Wielkie gratki! Też bym tak chciałkasia41 pisze:a ja dzisiaj śmignęłam maraton 3.23.45 Było pięknie
ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Jesteś w gazie, polecisz bez żadnego problemu [WINKING FACE]Marc.Slonik pisze:Wielkie gratki! Też bym tak chciałkasia41 pisze:a ja dzisiaj śmignęłam maraton 3.23.45 Było pięknie
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Maraton bez problemów? Słyszałem o czymś takim, ale jeszcze nie doświadczyłem
Czuje się dobrze. Cykl treningowy przepracowałem sumiennie pod względem biegowym. Tylko praca nad resztą (core) w lesie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Czuje się dobrze. Cykl treningowy przepracowałem sumiennie pod względem biegowym. Tylko praca nad resztą (core) w lesie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
kokieteria
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Raczej "zarządzanie oczekiwaniami"
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Charm jak ty możesz w merrellach biegać w terenie to ja nie wiem.
Wczoraj wracając z pracy szedłem szybkim tempem (poniżej 8:00/km) po szutrowej drodze i jak nadepnąłem na wystający kamyk to najpierw szpila w piętę i do dziś mnie boli (but cały).
Jak pomyślę, że mógłbym tak przy biegu depnąć śródstopiem to...
kasia41 gratulacje
Wczoraj wracając z pracy szedłem szybkim tempem (poniżej 8:00/km) po szutrowej drodze i jak nadepnąłem na wystający kamyk to najpierw szpila w piętę i do dziś mnie boli (but cały).
Jak pomyślę, że mógłbym tak przy biegu depnąć śródstopiem to...
kasia41 gratulacje
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
zakładam, że masz na myśli bare acces w BA da się naprawdę całkiem sensownie biegać, i w nich nie przeszkadzają mi kamyczki, szuter itd. Dużo "gorzej" jak ostatnio pobiegłam przez las w vapor glove (bare acces zostały wtedy jeszcze w aucie po urlopie, a mąż utknął na budowie :| )kojer pisze:Charm jak ty możesz w merrellach biegać w terenie to ja nie wiem.
Wczoraj wracając z pracy szedłem szybkim tempem (poniżej 8:00/km) po szutrowej drodze i jak nadepnąłem na wystający kamyk to najpierw szpila w piętę i do dziś mnie boli (but cały).
Jak pomyślę, że mógłbym tak przy biegu depnąć śródstopiem to...
Powiem tak - na szutrowej drodze naprawdę pożałowałam, że nie założyłam innych butów, ale kilka km trzeba było przebiec (tylko tętno wzrosło... )
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Vapor glove to chyba tylko po trawie, miękkim terenie i o dziwo krótkie treningi na tartanie. Jednak po tartanie to łydki płakały
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Mam chyba za delikatne stopy na to, albo w gorsze kamyki trafiamcharm pisze:zakładam, że masz na myśli bare acces w BA da się naprawdę całkiem sensownie biegać, i w nich nie przeszkadzają mi kamyczki, szuter itd.
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jakby ktoś chciał biec w Sobótce w marcu to wczoraj 0 20:00 ruszyły zapisy i już jest 3 próg opłaty (czyli >1k zapisanych, zapłaconych) .
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Ja sie chyba zwyczajowo zapisze, legendarna impreza.
Na razie nic nie robie, walcze antybiotykiem z zapaleniem krtani a to nie wrozy ma szybki powrot do biegania na dworze. Na razie dobrze ze juz moge mówić, co prawda jeszcze z chrypa, ale jednak
Na razie nic nie robie, walcze antybiotykiem z zapaleniem krtani a to nie wrozy ma szybki powrot do biegania na dworze. Na razie dobrze ze juz moge mówić, co prawda jeszcze z chrypa, ale jednak
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
ASK łączę się w bólu...
Mam mega doła i ogólnie do d...
Nie startuję w Poznaniu, nie biegam, nie ćwiczę, mam wszystkiego dość - pierwszy raz od studenckich czasów jestem naprawdę chora, szkoda tylko, że jeszcze nie wiem, na co... :/
Wiem, że może nie byłam idealnie przygotowana itd, ale chciałam pobiec... Bardzo chciałam pobiec ;(
Sent from Tapatalk
Mam mega doła i ogólnie do d...
Nie startuję w Poznaniu, nie biegam, nie ćwiczę, mam wszystkiego dość - pierwszy raz od studenckich czasów jestem naprawdę chora, szkoda tylko, że jeszcze nie wiem, na co... :/
Wiem, że może nie byłam idealnie przygotowana itd, ale chciałam pobiec... Bardzo chciałam pobiec ;(
Sent from Tapatalk
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6499
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No u mnie też bez fajerwerków, ale co zrobić. Ja myślę, że poza indywidualnymi sprawami to męczy nas tegoroczna pogoda, praktycznie cały czas zimno i mokro. Wprawdzie był teraz tydzień słońca, ale raptem tydzień, i też szału, bo było jednak dość zimno.
Ja nawet po moich kotach widzę, jak się ożywiają i jak zmienia się ich nastrój, gdy tylko wyjrzy słońce.
Słaby generalnie mamy klimat, a wizja 4-5 miesięcy zimy nie powala.
Sportu to u mnie akurat dużo, ale ja się po prostu zmuszam - lata praktyki , zresztą, co bym innego miała robić? Inna sprawa, że czasem robię to wbrew sobie i pewnie nie raz wbrew zdrowiu, ale, "każdy ma jakiegoś bzika"...
Ja nawet po moich kotach widzę, jak się ożywiają i jak zmienia się ich nastrój, gdy tylko wyjrzy słońce.
Słaby generalnie mamy klimat, a wizja 4-5 miesięcy zimy nie powala.
Sportu to u mnie akurat dużo, ale ja się po prostu zmuszam - lata praktyki , zresztą, co bym innego miała robić? Inna sprawa, że czasem robię to wbrew sobie i pewnie nie raz wbrew zdrowiu, ale, "każdy ma jakiegoś bzika"...
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
no
dołączam do klubu niby biegam, niby ćwiczę, ale czuję się jak przed infekcją, cięzko coś
w ramach programu uodparniania jem kiszonki, wcinam czosnek a dziś to już zaczęłam nawet pić wino
zdrówka wszystkim!
dołączam do klubu niby biegam, niby ćwiczę, ale czuję się jak przed infekcją, cięzko coś
w ramach programu uodparniania jem kiszonki, wcinam czosnek a dziś to już zaczęłam nawet pić wino
zdrówka wszystkim!