi-wiam !
Ja również miałam "adhd" w dzieciństwie. Niestety, dolegliwość ta zanikła z chwilą wejścia w okres dojrzewania i od tego czasu zmagam się ze swoim lenistwem i brakiem energii. Zwłaszcza dzisiaj
Nawiązując do poprzedniego postu: nogi rzeczywiście świetne, ale bardziej zaintrygował mnie kolor twojej skóry. To naturalny/opalenizna/photoshop

? Marzę o takim, ale w moim przypadku jest to niemozliwe

Mam naturalny trupioblady odcień skóry, a zwłaszcza nóg

Na szczęście, już się tym nie przejmuję tak bardzo jak w młodości

Re: Pochwalę się. Bieganie jest dla kobiet:)
: 05 lip 2011, 08:26
autor: joanna1012
Na początek WOW!
a teraz zdradź czy masz jakiś specjalny trening, że osiągnęłaś takie tępo ? Ja naprawdę biegam systematycznie, robię podbiegi i przebieżki i ... wielka d..pa max ile jestem w stanie wyciągnąć na 10k to 6 minut na kilometr przy dłuższych biegach spada mi tempo jeszcze bardziej i przypomina marsz niezbyt rosłego faceta

Trochę się usprawidliwam że wszystko można o mnie powiedzieć ale nie to że mam biegową sylwetkę , krótkie nóżki szerokie biodra i 70D więc - no cóż ... wygrać maratonu nie wygram no ale ... marzy mi się 4:30 dla niektórych tempo do osiągnięcia bez żadnego przygotowania a ja coraz częściej myślę że jest to po za zasięgiem - może ty masz jakiś patent