Strona 1 z 1
2.
: 30 maja 2011, 17:34
autor: Paulina runnerka
Na początku chciałabym bardzo podziękować za post Dorotki Gonitwy w którym pisze że brak mi motywacji i powinnam wrzucić na luz . Uświadomiłaś mi coś bardzo ważnego czego nie zauważałam wcześniej w swoim zachowaniu . Po dłuższym zastanowieniu zrozumiałam że masz rację . Powinnam wrzucić na luz . Wcześniej byłam tylko nastawiona na ciężkie treningi żeby zadowolić siebie , trenera i całą resztę . Dużo oczekiwali i samo myślenie o tym mnie zniechęcało do treningu . Teraz inaczej na to patrzę , już po samych moich znajomych z treningów widzę że to jest potrzebne
. Zaczęłam się bawić na treningach i na razie czuję się jakbym znalazła coś nowego . Ostatnio jak robiłam sama rozbieganie to zaczęłam się sama do siebie uśmiechać . Jak wariatka :PP . Dobrze że nikt tego nie widział :P .
Jeśli chodzi o dietę to jakoś specjalnie nie szaleje . Jem mało a często i same zdrowe rzeczy . Czyli spełniam główne zasady diety
.
Re: 2.
: 30 maja 2011, 22:17
autor: Adam Klein
A na avatarze to Ty?
Re: 2.
: 31 maja 2011, 09:45
autor: dont_ask
bua ha ha ha ha - faceci ......
Re: 2.
: 31 maja 2011, 09:49
autor: Adam Klein
No co jest? Tak z ciekawości.
Re: 2.
: 31 maja 2011, 10:28
autor: Raul7
Adam Klein pisze:No co jest? Tak z ciekawości.
Nie tylko Ty jesteś ciekaw :P
Re: 2.
: 31 maja 2011, 10:28
autor: blink
No, i raz dwa pociągnięto chłopa za stereotyp...
Następną razą, Fredzio, lepiej pokazać klatę! Zauważ, że na avatarskie okazanie przymiotu, powyżej, nikt nie woła „ech, facetki”...
Re: 2.
: 31 maja 2011, 11:10
autor: Qba Krause
prawda to.
Re: 2.
: 31 maja 2011, 11:49
autor: malami
ile taki awatar potrafi narobić zamieszania.
ale zabawne to
Re: 2.
: 31 maja 2011, 14:15
autor: Paulina runnerka
A co , za grube ?? ;P .
Re: 2.
: 31 maja 2011, 14:17
autor: dont_ask
nie potwierdzam, nie zaprzeczam
ślińcie się i kombinujcie
kobieta......
Re: 2.
: 31 maja 2011, 14:23
autor: Paulina runnerka
Jak ty się znasz :P
Re: 2.
: 31 maja 2011, 14:28
autor: dont_ask
Bo ja stara czarownica jestem
Re: 2.
: 31 maja 2011, 22:55
autor: Dorotka Gonitwa
Cieszę się, że mój post Ci pomógł. To jest właśnie problem zadowolić otoczenie, czy siebie? W tym przypadku trzeba być egoistką i wsłuchać się w siebie. To Ty masz być zadowolona i czerpać przyjemność z tego co robisz. A wracając do Avataru to owszem nawet mnie się podobają te nóżki, ale czegoś im brak. Ładne, gładkie, ale nie są to nogi biegaczki, bo brak im ładnie zarysowanych mięśni. HA, HA, HA
Re: 2.
: 01 cze 2011, 10:58
autor: Paulina runnerka
I właśnie tym mnie zdemaskowałaś :P .