Strona 1 z 1

Angina, osłabienie, a bieganie..:(

: 02 mar 2011, 13:35
autor: aszza82
Jestem załamana-od 2 tyg nie biegałam. Dopadła mnie angina, a teraz, gdy poczułam się lepiej, poszłam w niedzielę na 'rozbieganie się', zrobiłam 8 km, ale strasznie słabo się czułam i niestety dziś mam znowu stan podgoraczkowy.
Zaczynam się martwic, że nie zdążę przygotowac się do półmaratonu :(.
Juz nie jestem na antybiotyku i wydaje mi się, że teraz to po prostu lekkie przeziębienie, nie mniej jednak, nie wiem czy biegać...czy darować sobie i odpuścić jeszcze kilka dni.
Do półmaratonu został równo miesiąc, a przede mną 4 tyg. treningu (wg planu)..:/

Re: Angina, osłabienie, a bieganie..:(

: 02 mar 2011, 13:44
autor: Katarina
rzekłabym: biegać, jeśli nie ma gorączki

ale zacząć od krótszych dystansów i nie przejmować się prędkościami.
chwilę trzeba wg samopoczucia, nawet przechodząc do marszu. niech organizm wróci do siebie spokojnie. odwdzięczy się za to :)

Re: Angina, osłabienie, a bieganie..:(

: 03 mar 2011, 01:38
autor: Aśka
chciałam napisać, że ze dwa dni bym jeszcze poczekała, ale skoro post z nd, a dziś już czw, to próbuj powoli... jak coś, to wrócisz do domu na kolejne dwa dni, uszy do góry ;)

Re: Angina, osłabienie, a bieganie..:(

: 04 mar 2011, 13:17
autor: F@E
Katarina pisze:rzekłabym: biegać, jeśli nie ma gorączki

ale zacząć od krótszych dystansów i nie przejmować się prędkościami.
chwilę trzeba wg samopoczucia, nawet przechodząc do marszu. niech organizm wróci do siebie spokojnie. odwdzięczy się za to :)

lubię tą kobitę ^_^

Re: Angina, osłabienie, a bieganie..:(

: 05 mar 2011, 12:04
autor: Eddie
Akurat angina to chorobą z którą lepiej nie biegać. Odpuść sobie kilka dni i dojdź do siebie. Pamiętaj że organizm po antybiotyku jest osłabiony.

Re: Angina, osłabienie, a bieganie..:(

: 10 mar 2011, 11:20
autor: aszza82
Dziękuję za porady. 2 dni musiałam odpuścić...po prostu nie dałam rady :( Później zrobiłam 2 razy 8 km- słabo mi szło, ale przebiegłam. W poniedziałek zrobilam 20 km i czułam się świetnie! Biegło mi się super! Fakt, że czas słaby...2:15 :/ Stresuję się myślą o półmaratonie, niby zależy mi tylko na tym żeby przebiec, ale z drugiej strony w szarym koncu nie chciałabym być, a jak na razie patrząc na moje czasy wygląda na to, że tak będzie.

Re: Angina, osłabienie, a bieganie..:(

: 27 mar 2011, 22:20
autor: Eddie
Spokojnie będzie dobrze :) Na pewno na samym końcu nie będziesz :) Jak organizm odreaguje anginowe osłabienie to zaskoczy na właściwe obroty

Re: Angina, osłabienie, a bieganie..:(

: 28 mar 2011, 10:31
autor: F@E
aszza82 pisze:Dziękuję za porady. 2 dni musiałam odpuścić...po prostu nie dałam rady :( Później zrobiłam 2 razy 8 km- słabo mi szło, ale przebiegłam. W poniedziałek zrobilam 20 km i czułam się świetnie! Biegło mi się super! Fakt, że czas słaby...2:15 :/ Stresuję się myślą o półmaratonie, niby zależy mi tylko na tym żeby przebiec, ale z drugiej strony w szarym koncu nie chciałabym być, a jak na razie patrząc na moje czasy wygląda na to, że tak będzie.
Niczym się nie stresuj to tylko bieganie, bardziej dbaj o zdrowie, bo serducho jedno tylko jest, a angina to toksemia jest więc nie takie nic...No i najważniejsze że na bieganiu życie się nie kończy.

pozdro

Re: Angina, osłabienie, a bieganie..:(

: 17 sie 2011, 16:22
autor: kuxa
:tonieja: no to ja sie pod watek podepne...
od nd bolalo mnie gardlo, a w poprzedni czwartek moj syn obudzil sie z wysypka i temp=szkarlatyna. no mnie lobuz maly zarazil ...od wczoraj czulam podwyzszona temp popoludniu, do tego pracuje w goracym dusznym miejscu. dzis juz mnie zaczely ciagnac uszy zatoki i "oczami wylazi". a wczoraj zrobilam 4km planeem pumy czyli 1minBieg/4minMarszx6 + marsz 6km z sasiadka wieczorem. zaden z tych wysilkow nie byl jaks supermeczacy.
wyszla taka niby wczesna angina bez nalotu na gardle jeszcze+ pojedyncze ciche swisty nad plucami. (palilam 10lat, przed rzuceniem 10 dni temu mialam okropny kaszel przez ok 2 tyg-moze bylo to zapalenie oskrzeli - nie wiem)
dostalam antybiol-Augumentin875mg 2x1tabl co 12h... dr chciala mi dac zwolnienie ale ze wzgl na prace nie moglam wziac, zrszta w pracy sie nie przemeczam wiec jest ok.
tylko teraz sie zastanawiam czy moge kontynuowaac ten plan pumy. to i tak jest tylko 30min 4x w tyg i glownie marsz. jest to dla mnie wysilek na poziomie max 75%. cwicze raptem od 1.5tyg nie chce przestawac tym badziej ze jest to zastepstwo za palenie fajek.

Re: Angina, osłabienie, a bieganie..:(

: 17 sie 2011, 16:53
autor: strasb
Z anginą nie biegaj, nawet jeśli czujesz się dość dobrze - serce masz tylko jedno. Ja się już kiedyś tak przelatalam z anginą, bo gorączki prawie nie było i ogólnie objawy dość nietypowe i moje zastawki nie wyszły z tego bez szwanku. :echech:

Re: Angina, osłabienie, a bieganie..:(

: 17 sie 2011, 16:54
autor: kachita
Nie powinno się biegać przy antybiotyku! Zwłaszcza, że nie jesteś na zwolnieniu i pracujesz. Nieważne, że praca lekka, zawsze to jednak praca. Organizm musi wszystkie swoje siły skierować do walki z chorobą, a nie na bieganie. Lepiej zrobić krótką przerwę, niż potem się męczyć z chorobą dłużej lub - co gorsza - załatwić się na poważnie.