Strona 1 z 1

witam z Bawarii

: 04 paź 2010, 21:42
autor: Bawareczka
Mam 40 lat mieszkam w malej wiosce na Dolnej Bawarii, biegam od... no wlasnie od kiedy ja biegam 3 lata mozna by powiedziec ale potem byla przerwa, potem znow troche pobiegalam i znow przerwa ale od roku to juz naprawde z reka na sercu moge powiedziec, ze rzetelnie trenuje.
Biegam bo.... biega moj maz. Biegal juz jak sie poznalismy i tak jakos mnie namowil. Trenujemy razem i nie trenujemy razem. Trenujemy razem czyli on biega ja jade na rowerze i mowie mu z jaka predkoscia biegnie, czasami to naprawde trudne jechac tak szybko jak on biegnie szczegolnie jak droga prowadzi pod gore. Bardzo rzadko nam sie zdarza natomiast razem biegac, bo ja za wolna jestem dla niego. Ale sa dni kiedy razem biegniemy i on mi wtedy daje dobre rady :) No i razem jezdzimy na zawody.
Nie bieglam jeszcze nigdy maratonu i chyba dlugo nie bede, polmaratonu tez jeszcze nie, M mowi ze moge za rok. Najdluzszym moim dystansem bylo 13,2
Nasz najblizszy start jest w niedziele. Biegne na 3 km bieg przelajowy. Troche mam stracha, bo 1. nie lubie biegac po lesie i nierownym podlozu 2. tam jest wielka gora i trzeba ja 3 razy zdobyc.

No chyba starczy jak na przywitanie, jak macie pytania to chetnie odpowiem

Re: witam z Bawarii

: 04 paź 2010, 22:16
autor: Adam Klein
To ładne okolice, nawet czasem mówię do żony, że powinniśmy się przeprowadzić do Bawarii.
Tereny biegowe macie fajne?

A co do biegania razem i osobno. Ja też czasem biegam z żoną. Jeśli jednak chcę biegać szybciej niż ona to biegamy np na 3km pętli w przeciwnych kierunkach i dzięki temu widzimy się częściej.

Re: witam z Bawarii

: 04 paź 2010, 22:28
autor: Bawareczka
Adam Klein pisze:To ładne okolice, nawet czasem mówię do żony, że powinniśmy się przeprowadzić do Bawarii.
Tereny biegowe macie fajne?
warunki do biegania mamy swietne :) jak pisalam mieszkam na wiosce wiec lasy i pola i drogi. Jedyny maly minus to gorki, ktore otaczaja nasz dom wiec trudno jest trenowac po prostej. Choc z drugiej strony dzieki temu moj maz wbiegl wczoraj na Trzy Fotele 1312m jako 7.
Niedaleko tez mamy do miasteczka gdzie sa oznaczone trasy do biegania. Mozna wybrac sobie dlugosc i sa oznaczenia km. Te trasy sa na plaskim terenie wiec dla nas urozmaicenie. W tym miasteczko jest tez ogolnie dostepna bieznia.

a zapomnialam napisac, ze trenujemy w klubie spotrowym.

Re: witam z Bawarii

: 31 paź 2010, 22:32
autor: pysia222
Hej ja tez mieszkam w Bawarii i wlasnie od kilku tygodni zaczelam biegac :hej:

Re: witam z Bawarii

: 01 lis 2010, 17:57
autor: Bawareczka
witaj Pysiu :)
w jakiej czesci Bawarii mieszkasz? ja na dolnej czyli Niederbayern

Re: witam z Bawarii

: 01 lis 2010, 18:57
autor: pysia222
Bawareczka pisze:witaj Pysiu :)
w jakiej czesci Bawarii mieszkasz? ja na dolnej czyli Niederbayern
Hej ja mieszkam kolo Ingolstadt , mowi Ci to cos :)
Czyli jestem z gornej , ale ........kilkanascie km. dalej jest juz dolna Bawaria ;)

Re: witam z Bawarii

: 01 lis 2010, 19:39
autor: Bawareczka
Mowi mowi :) o malo raz nie bylam na zawodach (jako kibic) w Ingolstadt. Czyli bylam juz nawet w na przedmiesciach i odwolali zawody. Trener wiec zawrocil busa i wrocilismy do domu. To mialy byc mistrzostwa Bawarii w crossie i w ten wlasnie dzien przeszla taka wichura, ze organizatorom zwialo wszystko co przygotowali. Bylo doslownie niebezpiecznie. Emek byl bardzo zawiedziony.
Powtorzyli te zawody na jesieni i Emek wystrtowal ale ja juz nie pojechalam.

Re: witam z Bawarii

: 01 lis 2010, 19:50
autor: pysia222
Napisz prosze w jakich okolicach Ty mieszkasz ? Chodzi mi o jakies wieksze miasto w okolicy :)

Re: witam z Bawarii

: 01 lis 2010, 20:44
autor: Bawareczka
no wlasnie zapomnialam napisac

duzo wieksze to Passau ( ok 40 km) a z mniejszych to miedzy Vilshofen a Pfarrkirchen

Re: witam z Bawarii

: 03 lis 2010, 12:19
autor: pysia222
Bawareczk ja raz bieglam z moim Tz a on jechal na roweze i ................w polowie drogi wyslalam go do diabla :hahaha: . Narazie jestem na etapie poznawania swojego tepa i taki wspolny trening z Tz jakos sie nie sprawdzil. Moze za kilka miesiecy wyjdzie nam to lepiej :hahaha:

Re: witam z Bawarii

: 03 lis 2010, 12:24
autor: Bawareczka
a jakby Emek na rowerze jechal to by tez nie funkcjonowalo, bo ja za wolno na to biegam. Ale Emek biega takim normalnym tempem 13 -14 km/h wiec dla mnie to wolne tempo rowerowe i pasuje. Jak mi za wolno to jade troche do przodu i zawracam.

a w styczniu bralismy udzial w takich zawodach Run&bike. Ja jechalam na rowerze a Emek biegl ale sie dzialo :hejhej:

Re: witam z Bawarii

: 03 lis 2010, 12:29
autor: pysia222
Bawareczka pisze:a jakby Emek na rowerze jechal to by tez nie funkcjonowalo, bo ja za wolno na to biegam. Ale Emek biega takim normalnym tempem 13 -14 km/h wiec dla mnie to wolne tempo rowerowe i pasuje. Jak mi za wolno to jade troche do przodu i zawracam.

a w styczniu bralismy udzial w takich zawodach Run&bike. Ja jechalam na rowerze a Emek biegl ale sie dzialo :hejhej:

Widze , ze Twoj Emek jest bardzo sportowy :taktak: My mamy inaczej ja uwielbiam sport i wszystko co jest z tym zwiazane a moj Tz nie :chlip: Czasami towarzyszy mi w treningach ,rolkach czy nartach , ale tylko zeby zrobic mi przyjemnosc :taktak:

Re: witam z Bawarii

: 07 lis 2010, 21:29
autor: easyrider13
Nasi rodacy zawsze chcą się czymś wyróżnić od innych. Od kilkunastu lat nowinki obyczajowe z zachodu zadomawiają się u nas nas niezwykle szybko. Ale niekiedy to już lekka przesada z tym naśladownictwem. Po przeczytaniu tej wiadomości opadła mi szczęka. Tego jeszcze u nas nie widzieli. W ubiegłym roku u naszych południowych sąsiadów, a teraz także u nas pojawiły się oferty imprez na tani sylwester, który można spędzić ze swoim pupilem np. psem lub kotkiem. Nie byłoby może w tym nic niezwykłego, ale na takim sylwestrze to właśnie zwierzęta znajdują się w centrum zainteresowania, a ich właściciele dbają żeby się dobrze bawiły. Kiedy Pan piesek zostanie w sylwester odtrącony przez Panią sukę, jego właściciel zawsze będzie mógł go zabrać do zwierzęcego psychologa. ;-)

Re: witam z Bawarii

: 07 lis 2010, 21:31
autor: Bawareczka
i jak to ma sie do temytu?