ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Dzięki, w limicie się zmieściliśmy ale było ciężko, Ewa stwierdziła, że nigdy więcej i raz wystarczy.
Koszulka jej się nie podoba, więc jakby któraś z was chciała mogę przekazać (damska S-ka bez rękawów), o taka jak poniżej
Koszulka jej się nie podoba, więc jakby któraś z was chciała mogę przekazać (damska S-ka bez rękawów), o taka jak poniżej
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
nocne biegi mają naprawdę super klimat!
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ciepławo było, 20C i momentami dość duszno, zwykle bywało chłodniejkatekate pisze:nocne biegi mają naprawdę super klimat!
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6499
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
W tym, roku to o każdej porze dnia i nocy ciepławo .
Gratulacje dla Was, Kojer!
Koszulka rzeczywiście średnia, w tym roku jakaś moda na koszulki biało-czerwone, wczoraj nie Biegu Ursynowa były albo białe, albo czerwone (bo miała być niby flaga ...). No już bez przesady, i nie do każdego biegu trzeba mieszać sprawy historyczno-narodowe ...
Ja dziś 49k na rowerze ze średnią 27.8, fajnie było. O 9.40 już byłam z powrotem - a niby w niedzielę trzeba się wyspać .
Gratulacje dla Was, Kojer!
Koszulka rzeczywiście średnia, w tym roku jakaś moda na koszulki biało-czerwone, wczoraj nie Biegu Ursynowa były albo białe, albo czerwone (bo miała być niby flaga ...). No już bez przesady, i nie do każdego biegu trzeba mieszać sprawy historyczno-narodowe ...
Ja dziś 49k na rowerze ze średnią 27.8, fajnie było. O 9.40 już byłam z powrotem - a niby w niedzielę trzeba się wyspać .
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Kojer, gratulacje dla Ewy, ze dala rade i dla Ciebie, bo sie musieliscie niezle wymeczyc- prawie 3 h biegu.
No, pogoda taka sobie, znaczy sie 30. Ide na rower miedzy meczami. A pozniej świętujemy. 10 lat temu najszczesliwszy dzien mojego zycia - urodziny syna. Czerwony pasek w 4 klasie jest, wiec podwojnie mozna swietowac.
No, pogoda taka sobie, znaczy sie 30. Ide na rower miedzy meczami. A pozniej świętujemy. 10 lat temu najszczesliwszy dzien mojego zycia - urodziny syna. Czerwony pasek w 4 klasie jest, wiec podwojnie mozna swietowac.
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No dla mnie był spacerek, dla Ewy niestety nie. Za mało treningu ale bardzo chciała. Planowo był galloway od początku, ale ciut za szybko zaczęliśmy i od 10km się zaczęły problemy (plus żołądkowe), ostatnie 4km już szliśmy całkiem. No ale w limicie się zmieściliśmy a taki był cel .ASK pisze:Kojer, gratulacje dla Ewy, ze dala rade i dla Ciebie, bo sie musieliscie niezle wymeczyc- prawie 3 h biegu.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
nie dotyczy pomorza zachodniegobeata pisze:W tym, roku to o każdej porze dnia i nocy ciepławo
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8780
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
To duży obszar. W Szczecinie i noce ciepłe
W pracy ledwo wyrabiam: ostatnie piętro, pomieszczenie od szczytu i dwa okna od strony wschodniej i południowej. Klimy brak.
Przy ciepłych nocach jak rano przychodzimy na 7.00 i mamy już prawie 30 st. Jak żyć?
Uff .... na szczęście teraz mam tydzień urlopu.
W pracy ledwo wyrabiam: ostatnie piętro, pomieszczenie od szczytu i dwa okna od strony wschodniej i południowej. Klimy brak.
Przy ciepłych nocach jak rano przychodzimy na 7.00 i mamy już prawie 30 st. Jak żyć?
Uff .... na szczęście teraz mam tydzień urlopu.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
No dobra, sprecyzujmy, wybrzeże środkowe, haha
keiw, udanego urlopu [WINKING FACE]
keiw, udanego urlopu [WINKING FACE]
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
U nas drugi miesiac upalow, trawniki wypalone na bialo jak w sierpniu. Susza i upaly nieodpuszczajace w nocy. Od poczatku maja caly czas tylko letnie ubrania z krotkim rękawem, nawet jak wieczorem wyprowadzam psa, nie ma koniecznosci zarzucania bluzy. O bieganiu nie mówiąc
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6499
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
W sierpniu będzie jesień, we wrześniu zima, a później do marca - niewiadomoco. Taki mamy klimat
Mi też żal tych wypalonych, schnących roślin, i ptaków, które nie mają co pić.
Spać to się nawet da, u nas noce nie takie upalne.
Dziś o 5.30 wyszłam na 25km szybkiego roweru, fajnie było. I popołudnie wolne, można spokojnie siedzieć w cieniu . No, chyba, że pójdę jeszcze na duszną ściankę wieczorem .
W pracy dość chłodno, stary budynek, grube mury i dużo zieleni wokół.
Mi też żal tych wypalonych, schnących roślin, i ptaków, które nie mają co pić.
Spać to się nawet da, u nas noce nie takie upalne.
Dziś o 5.30 wyszłam na 25km szybkiego roweru, fajnie było. I popołudnie wolne, można spokojnie siedzieć w cieniu . No, chyba, że pójdę jeszcze na duszną ściankę wieczorem .
W pracy dość chłodno, stary budynek, grube mury i dużo zieleni wokół.
- longtom
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 491
- Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:34
- Życiówka na 10k: 47'24"
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wlkp
Jakiś czas temu wspominałem, że wybieram się na rosiczki. No i się wybrałem:
Noc na baganach, super sprawa!
pzdr
Noc na baganach, super sprawa!
pzdr
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Wow, piękne zdjęcia!!
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6499
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No tak, rosiczki piękne!
Ja ostatnio mało fotograficznie, muszę poszukać inspiracji ... a może to ta susza zasuszyła mi w głowie wszystkie pomysły .
Ja ostatnio mało fotograficznie, muszę poszukać inspiracji ... a może to ta susza zasuszyła mi w głowie wszystkie pomysły .